Słodko-gorzki smak kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych. Każde słowo, każdy gest jest na wagę złota i nie chodzi tylko o te w wykonaniu kandydatów. Syn Donalda Trumpa w jednym zdaniu wymieszał cukierki, imigrantów i terroryzm, i stworzył mieszankę wybuchową. Chciał wesprzeć ojca, ale narobił mu kłopotów.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24