Mosina pod Poznaniem w Wielkopolsce, około godziny 17. Na przejściu dla pieszych niewiele brakowało, by doszło do potrącenia dziecka. Sytuację opisał nam czytelnik, który przesłał nam nagranie z kamerki swojego samochodu.
"Jak widać na filmie, chłopak chciał przejść przez oznakowane przejście dla pieszych" - opisuje świadek.
"Widząc to, zarówno ja, jak i kierowca, który jechał na przeciwnym pasie, zatrzymaliśmy się. Nagle pojawił się samochód, który o mały włos nie doprowadziłby do tragedii" - czytamy dalej w mailu od autora nagrania.
"Kierowca ten po zdarzeniu nie zatrzymał się, pojechał dalej. Wideo wysłałem policji" - zapewnił na koniec nasz czytelnik.
Skrajnie niebezpieczny manewr
Młodszy aspirant Anna Klój, rzeczniczka policji w Poznaniu, na gorąco nie jest w stanie potwierdzić, czy nagranie do nich dotarło. Jeśli tak, to po jego rejestracji, policjanci będą dążyć do ustalenia danych kierowcy.
- Kierowca zostanie wezwany na przesłuchanie i ukarany. Za wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed tym przejściem grozi mandat karny w wysokości 1500 złotych i 15 punktów karnych - mówi Klój.
- Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych jest niedopuszczalne, a pieszy, który znajduje się na pasach albo stoi przed pasami z zamiarem przejścia, ma pierwszeństwo przed pojazdem, kierowcy powinni mu ustąpić - wyjaśnia rzeczniczka policji. - Wyprzedzanie w takim momencie to manewr niedozwolony i skrajnie niebezpieczny. Kierowca, który tak się zachowuje na drodze, nie ma wyobraźni, co może spowodować - dodaje.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: asz, mag/b
Źródło: tvn24.pl, kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: Internauta/Kontakt24