Minimum wynosiło 65,50 m. Małachowski, mistrz świata i faworyt do złota w Rio de Janeiro, awans zapewnił sobie już w drugim rzucie. Wynik 65, 89 m dał mu awans i spokój przed finałem rzutu dyskiem.
Urbanek nie dał rady
Ten odbędzie się w sobotę. Niestety zobaczymy w nim tylko jednego Polaka. W drugiej grupie eliminacyjnej nie dał bowiem rady Robert Urbanek.
Brązowy medalista zeszłorocznych mistrzostw świata pierwszą próbę spalił, a w swojej drugiej, najlepszej, osiągnął tylko 61,76 m. Na awans to było zdecydowanie za mało.
Złota sprzed czterech lat z Londynu nie obroni Niemiec Robert Harting. Trzykrotny mistrz świata w najlepszej próbie uzyskał tylko 62,21. Lepiej poszło jego młodszemu bratu Christophowi - 65,41 dało mu trzeci wynik, po Małachowskim i Austriaku Lukasie Weisshaidingerze (65,86).
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA