W Bydgoszczy boją się paraliżu, w Poznaniu z trudem dopinają grafik. Protesty ratowników medycznych

Źródło:
TVN24, PAP
Warszawa. Trwa protest ratowników medycznych
Warszawa. Trwa protest ratowników medycznychTVN24
wideo 2/8
Warszawa. Trwa protest ratowników medycznychTVN24

Stacje pogotowia od dawna gimnastykują się, by w każdej karetce była pełna obsada. Wygląda na to, że we wrześniu nie będzie łatwiej. W różnych częściach Polski trwają protesty ratowników medycznych, którzy walczą o poprawę warunków pracy i wyższe wynagrodzenia. Według Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych we wrześniu braki kadrowe mogą być znacznie dotkliwsze niż dotychczas.

Od kilku tygodni ratownicy medyczni w różnych częściach Polski protestują przeciwko niskim wynagrodzeniom oraz złym warunkom pracy. Część z nich idzie na zwolnienia lekarskie, część w ramach protestu składa wypowiedzenia. Już w sierpniu pracownicy ochrony zdrowia ostrzegali, że od 1 września może dojść do sytuacji, w której karetki nie wyjadą do pacjentów.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

"1 września 2021. 82 rocznica wybuchu II wojny światowej. Pierwszy dzień szkoły po nowemu "staremu". I zwiększone braki obsad Zespół Ratownictwa Medycznego, Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych w całej Polsce. W większości miejsc gdzie wypowiedziano umowy cywilnoprawne albo złożono wypowiedzenia umów etatowych te umowy zakończyły się wczoraj (31 sierpnia) brak zgłoszonej dyspozycyjności na pierwszy tydzień września... To znaczy że od dzisiaj dysponent/dyrektor może nie dysponować na tyle dużym zapleczem kadrowym żeby zapełnić 100 procent lub minimum niezbędnej obsady wszystkich zarządzanych przez siebie zespołów, oddziałów ratunkowych" - alarmuje w mediach społecznościowych Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych.

- To może powodować, że nawet w kilkunastu miejscach będą kłopoty z obsadą. I to nie dlatego, że ktoś nie chce przyjść, tylko po prostu już nie jest pracownikiem. Wiem, że dzisiaj rano był duży problem z obsadą karetek w Warszawie. Według naszych informacji przez trzy godziny około 40 zespołów nie miało obsady - mówi tvn24.pl Piotr Dymon, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych.

Jak twierdzi Dymon, od ponad roku dyspozytornie mają problem z zapewnieniem obsady do wszystkich zespołów medycznych, a teraz może być jeszcze trudniej.

Sprawdziliśmy, jak 1 września wygląda sytuacja w niektórych stacjach pogotowia.

Poznań: brakuje 30 etatów, żeby spiąć grafik

Z informacji przekazanych przez Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu wynika, że obecnie karetki wyjeżdżają do pacjentów, ale podobnie jak w innych częściach kraju, pracują w okrojonym składzie. - Mamy dużą absencję chorobową, część ratowników po prostu odeszła z pracy. Na Poznań i powiat poznański przypada 26 zespołów kartek, w najtrudniejszych momentach około pięć-sześć zespołów dziennie nie wyjeżdża - mówi Robert Judek, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu. I dodaje: - Sytuacja jest bardzo dynamiczna, a my każdego dnia borykamy się z tym, żeby spiąć grafik i żeby jak największa liczba zespołów wyjechała. Tak naprawdę brakuje około 30 etatów, żeby to wszystko spiąć.

Jak mówi, trudna sytuacja, z którą obecnie mamy do czynienia, to pokłosie wieloletnich zaniedbań oraz braku pomysłu ze strony rządzących na to, jak rozwiązać problemy zgłaszane przez ratowników. - Nie da się w nieskończoność udawać, że wszystko się spina, jeśli eksploatuje się potencjał ludzki do granic możliwości. Teraz po prostu ratownicy medyczni zaczęli pracować normalnie jak wszyscy, czyli po 160 godzin w miesiącu, a nie 350 i jak są chorzy, to idą na zwolnienie lekarskie, a nie przychodzą do pracy. I już samo to sprawia, że ludzi brakuje. Niektórzy rekordziści potrafili wyrobić trzy etaty, teraz wyrabiają jeden i to jest duży problem dla systemu – dodaje Judek.

W środę rano otrzymaliśmy na Kontakt24 informację dotyczącą braku obsady na szpitalnym oddziale ratunkowym w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu: W imieniu środowiska ratowników medycznych zwracamy się z prośbą o przesłanie informacji do opinii publicznej faktu iż od dnia 1.09.2021 roku personel medyczny wstrzymał się w udzielaniu świadczeń zdrowotnych związku z brakiem porozumienia z Ministrem Zdrowia odnośnie poprawienia warunków pracy i płacy. Co za tym idzie Szpitalny Oddział Ratunkowy Lutycka od 1.09.2021r pozostaje bez personelu ratowniczo-pielęgniarskiego.

Rzecznik szpitala, zapytany o sytuację na oddziale, twierdzi, jednak, że "jest opanowana". - Siedmiu ratowników medycznych złożyło dzisiaj zwolnienia lekarskie. Jednak sytuacja na SOR-ze jest opanowana. Uzupełniono brakujący personel. Pacjenci są normalnie przyjmowani na oddział ratunkowy, a karetki wysyłane - zapewnia Konrad Napierała, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu.

Warszawa: nie wyjechało co najmniej 40 z 80 zespołów

W Warszawie również rozpoczął się protest ratowników medycznych. W środę do pracy nie stawiło się wielu z nich i w efekcie do pacjentów nie wyjechało co najmniej 40 z 80 zespołów. - I tak będzie przez kolejne sześć dni - zapowiada jeden z ratowników w rozmowie z tvnwarszawa.pl. Z powodu braku karetek do dwóch zdarzeń na terenie stolicy musiał lecieć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Jesteśmy traktowani jak służby mundurowe, więc protestować nie możemy. Zgłosiliśmy więc swoją niedyspozycyjność - z miesięcznym wyprzedzeniem daliśmy informację, że w tym terminie nie możemy pracować, bo na przykład musimy zająć się swoim zdrowiem - wyjaśnia nam anonimowo ratownik medyczny, który na co dzień jeździ w warszawskim pogotowiu.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O SYTUACJI W STOLICY W TVNWARSZAWA.PL >>>

Bydgoszcz: boją się paraliżu

W Bydgoszczy sytuacja jest poważna - twierdzi dyrektor Wojewódzkie Stacji Pogotowia Ratunkowego. Tutaj zapowiadana od dłuższego czasu akcja protestacyjna doszła do skutku. - Ostatniego dnia miesiąca 84 ratowników medycznych zatrudnionych na umowach cywilno-prawnych złożyło miesięczne wypowiedzenie. Ich postulat dotyczy przede wszystkim wynagrodzeń. Jeżeli nic się nie zmieni w tej kwestii, to pierwszego października nie wyjedzie 60 procent ambulansów. Czeka nas paraliż – powiedział Krzysztof Tadrzak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.

Tadrzak mówi wprost, że ma nadzieję, iż "rząd się w końcu obudzi i znajdą się środki w budżecie, żeby można było podnieść stawki pracownikom kontraktowym". Wspomniane 84 osoby to ratownicy zatrudnieni na kontraktach. To 60 procent całej kadry. - Zakładając, że ci na umowach o pracę nie będą protestowali, to i tak 60 procent załogi nie ma - dodaje Tadrzak.

Wrocław: tylko dziś 48 zwolnień lekarskich

Ogółem we wrocławskiej stacji pracuje 544 ratowników. Tylko w środę zwolnienia lekarskie przedstawiło 48 osób. - We Wrocławiu występują braki w zapewnieniu pełnej obsady zespołów ratownictwa medycznego, które powodują wyłączenia części zespołów ze względu na niepełny skład, ale wyłączenie nie obejmowały całych miejsc wyczekiwania (wyznaczone dla karetek miejsca w różnych częściach miasta – przyp. red.) – przekazał Zbigniew Mlądzki, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego we Wrocławiu.

Gdańsk i Szczecin: karetki wyjeżdżają do pacjentów

Według informacji przekazanych przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, w Gdańsku część ratowników również zapowiada protesty i zwolnienia. "Sytuacja jest bardzo dynamiczna, ale obecnie nie ma sytuacji, żeby nie były obstawione karetki" – przekazało centrum. - Ratownicy złożyli swoje propozycje wzrostu wynagrodzeń, ale sytuacja jest u nas stabilna – powiedziała Mariola Kubiak z Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku.

Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie przekazuje, że na razie dyrekcja nie ma żadnych oficjalnych informacji o ewentualnych strajkach. Ale jak mówi tvn24.pl Paulia Heigel, rzeczniczka stacji, zdarzało się w lipcu i sierpniu, że ratownicy przechodzili na zwolnienia lekarskie i zdarzały się czasowe braki, natomiast w tej chwili wszystkie zespoły ratownictwa medycznego jeżdżą w pełnym składzie.

Białystok: dodatkowe środki na podwyżki

- W lipcu otrzymaliśmy ze strony ratowników kontraktowych 131 wypowiedzeń umów na 155, które mieliśmy zawarte. W sierpniu wpłynęło jeszcze dziesięć kolejnych wypowiedzeń. Jako że stosowany jest u nas miesięczny okres wypowiedzenia, na dzień 1 września te 131, wypowiedziane wcześniej, umowy, już wygasły. Natomiast pozostałe 10 zachowują jeszcze swoją aktualność - mówi Bogdan Kalicki, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku.

Chcąc uzupełnić skład karetek, ogłosił trzy konkursy na podpisanie nowych umów. - Wpłynęło 30 ofert. Tyle też umów zostało już podpisanych bądź jest w trakcie podpisywania. Część z tych 30 osób to ratownicy, którzy w lipcu wypowiedzieli umowy – tłumaczy Kalicki.

W międzyczasie przesunięto do systemu ratownictwa medycznego dziewięć osób na etatach, które mają ku temu odpowiednie wykształcenie i doświadczenie, a które do tej pory pracowały w transportach sanitarnych. - Podpisaliśmy też siedem umów cywilnoprawnych. Dziś rano rozmawiałem też z sześcioma kolejnymi osobami. Wszystko wskazuje na to, że uda się je pozyskać - dodaje dyrektor. Kalicki podjął też decyzję o zamrożeniu planowanych na wrzesień urlopów oraz przydzielaniu nadgodzin. - Wszystkie te działania sprawiły, że dziś na 34 karetki, brakuje obsady do jednej pracującej w ciągu dnia i do dziewięciu pracujących w nocy - informuje Kalicki.

Białystok. Trudna sytuacja w pogotowiu
Białystok. Trudna sytuacja w pogotowiuTVN24

Przyznaje, że potrzebuje jeszcze minimum 50 osób. - Nadgodziny to oczywiście rozwiązanie doraźne. Ratownicy muszą wszak odpoczywać – mówi dyrektor i wyraża nadzieję, że zachętą do podjęcia pracy będą podwyżki, które obowiązują od dzisiaj. - Udało nam się znaleźć na to pieniądze, czyli dodatkowe trzy miliony złotych – informuje Bogdan Kalicki.

Pytany, czy wśród ratowników etatowych (ich również objęła podwyżka – przyp. red.) zauważa zjawisko brania przez nich zwolnień lekarskich w geście protestu, odpowiada, że takie zjawisko praktycznie nie występuje. - Obecnie na 186 ratowników etatowych jedynie w stosunku do dwóch osób mogę się domyślać, że przedstawiły zwolnienia w geście protestu – zaznacza dyrektor. 

Lublin: w żadnej karetce nie brakuje obsady

Na braki kadrowe nie wskazuje za to dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie. - Mamy 21 zespołów ratownictwa medycznego pracujących w trybie 24-godzinnym i jeden w trybie 12-godzinnym. W żadnej karetce nie brakuje obsady - mówi tvn24.pl Zdzisław Kulesza.

Obecnie w jego jednostce pracuje 160 ratowników etatowych i 60 kontraktowych. - Od czasu rozpoczęcia się ogólnopolskich protestów nie było u nas zjawiska masowego rozwiązywania umów ze strony ratowników etatowych. Natomiast jeśli chodzi o przedstawianie zwolnień lekarskich przez ratowników etatowych, to mieliśmy takie przypadki, ale ich liczba nie odstawała od normy - zaznacza dyrektor.

Jak mówi, stawki godzinowe w tutejszym Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym od czasu rozpoczęcia się protestów pozostają niezmienne. 

"Być może będziemy angażować ratowników ze straży pożarnej"

Minister zdrowia Adam Niedzielski wziął dziś udział w uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego w Powiatowym Zespole Szkół Policealnych im. Zdzisława Kieturakisa w Wejherowie. Podczas swojej wizyty na Pomorzu był pytany przez dziennikarzy o protest ratowników oraz braki kadrowe w warszawskim pogotowiu.

- Wszystkie te informacje monitorujemy i sprawdzamy przyczyny odpowiedzialne za konflikty. Chcę powiedzieć, że w przypadku ratowników medycznych, którzy są zatrudnieni, a nie kontraktowi, nie mamy żadnych problemów na linii pracodawca-pracownik. Inna sytuacja jest w przypadku ratowników kontraktowych i tutaj trwają pewne negocjacje, są spory z pracodawcami. Natomiast chcę zapewnić, że nawet jeśli te spory eskalują, to jesteśmy w stanie zapewnić ekipy ratownictwa medycznego, które będą utrzymywać stabilność systemu. Być może będziemy angażować ratowników ze straży pożarnej - powiedział minister Adam Niedzielski. 

Minister Adam Niedzielski o braku karetek w Warszawie i proteście ratowników
Minister Adam Niedzielski o braku karetek w Warszawie i proteście ratownikówTVN24

Postulaty

Na początku sierpnia przedstawiciele samorządów zawodów medycznych i związków zawodowych zrzeszonych w branży ochrony zdrowia poinformowali o powołaniu Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. Uzasadniali, że chcą wspólnie zaangażować się w działania mające na celu między innymi poprawę warunków pracy i wynagrodzeń. Komitet postuluje między innymi znacznie szybszy i większy niż planowany wzrost nakładów na system opieki zdrowotnej (do wysokości 8 proc. PKB), zwiększenie liczby pracowników pracujących w systemie oraz zwiększenie wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia (do poziomów średnich w OECD i UE względem średniej krajowej).

- Cały czas są spotkania z Ministerstwem Zdrowia, są jakieś ustalenia, tylko nie ma efektu finalnego. A na chwilę obecną jest cisza - informuje Piotr Dymon, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych.

Dymon o brakach w zespołach ratownictwa medycznego
Dymon o brakach w zespołach ratownictwa medycznegoTVN24

- Jeśli sytuacja się nie poprawi, to będzie nam coraz trudniej realizować nasze działania. A wiem, że nastroje są takie, że ludzie którzy odchodzą od zawodu, nie zamierzają wracać. Duża część odnajduje się w innych zawodach niezwiązanych z medycyną i jak poczują ten smak życia bez pracy w nocy, święta i weekendy, to na pewno nie wrócą do systemu pracy, który im to odbierał. Obserwujemy duży odpływ ludzi bardzo doświadczonych i to jest przykre - mówi Robert Judek, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.

Na 11 września pracownicy ochrony zdrowia zapowiadają manifestację w Warszawie.

Autorka/Autor:aa, MAK, tm/ tam

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Sejm wysłuchuje informacji resortu obrony o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Później minister sprawiedliwości - prokurator generalny przedstawi informację na temat postępów śledztw dotyczących katastrofy smoleńskiej. W tvn24.pl relacjonujemy na żywo obrady Sejmu.

Tomczyk do Macierewicza: opinia publiczna ma prawo wiedzieć, jak pan okłamywał naród

Tomczyk do Macierewicza: opinia publiczna ma prawo wiedzieć, jak pan okłamywał naród

Źródło:
PAP, TVN24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburza się Konrad Berkowicz z Konfederacji. Z kolei Sebastian Kaleta pisze o "cenzurze proniemieckiej". Obaj odnoszą się do zdjęcia stron podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich, gdzie w cytowanej patriotycznej pieśni użyto słowa "krzyżak" zamiast "Niemiec". Politycy sugerują, że ten podręcznik wprowadził rząd Donalda Tuska. Tyle że zatwierdził go minister edukacji w czasach rządów PiS. Co więcej - najprawdopodobniej istniały różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

"Cenzura proniemiecka" Roty? Kto i kiedy wprowadził nową wersję

"Cenzura proniemiecka" Roty? Kto i kiedy wprowadził nową wersję

Źródło:
Konkret24

Sejm skierował do dalszych prac poselski projekt nowelizacji Kodeksu karnego w kwestii aborcji. Zakłada on częściową dekryminalizację przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizację pomocy w samodzielnej aborcji. Nie jest to pierwsze podejście do zmiany przepisów. Wcześniejszy projekt w tej sprawie został odrzucony w lipcu.

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Źródło:
tvn24.pl

"Na początku listopada obserwujemy pogłębienie różnicy w notowaniach dwóch najbardziej liczących się ugrupowań" - podkreśla CBOS w komentarzu do najnowszego badania preferencji partyjnych. Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbywały się w tym miesiącu, na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 34 proc. Polaków, a na Prawo i Sprawiedliwość - 25 proc. Na podium znalazłaby się również Konfederacja.

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda w piątek wieczorem poleci do Stanów Zjednoczonych. Ma się spotkać z Donaldem Trumpem w jego rezydencji na Florydzie - poinformowała "Gazeta Wyborcza".

"GW": Andrzej Duda leci do USA. Spotka się z Donaldem Trumpem

"GW": Andrzej Duda leci do USA. Spotka się z Donaldem Trumpem

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl

Elon Musk nazwał w czwartek kanclerza Niemiec Olafa Scholza "głupcem", komentując informację o rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech. Jak zauważa portal Politico, miliarder jest "w świetnej formie" po wyborach w USA. Tym bardziej że Donald Trump "dał do zrozumienia", iż "​​nagrodzi" jego pomoc w powrocie do Białego Domu.

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Źródło:
Politico

Policja z Legionowa bada sprawę narkotyków znalezionych między cukierkami dzieci, które zbierały słodycze podczas Halloween. Narkotest potwierdził wstępne obawy rodzica, który zgłosił zdarzenie funkcjonariuszom.

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Maria Anna Potocka została odwołana z funkcji dyrektora Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. To rezultat wyroku w sprawie mobbingu, którego ofiarą była jedna z pracownic Potockiej. Do czasu powołania nowego szefa instytucją będzie zarządzał wicedyrektor Grzegorz Kuźma. Potocka w specjalnym oświadczeniu zapowiedziała, że podejmie działania zmierzające do ustalenia prawdy oraz do obrony dobrego imienia.

Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora. Jest jej reakcja

Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora. Jest jej reakcja

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ustalenie zasad zwrotu niewykorzystanych środków, uproszczenie umów z operatorami telekomunikacyjnymi, łatwiejsze porównanie ofert oraz większa ochrona przed nieuczciwymi sprzedawcami. Takie zmiany wprowadza nowe Prawo Komunikacji Elektronicznej, które wchodzi w życie w niedzielę.

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol przeprosił za kontrowersje wokół swojej żony, pod adresem której kierowane są oskarżenia między innymi o korupcję i ingerencje w sprawy państwowe. Doniesienia te sprawiły, że poparcie dla prezydenta spadło poniżej 20 procent. Yoon stwierdził jednak, że niektóre zarzuty wobec pierwszej damy zostały wyolbrzymione i nie zgodził się na wszczęcie formalnego śledztwa w ich sprawie.

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Źródło:
BBC, Korea Times, Straits Times

Dwóch rosyjskich żołnierzy zostało skazanych na dożywocie za rozstrzelanie dziewięciorga członków rodziny w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej - poinformował w piątek dziennik "Kommiersant". Wyrok zapadł w sądzie wojskowym w Rostowie nad Donem. Do morderstwa rodziny, która mieszkała w mieście Wołnowacha, doszło pod koniec października ubiegłego roku.

Rosyjscy żołnierze rozstrzelali dziewięcioosobową rodzinę. Sąd wojskowy wydał wyrok

Rosyjscy żołnierze rozstrzelali dziewięcioosobową rodzinę. Sąd wojskowy wydał wyrok

Źródło:
PAP, Kommiersant

Armia rosyjska otrzymała od Korei Północnej stare karabiny maszynowe typu 73, które zostały wyprodukowane jeszcze w latach 70. - napisał ukraiński portal wojskowy Defense Express. Zdjęcia tego uzbrojenia opublikował między innymi rosyjski prowojenny kanał na Telegramie "Wojewoda wieszczajet".

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Źródło:
Defense Express, Militarnyj, tvn24.pl

Jest wniosek o zgodę na przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. Wcześniej on sam w innej sprawie przyszedł w Sieradzu do prokuratury. Pytania do Ziobry w sprawie Pegasusa to jedno, pytania w sprawie Funduszu Sprawiedliwości to drugie. 

Czarne chmury nad Zbigniewem Ziobrą. "Procedura mobilizująca do przestrzegania prawa"

Czarne chmury nad Zbigniewem Ziobrą. "Procedura mobilizująca do przestrzegania prawa"

Źródło:
Fakty TVN

W Sądzie Okręgowym w Koszalinie skończył się proces w sprawie tragedii, do której doszło w 2019 roku w Koszalinie. Strony wygłosiły mowy końcowe. W wyniku pożaru, który wybuchł w escape roomie, zginęło pięć nastolatek. Proces czterech osób ruszył w grudniu 2021 roku. Miłosz S., Małgorzata W., Beata W. oraz Radosław D. usłyszeli zarzuty umyślnego przekroczenia przepisów przeciwpożarowych oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pięciu osób. Mężczyznom grozi osiem lat więzienia, a kobietom sześć. Wyrok ma być ogłoszony 21 listopada.

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 30-latka poszukiwanego na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Chodziło o kradzież 250 tysięcy euro. Teraz mężczyzna najbliższe cztery lata spędzi w więzienia.

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Seul odpowiedział na prowokację reżimu w Pjongjangu, wystrzeliwując w czwartek pocisk balistyczny krótkiego zasięgu Hyunmoo-II - poinformowało południowokoreańskie Dowództwo Połączonych Szefów Sztabów. Pocisk został wystrzelony podczas manewrów przeprowadzonych na zachodnim wybrzeżu kraju. Miał trafić w cel na Morzu Żółtym, symulujący północnokoreańską wyrzutnię rakiet.

Rośnie napięcie między Koreami. Seul odpowiedział na prowokację i wystrzelił pocisk

Rośnie napięcie między Koreami. Seul odpowiedział na prowokację i wystrzelił pocisk

Źródło:
PAP

Księżna Walii w ten weekend weźmie udział w uroczystościach w Londynie, które odbędą się z okazji Dnia Pamięci - poinformował Pałac Buckingham. Podano szczegóły.

Nowy komunikat Pałacu Buckingham o księżnej Kate

Nowy komunikat Pałacu Buckingham o księżnej Kate

Źródło:
BBC

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

To nie jest zdarzenie niemożliwe, bo się zdarzyło. Jednak te 11 osób trafiło szóstki w Lotto tego samego dnia. Tym rządzą podstawowe prawa rachunku prawdopodobieństwa, a głównie tak zwany rozkład Poissona - powiedział w rozmowie z TVN24 profesor Andrzej Sokołowski, ekonomista, statystyk z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Wysyp szóstek w Lotto. "To nie jest zdarzenie niemożliwe"

Wysyp szóstek w Lotto. "To nie jest zdarzenie niemożliwe"

Źródło:
tvn24.pl

Z jednego z laboratoriów w Karolinie Południowej uciekło kilkadziesiąt makaków królewskich. Trwa akcja, dzięki której zostaną złapane. Służby wiedzą, gdzie ukrywają się zwierzęta. Wiadomo też jak uciekły. Policja doradziła mieszkańcom, by zamknęli drzwi i okna w domach.

Małpy uciekły z laboratorium. Wiadomo, gdzie się ukrywają

Małpy uciekły z laboratorium. Wiadomo, gdzie się ukrywają

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl, ABC News

Lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, magazynierzy, murarze czy spawacze - to tylko niektóre z listy zawodów deficytowych według prognozy na 2025 rok. Niedobory mają dotyczyć 23 zawodów - o sześć mniej niż w ubiegłym roku.

Nowa lista zawodów deficytowych w Polsce

Nowa lista zawodów deficytowych w Polsce

Źródło:
PAP

Do Sądu Okręgowego w Rzeszowie został skierowany akt oskarżenia przeciwko 40-letniemu Grzegorzowi B. Mężczyzna zwabił swoją szwagierkę, 25-letnią Joannę, w ustronne miejsce, tam udusił i okradł. Zabrał jej m.in. 300 zł i telefon. 40-latkowi grozi dożywocie.

Zwabił szwagierkę zbierać pokrzywy. Tam napadł, udusił i okradł

Zwabił szwagierkę zbierać pokrzywy. Tam napadł, udusił i okradł

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu uwzględnił w piątek wniosek Prokuratury Regionalnej w Krakowie o przejęciu funkcji oskarżyciela w procesie policjantki z Zakopanego, która interweniowała u prokuratora opiekującego się dzieckiem. Funkcjonariuszka została skazana w pierwszej instancji za przekroczenie uprawnień.

Prokuratura Regionalna w Krakowie przejmie funkcję oskarżyciela w procesie policjantki

Prokuratura Regionalna w Krakowie przejmie funkcję oskarżyciela w procesie policjantki

Źródło:
PAP
Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Zbigniew Ziobro chciał zbudować nowe imperium medialne i mieć "młodego Rydzyka". Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji - powiedział Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej o ustaleniach w sprawie księdza Michała O. i jego wiedzy w sprawie konkursu w Funduszu Sprawiedliwości. Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości, stwierdziła, że "Zbigniew Ziobro i jego koledzy okradali nie tylko państwo polskie, ale też osoby doświadczające przemocy".

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W Mozambiku od końca października co najmniej 18 osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich. Oficjalnie wygrał je Daniel Chapo, ale opozycja nie uznaje rezultatów głosowania. Sytuacja w Mozambiku budzi coraz większy niepokój sąsiednich państw.

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wyczekiwana przez fanów najnowsza odsłona "Listów do M." jest już w kinach. To oznacza, że możemy zacząć odliczanie do świąt, które nie byłyby pełne bez kolejnej części najpopularniejszej komediowej serii w Polsce. 

"Ciepła otulina dla serca przed świętami". Film "Listy do M. Pożegnania i powroty" już po premierze

"Ciepła otulina dla serca przed świętami". Film "Listy do M. Pożegnania i powroty" już po premierze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl