Beata Szydło ogłosiła, że to Jarosław Gowin jest kandydatem na ministra obrony narodowej w ewentualnym rządzie Zjednoczonej Prawicy. Informację podano po aferze z kontrowersyjnymi wypowiedziami Antoniego Macierewicza na spotkaniu z Polonią w Chicago. Zdaniem Sławomira Neumanna z PO, nominacja Gowina miała przykryć sprawę wiceprezesa PiS, anonsowanego w mediach jako nowy szef MON po jesiennych wyborach. "Kaczyński i Szydło zaczęli budować ministerstwo obrony, ale przed Macierewiczem" mówił wiceminister zdrowia. Szef sztabu wyborczego PiS Stanisław Karczewski podkreślił natomiast, że deklaracja Szydło nie oznacza, że Gowin na pewno zostanie ministrem. "Na razie został wskazany jako najlepszy kandydat" podkreślał wicemarszałek Senatu.
Autor: TVN24 / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | TVN24