Nie zalicza się do tych piłkarzy, których kibice na potęgę wykupują koszulki, ale chyba każdy trener na świecie dałby wszystko, by mieć go u siebie w zespole. Toni Kroos to fachowiec jakich mało. W meczu z Irlandią Północną Niemiec zaliczył więcej celnych podań niż cały zespół rywala.
Festiwal straconych szans - tak najkrócej można opisać mecz 3. kolejki grupy C między Niemcami a Irlandią Północną. Mistrzowie świata wygrali 1:0 po bramce Mario Gomeza, ale wynik mógł być znacznie wyższy. Tylko w pierwszej połowie podopieczni Joachima Loewa mieli 14 okazji do podwyższenia rezultatu.
Statystycy obliczyli, że mistrzowie świata zmarnowali 11 stuprocentowych sytuacji. W pewnym momencie mieli 70 procent posiadania piłki. Spora w tym zasługa Toniego Kroosa.
Sześć podań od rekordu
26-letni gracz Realu był wszędzie. Rozdzielał piłki, wykonywał długie przerzuty - to była ta wersja niemieckiego pomocnika, do której wszystkich przyzwyczaił.
Był jedynym piłkarzem na murawie, który przekroczył barierę stu podań. Na 130 jego prób dogrania piłki tylko dziewięć nie dotarło do kolegi - skuteczność na niewyobrażalnym poziomie 93 procent.
Co ciekawe, w całym meczu wszyscy Irlandczycy zanotowali łącznie 112 celnych podań (na 176)!
Był jeszcze lepszy
Większą skutecznością podań Kroos popisał się jedynie w niedawnym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów Realu z Manchesterem City. Hiszpańscy dziennikarze policzyli, że środkowy pomocnik pomylił się wówczas tylko raz (!) na 76 prób. "Osiągnął perfekcję. Podawał z niemiecką precyzją" - zachwalał go dziennik "AS".
Od 1980 roku tylko były reprezentant Hiszpanii Xavi Hernandez zaliczył więcej bezbłędnych podań do partnerów w jednym meczu - 127.
Kroos ten wynik może jeszcze we Francji pobić.
Toni Kroos completed 121 passes vs #NIR the most by a player in a single game in #EURO2016 pic.twitter.com/bjqXgPIkh2
— All About Pressing (@HxB46) June 21, 2016
Autor: lukl/twis / Źródło: sport.tvn24.pl