Tragicznie zakończył się niedzielny wypad na ryby nad jezioro Żółwin (woj. lubuskie). Jeden z mężczyzn postanowił popływać w akwenie. Gdy zniknął z oczu swojemu kompanowi, ten zawiadomił służby, ale wędkarza nie udało się uratować. Do równie tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w Strzelcach Krajeńskich na jeziorze Górnym.
O zdarzeniu policja została poinformowana w niedzielę około godziny 10.00. Sytuacja miała miejsce nad jeziorem Żółwin, położonym kilka kilometrów od Międzyrzecza, dlatego służby szybko pojawiły się na miejscu. Jak się jednak okazało, to nie wystarczyło, aby mężczyznę uratować.
- Ciało mężczyzny zostało wyłowione ok. godz. 11. Z pierwszych ustaleń wynika, że dwóch mężczyzn łowiło ryby w miejscu do tego przeznaczonym. Jeden z nich, ok. 60-letni, postanowił popływać w jeziorze. Gdy zniknął z oczu koledze, ten zawiadomił służby. Mimo szybkiej reakcji funkcjonariuszy, mężczyzny niestety nie udało się uratować - informuje Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy lubuskiej policji.
Do tragedii doszło nad jeziorem Żółwin:
Śmierć na jeziorze GórnymTragiczny przypadek wędkarza nie był jedynym w niedzielę. Do podobnej tragedii doszło w Strzelcach Krajeńskich.- Z jeziora Górnego wyłowiono ciało mężczyzny. Jego zaginięcie zgłosiła postronna kobieta, która widziała jak wchodzi do wody. Gdy mężczyzna znikł jej z pola widzenia, zaniepokojona wezwała służby. Ciało zostało wyłowione z jeziora. Na razie nie jest znany wiek mężczyzny - poinformował Marcin Maludy z lubuskiej policji.Mężczyzna utopił się w jeziorze Górne, w Strzelcach Krajeńskich: Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: ib/b / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: geolocation.ws (CC BY-NC-ND 3.0) | Michał Hulecki