Zatrzymali go, bo rozmawiał przez telefon. W oponie miał dziurę wielkości dłoni

Taką dziurę w oponie miał kierowca ciężarówki
Borek Wielkopolski. Kierowca ciężarówki miał w oponie wielką dziurę (17.03.2023)
Źródło: KPP Gostyń

Policjanci z Gostynia (Wielkopolska) zatrzymali kierowcę ciężarówki, który w trakcie jazdy rozmawiał przez telefon. Podczas kontroli stanu technicznego pojazdu, okazało się, że w jednym z kół w oponie ma potężną dziurę. Kierowca dostał mandat, ale stracił też dowód rejestracyjny naczepy.

Kierowca został zatrzymany do kontroli drogowej na obwodnicy Borku Wielkopolskiego.

- 28-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego jadąc samochodem ciężarowym z naczepą korzystał z telefonu komórkowego. Nie powstrzymał go nawet widok policjantów drogówki - tłumaczy powód zatrzymania podkom. Monika Curyk, oficer prasowa gostyńskiej policji.

OGLĄDAJ PROGRAM "7 ŻYĆ" O BEZPIECZEŃSTWIE NA POLSKICH DROGACH >>>

Policja: rozdarcie w oponie było tak duże, że można było włożyć tam dłoń

Podczas kontroli stanu technicznego pojazdu, którym się poruszał, okazało się, że ten jest niesprawny technicznie. Policjanci znaleźli kilka uchybień, w tym znaczne uszkodzenie boku opony. - Rozdarcie było tak duże, że bez problemu można było włożyć tam dłoń - zwraca uwagę Curyk.

Mężczyzna został ukarany mandatem za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy oraz zły stan techniczny pojazdu, mundurowi zatrzymali też dowód rejestracyjny naczepy.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: