Poniedziałek, 16 maja 125 zł za szkolenie i nieważny dokument - tyle kazał sobie płacić właściciel Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli Edukator, który w miniony weekend prowadził kursy na wychowawców kolonijnych. Problem w tym, że kurs, a więc i świadectwo nie są honorowanie przez Łódzkie Kuratorium Oświaty. Dzięki reporterowi "Prosto z Polski" kursanci dowiedzieli się, że są oszukiwani.
Przez jeden weekend ok. 80 osób miało zostać wychowawcami kolonijnymi. Kurs rozpoczął się w piątek o godz. 14. Sala, gdzie się odbywał pękała w szwach.
Reporter "Prosto z Polski" dotarł jednak do informacji, z których wynika, że kurs jest nielegalny. Nie honoruje go łódzkie kuratorium oświaty. Nie wydało zgody właścicielowi Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli Edukator Ryszardowi Woźnicy (na stronie internetowej jest lista tych, którzy mają pozwolenie kuratorium).
Tak jest już od dwóch lat, ale organizator kursów nic sobie z tego – jak się okazuje – nie robi. I szkoli, oferując nieważne dokumenty.
W tej sytuacji każdy uczestnik takiego kursu, który chce podjąć pracę i pojechać na kolonię jako wychowawca, ma problem.
"Odwraca pan kota ogonem"
Przekonał się o tym Bartosz Misztal. - Kurs prowadzony przez pana Ryszarda, na terenie województwa łódzkiego nie jest honorowany – mówi. I dodaje: - Udałem się do biura podróży i tam dostałem informację, że nie mogę uczestniczyć w koloniach, bo kuratorium wydało rozporządzenie, które nie honoruje tych kursów.
Właściciel Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli Edukator pytany przez reportera "Prosto z Polski", czemu prowadzi kursy w Łódzkiem, nieuznawane przez tamtejsze kuratorium oświaty, stwierdza: - Jedno kuratorium w tym kraju kwestionuje możliwość organizowania przeze mnie kursów, a 15 pozostałych - nie. A więc pytam: jedno ma racje, a 15 się myli, czy 15 ma rację, a jedno się myli?
Bartosza Misztala te wyjaśnienia nie przekonują. - Ale pan odwraca kota ogonem, bo ja i tak dalej nie mogę wyjechać – oburza się.
- To ja proponuję drogę sądową. Chętnie się stawię – odpowiada Ryszard Woźnica.
"Nie ubiegał się o prowadzenie kursu"
Z informacji reportera "Prosto z Polski" wynika, że zgodnie z regulaminem łódzkiego kuratorium oświaty, tylko podmiot, który wygrał przetarg na organizowanie szkoleń może je prowadzić.
Właściciel Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli Edukator przyznaje, że nie startował w przetargu, gdyż jak twierdzi, nie musi. – Uzyskałem zgodę od innego kuratora – oznajmia.
Piotr Rybiński z łódzkiego kuratorium oświaty: - Firma Edukator nie ubiegała się u nas o prowadzenie kursów. Jeśli by złożyli taki wniosek, to ich oferta byłaby brana pod uwagę.
Mimo że łódzkie kuratorium oświaty nie życzy sobie działalności Edukatora na swoim terenie, to nie zapobiegło organizacji kursów. Organizator po całej sprawie zadeklarował jedynie, że kursów na terenie województwa łódzkiego nie będzie prowadził.
Osobom, które uzyskały nieważny dyplom, pozostaje odzyskanie pieniędzy na drodze sądowej.