wideo 2/35
64 lata po swojej śmierci, James Dean może wrócić w nowym filmie - takie plany zdradzili producenci filmowi, którzy chcą go wskrzesić za pomocą nowoczesnej technologii. Część Hollywood protestuje, ale granica między fikcją a rzeczywistością coraz bardziej się zamazuje.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY SA 2.0)