Policjanci wydobyli ciało mężczyzny w piątek około godziny 16 w Zatoce Pomorskiej. Unoszące się na wodzie zwłoki zauważyła załoga przepływającego obok jachtu. Powiadomiła służby, na miejsce przyjechał prokurator.

Okazało się, że to zaginiony rybak.

Poszukiwania trwały od 1 czerwca. Kuter MIZ 20 wywrócił się wtedy najprawdopodobniej z powodu silnego wiatru.

Na pokładzie były trzy osoby. Dwie uratowane zostały przewiezione do szpitala. Ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.

Autor: kg\mtom / Źródło: tvn24