Prokuratura Regionalna w Warszawie postawiła w środę zarzuty byłej prezes i byłej wiceprezes Banku Spółdzielczego w Lesznowoli (woj. mazowieckie). Obie zostały zatrzymane przez stołeczną policję i doprowadzone do prokuratury.
Byłej wiceprezes Zofii W. postawiono między innymi zarzut przywłaszczenia 900 tysięcy złotych z Banku Spółdzielczego w Lesznowoli w 2006, 2009 i 2011 roku wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Zarzuca się jej też wytworzenie nieprawdziwej dokumentacji bankowej - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie Agnieszka Zabłocka–Konopka.
Nieprawdziwa dokumentacja, nakłanianie do złożenia podrobionych dokumentów
W. zarzuca się też wytworzenie nieprawdziwej dokumentacji bankowej, która miała świadczyć o udzieleniu określonych pożyczek mieszkaniowych i kredytów konsumpcyjnych oraz podrobienie podpisów innych osób w dokumentacji bankowej. Była wiceprezes miała też nakłaniać w 2010 roku inną osobę do złożenia w banku podrobionych dokumentów dla uzyskania pożyczki mieszkaniowej, a w 2013 i 2014 roku, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, nie dopełniła obowiązku prawidłowej oceny zdolności kredytowej kredytobiorców i mimo to bez opinii analityków udzieliła kredytów hipotecznych, inwestycyjnych i gotówkowych na kwotę 5,1 miliona złotych.
Zarzuty dla prezes
Byłej prezes banku Zofii K. zarzucono próbę przekupstwa funkcjonariusza publicznego - prokuratora prowadzącego śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Banku Spółdzielczym w Lesznowoli. Była prezes miała nakłaniać go do przyjęcia 200 tysięcy złotych, by umorzył postępowanie - wynika z informacji, które uzyskała PAP. Według prokuratury była prezes zapłaciła też 1,2 tysiąca złotych pośrednikowi za pomoc w załatwieniu sprawy. - Po wykonaniu czynności procesowych z udziałem podejrzanych w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, podjęta zostanie decyzja w przedmiocie środków zapobiegawczych - podkreśliła prokurator Zabłocka–Konopka. Dodała, że sprawa ma wielowątkowy charakter.
Grozi im więzienie
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od 2016 roku wspólnie z wydziałem do spraw odzyskiwania mienia Komendy Stołecznej Policji po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w sprawozdaniach finansowych Banku Spółdzielczego w Lesznowoli - zaznaczyła prokurator. Według prokuratury zarząd Banku Spółdzielczego w Lesznowoli "dopuścił się nienależytej staranności przy udzielaniu kredytów i monitorowaniu ich spłat, a także nie stosował się do zasad ostrożności określonych przepisami ustawy Prawo bankowe". - W trakcie śledztwa ujawniono przypadki udzielania kredytów osobom, które nie posiadały zdolności kredytowej oraz zaniechania ustanowienia zabezpieczeń przewidzianych umową kredytu - podkreśliła. Rzecznik zaznaczyła, że czyny zarzucane byłej wiceprezes zagrożone są karą pozbawienia wolności od 5 lat albo karą 25 lat pozbawienia wolności, a byłej prezes - od roku do 10 lat. Bank Spółdzielczy w Lesznowoli już nie istnieje, budynki odkupił Bank Spółdzielczy Ziemi Łowickiej w Łowiczu.
Autor: mart/sk / Źródło: PAP