Polscy piłkarze będą mogli liczyć na wspaniały doping podczas sobotniego meczu 1/8 finału Euro ze Szwajcarią. - Dziś w Saint-Etienne organizatorzy spodziewają się około 15-18 tysięcy polskich kibiców - zdradził rzecznik prasowy PZPN, Jakub Kwiatkowski.
Stade Geoffroy Guichard może pomieścić 40 tysięcy fanów. W czasie meczów ligowych atmosfera na nim jest bardzo gorąca, dlatego we Francji obiekt jest nazywany Kotłem. Tym razem pewne jest, że cały będzie biało-czerwony.
Będą głośniejsi
- Te barwy będą dominować, bo i rywale mają takie same jak my - mówi Kwiatkowski. - Przedstawiciele UEFA poinformowali, że będzie w granicach 15-18 tysięcy ludzi z obu krajów. Liczymy na to, że Polacy będą głośniejsi niż przeciwnicy - przyznaje rzecznik PZPN.
Polscy fani byli bardzo widoczni także na meczach grupowych z Irlandią Północną, Niemcami i Ukrainą. Szczególnie na tym ostatnim spotkaniu w Marsylii stadion było biało-czerwony.
Mecz 1/8 finału Euro Polska - Szwajcaria zaplanowano na sobotę na godz. 15.
Autor: dasz/TG / Źródło: sport.tvn24.pl