Zbigniew Ziobro reaguje na słowa Ryszarda Terleckiego. "Może być taki moment, że to zaszkodzi Polsce"

2704N256X TERLECKI
Ryszard Terlecki: Koniec zniecierpliwienia może przyjść lada chwila
Źródło: TVN24

Apelowałbym o mądrość i rozsądek, zwłaszcza do człowieka, który ma już pewne doświadczenie życiowe, bo może być taki moment, że to zaszkodzi Polsce, jeśli dojdzie faktycznie do eskalacji konfliktu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy - powiedział minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, który skomentował słowa klubu parlamentarnego PiS Ryszarda Terleckiego o tarciach w Zjednoczonej Prawicy.

Minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro był pytany w Polsat News o tarcia w Zjednoczonej Prawicy. Prowadzący program przypomniał wypowiedź wicemarszałka Sejmu i szefa klubu parlamentarnego PiS Ryszarda Terleckiego, który 24 kwietnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia na uwagę, że Solidarna Polska "idzie z prawej flanki coraz ostrzej", odparł, że "nie wie, czy to jest prawa flanka, czy raczej głupia flanka".

Pytany o te słowa, Ziobro odparł: - Czy one świadczą o mądrości?. - Pan marszałek Terlecki, który jest historykiem, powinien wiedzieć, że w polityce, zwłaszcza w sytuacji, kiedy Polska jest zagrożona, należy szukać zgody, a nie wywoływać konflikt tego rodzaju wypowiedziami, które nie budują zgody, tylko ją rujnują - powiedział.

Jak dodał, "więc my też możemy adekwatnie odpowiadać i w Solidarnej Polsce nie brakuje takich, którzy potrafią to robić". - Apeluję jednak do moich koleżanek i kolegów, by nie oddawali pięknym za nadobne - stwierdził. 

Ziobro: apelowałbym o mądrość i rozsądek, zwłaszcza do człowieka, który ma już pewne doświadczenie życiowe

Ziobro oświadczył, że nie chciałby w takim stylu rozmawiać. - To jest styl, który być może trochę udziela się marszałkowi Terleckiemu, gdy spotyka się z przedstawicielami totalnej opozycji i sam jest obdarzany tego rodzaju epitetami, i potem stara się ten nowy, niekoniecznie wyższy standard, wprowadzać w relacje wewnątrz Zjednoczonej Prawicy - ocenił lider Solidarnej Polski.

- Ja bym apelował o mądrość i rozsądek, zwłaszcza do człowieka, który ma już pewne doświadczenie życiowe, bo może być taki moment, że to zaszkodzi Polsce, jeśli dojdzie faktycznie do eskalacji konfliktu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy - dodał Ziobro.

Minister sprawiedliwości podkreślał, że takie wypowiedzi szefa klubu PiS "dają do myślenia co do przyszłości". - Pan marszałek Terlecki wywołuje pewne refleksje dla nas na przyszłość - skomentował.

Ryszard Terlecki o postawie Solidarnej Polski: koniec zniecierpliwienia może przyjść lada chwila

W środę dziennikarka TVN24 Agata Adamek spytała w Sejmie Ryszarda Terleckiego, czy nie przeszkadza mu postawa Solidarnej Polski, która wkłada "kij w szprychy" polityki rządu w związku z tempem prac nad likwidacją Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym.

- Patrzymy na to z pewnym zniecierpliwieniem, ale z drugiej strony czekamy na pozytywny namysł - odpowiedział Terlecki.

2704N256X TERLECKI
Ryszard Terlecki: Koniec zniecierpliwienia może przyjść lada chwila
Źródło: TVN24

Pytany, czy ten namysł i koniec zniecierpliwienia może przyjść jesienią, odpowiedział: - Nie, to już lada chwila.

"Nie" dla niektórych zapisów prezydenckiego projektu

Solidarna Polska sprzeciwia się niektórym zapisom projektu prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącego zmian w przepisach o Sądzie Najwyższym. Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka, która pracuje nad dwoma projektami w sprawie SN (drugim jest zgłoszony przez PiS) za wiodący uznała projekt prezydenta.

Czytaj też: "W Prawie i Sprawiedliwości koty się gryzą. Plotki kuluarowe mówią wprost"

Przedstawiciele Solidarnej Polski oświadczyli, że nie mogą poprzeć tego projektu w obecnej formie z powodu proponowanego tam "testu bezstronności i niezawisłości sędziego". Zmiany dotyczące przede wszystkim Izby Dyscyplinarnej SN są elementem oczekiwanym przez Komisję Europejską w negocjacjach w sprawie uruchomienia środków dla Polski z unijnego Funduszu Odbudowy, które mają być wydatkowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

We wtorek rzecznik rządu Piotr Mueller pytany o prace nad rozwiązaniami dotyczącymi Izby Dyscyplinarnej SN zaznaczył, że poprawki do projektu chciała lub nadal chce zgłosić m.in. Solidarna Polska.

- Ale też nie może w żaden sposób wypaczyć bazowego projektu pana prezydenta, bo pamiętajmy, że na koniec to pan prezydent podpisuje lub nie podpisuje ustawy, w związku z tym to musi być robione wszystko w porozumieniu z głową państwa - powiedział.