Rażące niedbalstwo, naruszenie prawa czy wręcz przestępstwo? W roli głównej komornik, który zlicytował dom... zamiast działki rolnej. Katastrofalna pomyłka komornika to skutek bałaganu w papierach. W efekcie nabywca działki, który stał się - mimochodem i nie do końca legalnie - właścicielem domu, wyrzucił dotychczasowych lokatorów na bruk. Biedni ludzie, płacą więc za błędy komornika, który nie sprawdził co licytuje - dom czy ziemię. Mateusz Wróbel
Ponadto w programie:
Od dwóch miesięcy nie mają dachu nad głową, bo urzędnicy nie potrafią skutecznie załatwić banalnie prostej sprawy. Chodzi o wypłatę zapomogi dla rodziny, której dom został zniszczony przez potężną wichurę. I choć pomoc finansową obiecali rodzinie zarówno burmistrz jak i wojewoda - dom z każdym dniem popada w ruinę i za chwilę nie będzie już czego ratować. A prawda jest taka, że oba urzędy przerzucają się pismami, który z nich ma napisać odpowiedni wniosek o wypłatę pieniędzy. Biurokracja posunięta do granic absurdu w reportażu Olgi Bierut.
13 milionów złotych wydali na remont dworca PKP w Legnicy... zapomnieli o niepełnosprawnych. By dostać się na peron, inwalidzi poruszający się na wózkach, muszą więc pokonać 48 schodów. To kompletny absurd. Zwłaszcza, że na dworcu są stare windy, które niegdyś służyły do przewożenia przesyłek. Problem w tym że windy się wysłużyły, a o nowych nikt nie pomyślał. Kamila Wielogórska
Wrogość przy ulicy Przyjaźni w Będzinie. Mieszkańcy bloku spółdzielczego nie mogą dojść do porozumienia z lokatorami bloku komunalnego. Poszło o miejsca parkingowe. By je zatrzymać dla „swoich", spółdzielnia odgrodziła blok i parking od terenu miejskiego. W efekcie mieszkańcy bloku komunalnego zaczęli mieć problemy z dotarciem do swoich mieszkań. Stan wrzenia na ulicy Przyjaźń obserwuje Aneta Regulska.
Źródło: tvn24