Ratownicy ostrzegają: we wrześniu będzie paraliż. W ramach protestu odchodzą z pracy i biorą urlopy

Źródło:
TVN24
Ratownicy medyczni odchodzą z pracy (wideo z sierpnia 2021 roku)
Ratownicy medyczni odchodzą z pracy (wideo z sierpnia 2021 roku)
TVN24
Ratownicy medyczni odchodzą z pracyTVN24

Ratownicy medyczni protestują przeciwko niskim wynagrodzeniom i złym warunkom pracy. Jedni odchodzą z pracy, inni idą na zwolnienia lekarskie. Ostrzegają, że we wrześniu może dojść do sytuacji, gdy karetki nie wyjadą do pacjentów, bo nie będzie miał kto w nich dyżurować. Akcja protestacyjna toczy się na terenie całego kraju, dołączyli do niej między innymi ratownicy z Warszawy. Materiał Karoliny Bałuc z programu "Polska i Świat".

Niedługo może się okazać, że ludzi, którzy na co dzień ratują życie, po prostu w karetkach nie będzie. - Ratownicy odchodzą z pracy, rozwiązują umowy albo gruntownie się badają i idą na zwolnienia lekarskie - opisuje sytuację Piotr Dymon, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych. To forma protestu, którego celem jest walka o lepsze warunki pracy i wyższe wynagrodzenia. Ratownicy czują, że zarabiają za mało, choć ich praca wiąże się z narażaniem swojego życia i zdrowia, ponoszą odpowiedzialność za życie całego społeczeństwa.

Mówią wprost: szykuje się sytuacja, gdy karetki nie wyjadą do chorych. - Postanowiliśmy odpocząć, wykorzystać możliwości kontraktowe i tak się złożyło, że wszyscy na początku września chcą odpocząć - zapowiada Michał Fedorowicz, ratownik medyczny z Warszawy. - Będzie paraliż, ponieważ prośby o rozmowy o podniesienie stawki podpisało w ciągu trzech dni 300 pracowników. To pokazuje skalę. Ilu osób nie będzie w połowie września albo od połowy września? Tego nie wiemy - dodaje.

Powagę sytuacji potwierdzają przykłady z Wrocławia czy Białegostoku, gdzie wielu ratowników kontraktowych już złożyło wymówienia. - Na wypowiedzeniu jest 135 osób i to de facto stanowi dwie trzecie obsad karetek - zaznacza Paweł Zaworski, ratownik medyczny z Białegostoku.

Tych, którzy z pracy odchodzą, nie ma kim zastąpić. Dyrekcja pogotowia w Białymstoku ogłosiła konkurs na nowych pracowników. Efekt? - Tylko 13 ofert zostało przyjętych do podpisania umów. Natychmiast ogłosiliśmy kolejny konkurs - informuje Bogdan Kalicki, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Domagają się wyższych pensji

Ratownicy oczekują konkretnych rozwiązań i podwyżek. Choć od czerwca nie dostają już dodatków covidowych, to wciąż ciężko pracują. Jeden z warszawskich ratowników Maciej Koperski wskazuje, że często jest to około 350-400 godzin w miesiącu.

Podstawowa pensja to dla nich po prostu za mało. W Warszawie słyszymy, że ratownik medyczny zarabia średnio 45 złotych brutto za godzinę, nasi rozmówcy mówią jednak o 20, 30 paru złotych brutto. Michał Fedorowicz wylicza: - 34 złote razy etat, czyli 168 godzin daje nam kwotę 5712 złotych. Odejmijmy od tego ZUS, 1300 złotych i podatek. Zostaje nam 3573 złote.

Od tego często muszą jeszcze odjąć koszty odzieży i szkoleń, które muszą ponosić sami - dotyczy to części ratowników, którzy podpisują umowy w ramach prowadzenia własnej działalności gospodarczej.

Kto odpowiada za wysokość wynagrodzeń?

- My nie mamy możliwości, żeby sobie co jakiś czas te stawki zmieniać, dlatego że dochodzimy do punktu, gdzie będziemy musieli zdecydować, czy zakupimy leki, czy zakupimy paliwo. Decyzja leży po stronie ministerstwa. To oni mają pieniądze i to oni te pieniądze przyznają - mówi Piotr Owczarski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Medycznego "Meditrans" w Warszawie.

Sprawę zupełnie inaczej przedstawia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. - To jest w tej chwili po stronie pracodawców. Ministerstwo przekazuje środki, a pracodawcy powinni indywidualnie w całym kraju do takich porozumień dojść - twierdzi.

- Minister za mnie oklaskami nie spłaci kredytu ani za mieszkanie, ani za samochód. To trochę krótka droga od bohatera do zera. Naprawdę ludzie wolą za tę kwotę sprzedawać książki na infoliniach niż ratować ludzkie życie - komentuje Maciej Koperski.

Karolina Bałuc, kk/b

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie dwa promile alkoholu miał kierowca samochodu, który dachował na trasie S17 w miejscowości Żabianka koło Garwolina (Mazowieckie). W wyniku wypadku ranny został pasażer auta. Kierującemu grożą trzy lata więzienia.

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowali stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietrzeźwy kierowca wybrał się w niedzielę nad ranem na zakupy. Jazdę po Ciechanowie szybko zakończył na hydrancie, z którego po uderzeniu auta "woda lała się strumieniami". 21-latek zdarzenie zgłosił jednak uczciwie policji. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila.

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Na trasie S2, za węzłem Lotnisko, w porannym szczycie zderzyły się trzy samochody osobowe. Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz ustalił, że w kolizji nikt nie ucierpiał. Były jednak spore utrudnienia.

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali 23-latka, który uszkodził przypadkowe auto. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że "ze złości". Grozi mu pięć lat więzienia.

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawscy strażnicy miejscy z patrolu rzecznego pomogli 60-latkowi, który próbował postawić żagiel na kajaku. Niestety wpadł do wody i miał problem, by wrócić do kajaku.

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka minut utrudnień dla pasażerów i strachu o życie małego psa, który wyswobodził się z obroży i wpadł na tory metra na stacji Kondratowicza. Zdarzenie skończyło się szczęśliwie, ale Metro Warszawskie apeluje do opiekunów czworonogów o prawidłowe i odpowiedzialne przewożenie pupili.

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska wezwała policję do handlarza truskawkami, który wystawił nielegalnie swoje stoisko na placu Defilad. Mężczyzna zagroził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle". Został zatrzymany.

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Źródło:
tvnwarszawa.pl