Zjechał na przeciwległy pas ruchu i wjechał w auto, którym podróżowały cztery osoby. Jedna z nich nie przeżyła tego zderzenia. Okoliczności wypadku bada policja z Pleszewa (woj.wielkopolskie).
Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności wypadku, w którym w Woli Duchownej (woj. wielkopolskie) zginął 51-latek.
Do zdarzenia doszło w środę około godz. 16.25.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu marki jeep, 71-letni mieszkaniec Pleszewa, jadąc od strony Czermina, zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem marki peugeot - informuje asp. Monika Kołaska z pleszewskiej policji.
Na miejscu pojawili się strażacy. Zabezpieczyli drogę, na której doszło do zderzenia. - W peugeocie znajdowały się cztery osoby. Trzy z nich były uwięzione, pomogliśmy im opuścić pojazd. Jedną z tych osób trzeba było reanimować - mówi asp. Mariusz Glapa, rzecznik PSP Pleszew.
Niestety, 51-latka nie udało się uratować. Do szpitala trafiły łącznie trzy osoby z obu aut.
Wiadomo, że 71-letni kierowca jeepa był trzeźwy. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.
Policjanci apelują do kierowców o rozwagę i jazdę nie tylko z dozwoloną prędkością, lecz prędkością dostosowaną do otoczenia i do warunków panujących w danej chwili na drogach. KPP Pleszew
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: PSP Pleszew