Jakim składem zagramy z Ukrainą? Jaki padnie w tym meczu wynik? Na kogo trafimy w 1/8 finału? W programie "Wstajesz i Weekend" Robert Kantereit dyskutował o Euro 2016 ze Zdzisławem Kręciną i Bogdanem Rymanowskim.
Trwa walka o pierwsze miejsce w grupie C - we wtorek Orły Nawałki zmierzą się z Ukrainą, a Niemcy z Irlandią Północną. Polacy awans mają na wyciągnięcie ręki. Na kogo lepiej wpaść w następnej fazie turnieju?
- Jesteśmy tak dojrzałą drużyną, że nie ma to różnicy - ogłosił Kręcina, były sekretarz generalny PZPN, a teraz działacz Piasta Gliwice. - Bałbym się tylko gospodarzy, bo wiadomo, że im - jak to się mówi - pomagają i ściany. Każdy inny zespół jest w naszym zasięgu.
Teraz Boruc
- Wiadomo, że Ukraina odpadnie z turnieju, ale jeszcze nie spasowała. Potrzebna będzie mobilizacja, by przyjaciołom pokazać, że coś znaczymy. Nawet jeśli ze strony Ukrainy zagra lekko rezerwowy skład, to będzie groźniejszy od tego podstawowego. My mamy o co walczyć. Musimy walczyć o zwycięstwo w grupie - zaapelował Kręcina. W meczu z Irlandią Północną w polskiej bramce stał Wojciech Szczęsny. Dopadła go kontuzja, więc z Niemcami selekcjoner Adam Nawałka wysłał do boju Łukasza Fabiańskiego. - Gdybym ja był selekcjonerem, w tym trzecim spotkaniu postawiłbym na trzeciego bramkarza, czyli Artura Boruca - wyznał Kręcina. - A ja bym nie przesadzał, wydaje mi się, że Nawałka postawi na Fabiańskiego - stwierdził Rymanowski. Przedstawiony został jako dziennikarz i polityczny, i sportowy - jest autorem książki „Gracze”, w której rozmawia z najbarwniejszymi polskimi piłkarzami ostatniego półwiecza.
Wystarczy 1:0
- Zaniepokoiły mnie informacje, że trener zamierza dać tym podstawowym zawodnikom odpocząć. Nie sądzę, by tak się stało, przecież ważne jest, z którego miejsca awansujemy. Nawałka może brać pod uwagę, to, że niektórzy mają na koncie żółte kartki, ale nie zlekceważy tego meczu - zapewnił Rymanowski. Przytoczył też słowa jednego z bohaterów swojej książki. - Władysław Żmuda mówił, że rezerwowi czasami mogą odegrać w zespole niebezpieczną rolę, przez swoje rozgoryczenie. U Nawałki na pewno tak nie będzie, w jego drużynie obowiązuje hasło „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Jaki wynik padnie w meczu z Ukrainą? - Stawiam na 2:1 dla Polski - oświadczył Rymanowski. - A mnie wystarczy 1:0. Byle były trzy punkty - wyznał Kręcina.
Autor: rk / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24