Najważniejsze opinie z debaty nad nowelizacją ustaw sądowych

[object Object]
Gersdorf na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu Obrony Praworządnościtvn24
wideo 2/24

We wtorek od prawie czterogodzinnej debaty nad nowelizacją ustaw sądowych swoje prace rozpoczął parlamentarny zespół obrony praworządności. Na posiedzenie zaproszono między innymi pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf, a także licznych gości zagranicznych. Nowelizacją w środę zajmie się Senat.

Nowelizacja ustaw sądowych, która została przyjęta przez Sejm i trafiła do Senatu, przewiduje między innymi zmiany w systemie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i modyfikację procedury wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Ustawa jest nazywana w komentarzach "represyjną", "kagańcową" bądź "dyscyplinującą sędziów".

ZOBACZ RAPORT SPECJALNY TVN24.PL O USTAWIE REPRESYJNEJ >

Spotkanie zespołu obrony praworządności w Senacie

Przez prawie cztery godziny parlamentarny zespół obrony praworządności debatował we wtorek nad nowelizacją ustaw sądowych. Wziął w nim udział między innymi marszałek izby wyższej Tomasz Grodzki, senatorowie, posłowie, polscy i zagraniczni eksperci oraz przedstawiciele stowarzyszeń prawniczych.

Tomasz Grodzki, marszałek Senatu (PO):

Jak powiedział marszałek Senatu, spotkanie to ma posłużyć dobremu przygotowaniu do posiedzenia plenarnego Senatu, na którym senatorowie zajmą się tak zwaną ustawą kagańcową.

- Zaprosiłem ekspertów z wielu krajów ze względu na to, że przedstawiciele naszego rządu starali się przekonywać społeczeństwo, że nie ma nic złego w tej ustawie, że te przepisy są dokładnie takie jak w innych krajach. (…) Ja się z tym stanowiskiem nie zgadzam. Dlatego chciałem wysłuchać opinii pochodzących bezpośrednio ze źródła - od przedstawicieli krajów, które zostały wspomniane przez nasz rząd - mówił Grodzki.

Podziękował ekspertom za to, że przyjechali do polskiego Senatu. - Jestem wdzięczny ekspertom i przedstawicielom systemu wymiaru sprawiedliwości z Polski - dodał.

Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Senatu (PSL):

- Dzisiejsze spotkanie jest w istocie swoistym wysłuchaniem publicznym, formą konsultacji społecznych ustawy, która przez Sejm przeszła ekspresem ze względu na to, że zastosowano formę projektu poselskiego, uniemożliwiającego w istocie konsultacje społeczne - powiedział.

- Dzisiaj właśnie w Senacie, gdzie opozycja ma większość, jest możliwa rozmowa na temat tej złej ustawy. Ustawy, która nie służy wymiarowi sprawiedliwości, tylko służy Prawu i Sprawiedliwości. Ona nawet na milimetr nie przybliża do obywateli tych spraw, które są dla nich największą bolączką w wymiarze sprawiedliwości - mówił Zgorzelski.

Przypomniał, że "tydzień temu w Sejmie odbyło się posiedzenie okrągłego stołu w sprawie uzdrowienia wymiaru sprawiedliwości". - Tam spotkali się przedstawiciele wszystkich istotnych stron z punktu widzenia naprawy wymiaru sprawiedliwości oprócz przedstawicieli władzy - dodał.

- Opozycja chciała rozmawiać z władzą, jest opozycją konstruktywną. Władza jest władzą totalną, która nie chce rozmawiać z opozycją, która chce zajmować się tylko samą sobą - stwierdził Zgorzelski.

Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałek Senatu (Lewica):

- Trzeba pamiętać, że to Lewica wprowadziła Polskę do Unii Europejskiej. Należy również pamiętać, że jesteśmy jako klub zdeterminowani, aby bronić praworządności, aby pozycja Polski w Unii Europejskiej była silna i stabilna. Polska jako członek społeczności międzynarodowej oraz Unii Europejskiej jest zobowiązana bowiem do respektowania zasad i wartości, na których oparta jest nasza wspólnota - mówiła.

- Reforma wymiaru sprawiedliwości nie może polegać na tym, że sądy i sędziów podporządkowuje się władzy wykonawczej - skomentowała.

- Lewicy leży na sercu pozycja Polski w Unii Europejskiej i na pewno zrobimy wszystko, aby Polska nie została wypchnięta z Unii Europejskiej, a wypycha ją, w sposób nieformalny, ale jednak, ta ustawa, która została właśnie uchwalona przez Sejm - powiedziała.

Oceniła, że prace parlamentarnego zespołu obrony praworządności są jednocześnie wysłuchaniem publicznym i konsultacjami publicznymi. - Wszystkie opinie, które zostały przekazane do Senatu w związku z uchwaleniem przez Sejm tej ustawy, jak również opinie ekspertów z kraju i zagranicy skłaniają się w jedną stronę - ta ustawa nie nadaje się do tego, aby ją uchwalić, ta ustawa powinna być na zawsze wyeliminowana z procesu legislacyjnego, ta ustawa nigdy nie powinna zostać uchwalona i takie jest nasze zdanie jako Lewicy - skomentowała.

Piotr Zientarski, senator Platformy Obywatelskiej

- Ustawa dyscyplinująca jest niemądra i prymitywna, a także niezgodna z konstytucją RP, jak i z zawartymi w traktatach Unii Europejskiej wartościami - powiedział.

- Ten gmach powinien być katedrą obrony mądrości i praworządności, a parlamentarzyści jej kapłanami. Partia rządząca, realizując swój interes polityczny utrzymania władzy za wszelką cenę, profanuje to szczególne miejsce zwane sercem demokracji - stwierdził.

Jego zdaniem, "większość sejmowa może przegłosować wszystko, bo ma więcej brutalnej siły, ale na dłuższą metę nie przekona nikogo".

- Aby kogoś przekonać, trzeba posiadać mądre i poważne argumenty, żeby mieć takie argumenty, to trzeba tego, czego im brakuje: roztropności, przyzwoitości i szacunku dla prawa - podsumował.

Małgorzata Gersdorf, pierwsza prezes Sądu Najwyższego:

Udział w posiedzeniu zespołu wzięła też pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf. Mówiła między innymi o ekspresowym sposobie procedowania ustawy w Sejmie. Powiedziała, że przedstawianie ustaw jako projektów poselskich, które "skraca ścieżkę legislacyjną do minimum", stało się regułą w przypadku projektów przedstawianych przez rządzących. - Nie ma ustaw przedstawianych przez większość rządową, nad którymi mogłaby się toczyć dyskusja - powiedziała.

Jej zdaniem w przypadku tzw. ustawy kagańcowej zasada trzech czytań "została ośmieszona". - Nie po to ustawodawca w swej mądrości powiedział, że mają być trzy czytania, żeby te czytania były jedno za drugim, bez dyskusji, bo to przeczy idei dyskusji parlamentarnej - podkreśliła.

Gersdorf stwierdziła też, że "ta ustawa jest groźna dla wszystkich obywateli bez względu na światopogląd i przekonania", bo - podkreśliła - "nie ma wolnych obywateli bez niezależnych sądów i niezawisłych sędziów".

- W Polsce to nie sędziowie anarchizują państwo, tylko władza, która w ten sposób ustanawia ustawy - dodała pierwsza prezes SN.

- Mamy w tej chwili taką sytuację, że nic już nie jest tym, co się wydaje. Trybunał Konstytucyjny nie jest Trybunałem Konstytucyjnym. Krajowa Rada Sądownictwa nie jest Krajową Radą Sądownictwa, o której mówi Konstytucja i nie stoi na straży niezawisłości, i niezależności sędziów, a to jest powód powołania jej. Za chwileczkę sądy nie będą sądami, a Sąd Najwyższy nie będzie Sądem Najwyższym - wyliczała Gersdorf.

- Ta ustawa zamyka nam usta. Sąd Najwyższy będzie mógł co najwyżej orzekać o rozwodach, bo nic innego mu nie pozostanie - dodała.

Gersdorf: Ta ustawa zamyka nam usta
Gersdorf: Ta ustawa zamyka nam ustatvn24

Dariusz Zawistowski, prezes Sądu Najwyższego, kierujący Izbą Cywilną:

- Wydaje się, że trzeba zadać sobie pytanie, po co ta ustawa została uchwalona - rozpoczął Dariusz Zawistowski.

- W opinii Sądu Najwyższego podkreślono, że sam fakt uchwalenia tej ustawy potwierdza, że mamy bardzo poważny problem dotyczący wymiaru sprawiedliwości. On jest związany z tak zwaną reformą, która trwa już kilka lat i wywołała wiele negatywnych konsekwencji. One dotyczą Krajowej Rady Sądownictwa przede wszystkim, funkcjonowania Sądu Najwyższego i sądów powszechnych - mówił.

Według niego, "uchwalenie tej ustawy jest właściwie świadectwem tego, że władza dostrzega ten problem, ale zamiast go rozwiązać, czyli zastanowić się nad tym jak wyjść z tych problemów, postanowiła zakazać sędziom, żeby się na ten temat wypowiadali".

Profesor Marek Chmaj, wiceprzewodniczący Trybunału Stanu:

- Ustawa zwana kagańcową jest kolejną cegłą, która jest wyjmowana z muru władzy sądowniczej - ocenił.

- Najpierw zreformowano Trybunał Konstytucyjny. Zreformowano go tak, że w zasadzie nie funkcjonuje. Trybunał Stanu nie funkcjonuje od lat, bo przyjęto formę, że to politycy muszą postawić w stan oskarżenia swoich kolegów polityków, stąd Trybunał Stanu pracy nie ma. Unieszkodliwiono Krajową Radę Sądownictwa poprzez nielegalny wybór jej 15 członków, a Krajowa Rada Sądownictwa jest organem, który zgodnie z konstytucją ma stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Podporządkowano prokuraturę ministrowi sprawiedliwości - powiedział prof. Chmaj.

- Niedługo tego typu kajdany, jakie starano się nałożyć na prokuratorów, będą nałożone na sędziów. Ta ustawa, uchwalona w tempie ekspresowym, niezgodnie z procedurą, która narusza traktaty Unii Europejskiej i artykuły konstytucji, wprowadza ograniczenie niezawisłości sędziów. Ta ustawa nakłada kajdany orzecznicze - wymieniał Chmaj.

Piotr Gąciarek, Stowarzyszenie Sędziów Iustitia:

- Dożyliśmy takich czasów, że sędziowie dzisiaj w Polsce - mówię to z wielką przykrością - są karani za wydawanie orzeczeń, które aktualnie sprawującym władzę ustawodawczą, wykonawczą się z jakiś względów nie podobają - ocenił.

- Sędziowie nie są pracownikami resortu sprawiedliwości, nie są poddanymi ministra sprawiedliwości i sądy nie są biurem ministra sprawiedliwości. Sądy powinny być prawdziwie, instytucjonalnie niezależne. A sędziowie powinni mieć także udział w organizacji wewnętrznej i w zarządzaniu tymi sądami, czego dzisiaj nie ma - dodał.

Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis":

- Odniosę się do tej ustawy jako do ostatniego gwoździa do trumny dla całkowitego pogrzebania swobody praw obywatelskich sędziego. Zdecydowanie projektowana ustawa zamyka sędziom usta. Sędziom, którzy żyją w polskim świecie, który buduje im nowy układ sił politycznych, w którym jak najbardziej uczestniczyć nie chcą. Nie tylko, że nie mogą, ale nie chcą. Chcą być niezależni i niezawiśli - powiedziała.

Zdaniem sędzi, "ustawa ta dobija demolkę wymiaru sprawiedliwości, która zaczęła się w 2015 roku". - Reforma wymiaru sprawiedliwości deklarowana przez rząd i władzę wykonawczą w aktualnym składzie polega tylko na wymianach osób zarządzających sądami, a więc wymianie osób sprawujących funkcje administracyjne w sądach. Nie usprawnia postępowania, nie zmienia zasad orzekania, nie ogranicza kognicji sądów do rzeczy ważnych i istotnych, nie wprowadza zmian pozwalających na przyspieszenie procesu rozpoznawania spraw - argumentowała.

- Procedując nad kolejnymi zmianami tej ustawy rządzący doprowadzają do tego, że sędziowie nie będą mogli stanąć w obronie praw obywateli. Praw obywateli do sprawnego i sprawiedliwego sądu, ponieważ nie będą mogli wypowiadać się w tej kwestii pod groźbą kar dyscyplinarnych - mówiła.

Prokurator Jacek Bilewicz, Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex super omnia":

- Ustawa "kagańcowa" zmierza nie tyle do wzmocnienia uprawnień samego prokuratora generalnego, ale do tego, aby faktycznie pozbawić możliwości działania tych prokuratorów, którzy sprzeciwiają się takiemu modelowi prokuratury i takiemu sposobowi jej funkcjonowania - powiedział.

- Zgodnie z projektem tej ustawy prokuratorzy będą zobowiązani do składania pisemnych oświadczeń o ich członkostwie w stowarzyszeniach. Tak zgromadzone dane mogą powodować wywieranie presji na prokuratorów zrzeszonych w stowarzyszeniu, które reprezentuje. Mamy już przykłady postępowań, gdzie wobec wszystkich członków tak zwanego pierwszego zarządu są prowadzone postępowania dyscyplinarne tylko dlatego, że zarząd ten podjął uchwałę, która krytykowała zawarcie nazwiska sędziego w postanowieniu o wszczęciu śledztwa - dodał.

Sędzia Małgorzata Niezgódka, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów Sądów Administracyjnych:

Zwróciła uwagę na tę część ustawy, która dotyczy sądów administracyjnych. - Te zmiany mają taki charakter, że w dużym zakresie uniemożliwią nam orzekanie, uniemożliwią nam wykonywanie konstytucyjnego obowiązku, jakim jest kontrola działalności administracji publicznej - wskazała.

- My mamy obowiązek kontrolować prawidłowe umocowanie organów państwa. W związku z tym, wykonując ten obowiązek i realizując przepisy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, a także przepisy takich ustaw, jak Kodeks postępowania administracyjnego czy ordynacja podatkowa, będziemy narażeni na uruchomienie postępowania dyscyplinarnego - oceniła.

Rafał Dębowski, sekretarz Naczelnej Rady Adwokackiej:

- Adwokatura polska stoi na straży praworządności w Polsce. To nasze zadanie ustawowe. Dlatego z całą mocą sprzeciwiamy się przyjmowaniu tego typu rozwiązań ustawowych, które sprowadzą Polskę do krajów, w których nie obowiązują zasady demokratyczne - mówił.

- Polska jest państwem prawa. Polska jest państwem, w którym trójpodział władzy ma być respektowany, nie tylko werbalnie, ale przede wszystkim w sposób ustawowy. Należymy do rodziny krajów, w których wartości podstawowe, właśnie takie jak niezależność sądownictwa i niezawisłość sędziów, są wartościami nadrzędnymi i my w tej rodzinie krajów chcemy pozostać. Dlatego proszę wszystkich, którzy mogą w jakikolwiek sposób przyczynić się do tego, żeby ta ustawa została przyjęta, żeby zrobili wszystko co w ich mocy, żeby nie uchwalić złych przepisów - apelował.

Laurent Pech, profesor prawa na Uniwersytecie Middlesex w Londynie:

- Polska stała się jednym z najpoważniejszych przypadków odchodzenia od demokracji nie tylko w Europie, ale i na świecie - ocenił.

- W jednym z ostatnich raportów opublikowanych przez Międzynarodowy Instytut na Rzecz Demokracji i Pomocy Wyborczej, Polskę wskazano jako jeden z pięciu najpoważniejszych przypadków odchodzenia od demokracji. Cztery pozostały kraje to: Węgry, Rumunia, Serbia i Turcja - wyliczył Pech. - W przypadku sądownictwa w Polsce sądzę, że stoimy przed bezprecedensową perspektywą powrotu do wymiaru sprawiedliwości inspirowanego wzorcami sowieckimi - uznał.

"Żadne państwo w historii Unii Europejskiej nie poszło tak daleko w podporządkowaniu sobie sądów władzy wykonawczej jak obecnie polski rząd" - zacytował raport jednej z europejskich organizacji.

Evert Jan Henrichs, prezes Izby Adwokackiej w Amsterdamie:

- Chcę podzielić się moimi jednoznacznymi wyrazami sprzeciwu wobec tej ustawy. Jeśli zostanie przyjęta, kluczowe zasady zostaną pogwałcone - powiedział.

- W Holandii nie ma ani jednego przepisu, który nawet w niewielkim stopniu przypominałby przepisy znajdujące się tym projekcie - dodał.

Francuski sędzia Nils Monsarrat:

- Rzeczywiście ten projekt, o którym rozmawiamy, przypomina w niektórych aspektach niektóre przepisy francuskie. Ale to są przestarzałe przepisy, które wielokrotnie zmieniano od czasu przyjęcia i które bardzo rzadko są stosowane - podkreślił.

Przekazał, że we Francji "można być sędzią, należąc do partii politycznej, nie można natomiast być wybieranym do parlamentu". - Ale sędzia może zostać na przykład merem, przy czym nie może to być region, w którego sądzie się zasiada - dodał. Każdy sędzia ma prawo do wyrażania swoich opinii politycznych pod warunkiem, że stosuje się do prawa - skonkludował Monsarrat.

Prezes Federalnego Sądu Administracyjnego Niemiec Klaus Renner:

- Każdy ustawodawca powinien dążyć do tego, żeby zapewnić niezależność i jednolitość wymiaru sprawiedliwości - podkreślił.

- W Niemczech jest absolutnie wykluczone, by orzecznictwo sędziego stało się powodem do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego - zauważył.

Ocenł, że "wręcz pożądane jest, żeby sędziowie uczestniczyli w życiu politycznymi", natomiast jednocześnie pożądane jest zachowanie "umiarkowanego tonu wypowiedzi".

Autor: ads,kb,jz/adso,rzw / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Trudna noc dla wrocławskich Marszowic. Doszło do dwóch przesiąków na Bystrzycy. "Dzięki współpracy służb i mieszkańców sytuacja jest pod kontrolą" - poinformowało w czwartek nad ranem Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia. Szczyt fali powodziowej dotarł do Wrocławia. Wojsko i mieszkańcy przez całą środę pracowali na ulicach miasta, umacniając wały. 

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Nocna akcja strażaków

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Nocna akcja strażaków

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP
Syn cudem się wydostał, nagle go woda przykryła, nie mógł wiedzieć, że woda wypłukała tyle terenu

Syn cudem się wydostał, nagle go woda przykryła, nie mógł wiedzieć, że woda wypłukała tyle terenu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Donald Tusk zdecydował o przejęciu zarządza kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. Od poniedziałku rusza akcja "Feniks". W Libanie doszło do kolejnej serii wybuchów, tym razem krótkofalówek. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 19 września.

Burmistrzowie odsunięci, akcja "Feniks", wybuchy krótkofalówek

Burmistrzowie odsunięci, akcja "Feniks", wybuchy krótkofalówek

Źródło:
PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl