"Staję do walki z panowaniem rozwydrzonych partii". 90 lat temu Piłsudski dokonał zamachu

90. rocznica zamachu majowego
90. rocznica zamachu majowego
Narodowe Archiwum Cyfrowe
Marszałek Józef Piłsudski w otoczeniu oficerów na moście Poniatowskiego udaje się na spotkanie z prezydentem Stanisławem Wojciechowskim. Widoczni od lewej: podpułkownik Kazimierz Stamirowski, porucznik Marian Żebrowski, generał Gustaw Dreszer-Orlicz, major Włodzimierz Jaroszewicz oraz porucznik Michał GalińskiNarodowe Archiwum Cyfrowe

12 maja 1926 r. marszałek Józef Piłsudski na czele wiernych mu oddziałów podjął marsz na Warszawę, który przeszedł do historii jako "zamach majowy". Jego wynikiem było ustąpienie prezydenta i dymisja premiera. W wyniku trwających trzy dni walk zginęło 379 osób, wśród nich 164 cywilów.

"Staję do walki, tak, jak i poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partii i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści" - mówił Józef Piłsudski w wywiadzie udzielonym "Kurierowi Porannemu" 10 maja 1926 r., po powołaniu rządu Wincentego Witosa. Nowy gabinet, oparty na koalicji Narodowej Demokracji, PSL "Piast", Chrześcijańskiej Demokracji oraz Narodowej Partii Robotniczej, był dla Piłsudskiego wyzwaniem. W cytowanym wywiadzie, za którego publikację "Kurier Poranny" z dnia 11 maja został decyzją władz administracyjnych skonfiskowany, Piłsudski w bardzo ostry sposób wypowiadał się nie tylko o parlamencie, ale również o nowym premierze. Marszałek oskarżał Witosa o to, że nastawał na jego życie i demoralizował wojsko, zarzucał mu również "przekupstwa wewnętrzne i nadużycia rządowej władzy bez ceremonii we wszystkich kierunkach dla partyjnych i prywatnych korzyści".

Staję do walki, tak, jak i poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partii i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści Józef Piłsudski

Prof. Włodzimierz Suleja uważa, że demonstracyjne reakcje nowego rządu Witosa, m.in. wspomniana konfiskata numeru "Kuriera Porannego" oraz pierwsze zmiany kadrowe w armii, a także pogłoski o możliwym ściągnięciu do Warszawy jednostek wojskowych z Wielkopolski lub Pomorza, skłoniły Piłsudskiego do podjęcia zdecydowanych kroków. "Trudno wprawdzie ocenić - pisze prof. Suleja - czy do Marszałka docierały zweryfikowane, prawdziwe informacje, czy też były one celowo wyolbrzymiane przez jego zwolenników, niemniej jednak to właśnie najprawdopodobniej dopiero przed południem 11 maja podjął on decyzję, by w dniu następnym wywrzeć presję i na prezydenta, i rząd Witosa, pojawiając się w stolicy na czele zbrojnego oddziału". "Można domniemywać, że w przekonaniu Piłsudskiego ten pokaz siły powinien okazać się na tyle skuteczny, by rząd się ugiął, tworząca go koalicja się rozpadła, odzyskujący zaś swobodę ruchów prezydent powrócił do koncepcji kreowania gabinetu nie tylko opierającego się szerszej politycznie podstawie, ale też z Marszałkiem w jego składzie" - dodaje prof. Suleja ("Polski wiek XX. Dwudziestolecie").

Posterunek wojskowy przed fortem "Wilanów"NAC

Rozmowa Piłsudskiego z Wojciechowskim

11 maja 1926 r. ustępujący ze stanowiska ministra spraw wojskowych gen. Lucjan Żeligowski zarządził manewry pod Warszawą w okolicach Rembertowa, powierzając dowództwo nad zgromadzonymi tam oddziałami Piłsudskiemu. Nowy minister spraw wojskowych gen. Józef Malczewski polecił wspomnianym jednostkom powrócić w rejon zakwaterowania. Rozkaz ten nie został jednak wykonany. Tymczasem w nocy w stronę stolicy zaczęły kierować się kolejne pułki dowodzone przez oficerów wiernych marszałkowi.

Powitałem go słowami: Stoję na straży honoru wojska polskiego - co widocznie wzburzyło go, gdyż uchwycił mnie za rękaw i zduszonym głosem powiedział: - No, no! Tylko nie w ten sposób. - Strząsnąłem jego rękę i nie dopuszczając do dyskusji: - Reprezentuję tutaj Polskę, żądam dochodzenia swych pretensji na drodze legalnej, kategorycznej odpowiedzi na odezwę rządu. - Dla mnie droga legalna zamknięta - wyminął mnie i skierował się do stojącego kilka kroków za mną szeregu żołnierzy Stanisław Wojciechowski

12 maja przed południem Piłsudski ze swoim adiutantem wyjechał z Sulejówka do Belwederu, aby spotkać się z prezydentem Stanisławem Wojciechowskim. Nie zastał go tam jednak, gdyż prezydent wyjechał do swojej rezydencji w Spale. Do rozmowy dwóch znających się od dawna polityków, którzy wspólnie pod koniec XIX w. kierowali PPS, doszło ostatecznie jeszcze tego samego dnia około godziny 16 na moście Poniatowskiego. Prezydent Wojciechowski przeprowadzoną wówczas rozmowę z Piłsudskim relacjonował następująco: "Powitałem go słowami: Stoję na straży honoru wojska polskiego - co widocznie wzburzyło go, gdyż uchwycił mnie za rękaw i zduszonym głosem powiedział: - No, no! Tylko nie w ten sposób. - Strząsnąłem jego rękę i nie dopuszczając do dyskusji: - Reprezentuję tutaj Polskę, żądam dochodzenia swych pretensji na drodze legalnej, kategorycznej odpowiedzi na odezwę rządu. - Dla mnie droga legalna zamknięta - wyminął mnie i skierował się do stojącego kilka kroków za mną szeregu żołnierzy".

Walki na ulicach Warszawy

Pierwsze starcia zbrojne w stolicy rozpoczęły się 12 maja wieczorem, kiedy oddziały wierne Piłsudskiemu wkraczały na Plac Zamkowy od strony mostu Kierbedzia. Wojska rządowe po krótkiej walce wycofały się na południe miasta. Rząd przeniósł się z Pałacu Namiestnikowskiego przy Krakowskim Przedmieściu do Belwederu. W Warszawie i województwie warszawskim władze wprowadziły stan wyjątkowy. Dowódcą obrony miasta mianowany został gen. Tadeusz Rozwadowski, a jego szefem sztabu płk Władysław Anders. Pierwszego dnia walk strona rządowa dysponowała 1700 żołnierzy. Siły wierne Piłsudskiemu były dwukrotnie liczniejsze. Ich dowódcą był gen. Gustaw Orlicz-Dreszer, a szefem jego sztabu płk Józef Beck. Marszałka wspierało dodatkowo około 800 członków Związku Strzeleckiego. Piłsudczykom sprzyjała również duża część mieszkańców Warszawy.

Wieczorem 12 maja Piłsudski podjął próbę mediacji. Spotkał się z marszałkiem Sejmu Maciejem Ratajem, oświadczając mu, że ma przewagę sił, która będzie wzrastać z każdą godziną. Rataj skierował się następnie do Belwederu, gdzie usłyszał od prezydenta Wojciechowskiego, że w zaistniałych okolicznościach nie ma mowy o jakichkolwiek pertraktacjach. Prezydent i rząd byli przekonani, że dzięki wsparciu ściąganych do Warszawy oddziałów opanują sytuację. W nocy z 12 na 13 maja 1926 r. prezydent Wojciechowski wydał do armii odezwę, w której stwierdzał m.in.: "Stała się rzecz potworna - znaleźli się szaleńcy, którzy targnęli się na majestat Ojczyzny, podnosząc jawny bunt fałszywymi hasłami uwiedli czystą duszę żołnierza polskiego i dali pierwsi rozkaz do rozlewu krwi bratniej". 13 maja, pomimo nadejścia pierwszych posiłków dla strony rządowej, większość Warszawy nadal znajdowała się w rękach wojsk Piłsudskiego. W czasie zaciętych walk trwających tego dnia, wojska rządowe użyły przeciwko wojskom Piłsudskiego m.in. lotnictwa, bombardując ich pozycje na Placu Saskim. Działania podjęte przez Piłsudskiego poparły ugrupowania lewicowe: PPS, Stronnictwo Chłopskie oraz PSL "Wyzwolenie", a także Komunistyczna Partia Polski.

Posterunek wojskowy na rogu ulic Marszałkowskiej i NowogrodzkiejNAC

13 maja Centralny Komitet Wykonawczy PPS proklamował strajk generalny dla poparcia Piłsudskiego. Kolejarze zatrzymali transporty wojsk rządowych z Wielkopolski i Pomorza jadących do Warszawy. "Niech strajk ten będzie potężną manifestacją na rzecz Piłsudskiego, jego bohaterskiej armii i przyszłego rządu robotniczo-włościańskiego" - głosił 13 maja główny organ PPS "Robotnik". 14 maja wczesnym rankiem część oddziałów Piłsudskiego, które w sumie liczyły już 8,5 tys. żołnierzy, rozpoczęła atak na Belweder i lotnisko na Polu Mokotowskim. Siły rządowe miały do dyspozycji ponad 2 tys. żołnierzy.

Żołnierze na stanowisku podczas obrony BelwederuNAC

Dymisja rządu i ustąpienie prezydenta Wojciechowskiego

Rząd bardzo liczył na wyładowujące się w Ożarowie pułki poznańskie, których nadejście do stolicy opóźniały jednak potyczki prowadzone z piłsudczykami. Po południu 14 maja rząd i prezydent opuścili zagrożony już Belweder i przenieśli się do Pałacu w Wilanowie, gdzie jeszcze tego samego dnia zapadły decyzje o zaprzestaniu dalszej walki, dymisji rządu oraz ustąpieniu prezydenta. Podjęto je wbrew opinii generałów, którzy uważali, że walkę należy kontynuować. W zaistniałej sytuacji w nocy z 14 na 15 maja 1926 r., zgodnie z konstytucją, władzę w państwie przejął marszałek Sejmu Maciej Rataj, który w porozumieniu z Piłsudskim nakazał natychmiastowe zawieszenie broni.

Bilans przewrotu i jego ocena

15 maja Rataj powołał nowy rząd z Kazimierzem Bartlem na czele. Funkcję ministra spraw wojskowych objął w nim Piłsudski, pełniąc ją w różnych rządach aż do śmierci. W wyniku trwających trzy dni walk zginęło 379 osób, wśród nich 164 cywilów. Ponad 900 osób zostało rannych. Prof. Andrzej Garlicki zwracał uwagę, że tak duża liczba zabitych wśród ludności cywilnej nie była spowodowana okrucieństwem wobec niej walczących stron. "Nic takiego nie miało miejsca - pisał prof. Garlicki. - Oddziały wojskowe zachowywały się bez zarzutu. Cywile ginęli, gdyż nie umieli zachować się w czasie walk w mieście. Przyglądano się starciom stojąc na ulicy, z balkonów i okien, nie zdając sobie sprawy, jak łatwo zginąć od przypadkowej kuli" (A. Garlicki "Historia 1815-1939"). 17 maja 1926 r. na cmentarzu wojskowym odbył się uroczysty pogrzeb poległych. Obecni na nim byli przedstawiciele rządu oraz delegacje walczących oddziałów.

W wydanym kilka dni później rozkazie do żołnierzy, dotyczącym niedawnych walk, Piłsudski pisał: "Gdy bracia żywią miłość ku sobie, wiąże się węzeł między nimi, mocniejszy nad inne węzły ludzkie. Gdy bracia waśnią się i węzeł pęka, waśń ich również silniejsza jest nad inne. To prawo życia ludzkiego. Daliśmy mu wyraz przed paru dniami, gdy w stolicy stoczyliśmy między sobą kilkudniowe walki. W jedną ziemię wsiąkła krew nasza, ziemię jednym i drugim jednakowo drogą, przez obie strony jednakowo umiłowaną. Niechaj krew ta gorąca, najcenniejsza w Polsce krew żołnierza, pod stopami naszymi będzie nowym posiewem braterstwa, niech wspólna dla braci prawdę głosi".

Gdy bracia żywią miłość ku sobie, wiąże się węzeł między nimi, mocniejszy nad inne węzły ludzkie. Gdy bracia waśnią się i węzeł pęka, waśń ich również silniejsza jest nad inne. To prawo życia ludzkiego. Daliśmy mu wyraz przed paru dniami, gdy w stolicy stoczyliśmy między sobą kilkudniowe walki. W jedną ziemię wsiąkła krew nasza, ziemię jednym i drugim jednakowo drogą, przez obie strony jednakowo umiłowaną. Niechaj krew ta gorąca, najcenniejsza w Polsce krew żołnierza, pod stopami naszymi będzie nowym posiewem braterstwa, niech wspólna dla braci prawdę głosi Józef Piłsudski

Oficerowie marszałka Józefa Piłsudskiego na schodach przed BelwederemNAC

Dla wielu żołnierzy, szczególnie piłsudczyków, zamach majowy był szczególnie trudnym momentem z powodu składanej przysięgi. Tragicznym przykładem tych dylematów był dowódca 7 pułku piechoty płk Stanisław Więckowski, który wysłał swój pułk na pomoc Piłsudskiemu, sam zaś popełnił samobójstwo. Innym dramatycznym przykładem była nieudana próba samobójcza podjęta przez gen. Kazimierza Sosnkowskiego, dowódcę Okręgu Korpusu VII Poznań, jednego z najbliższych współpracowników marszałka. 31 maja 1926 r. Zgromadzenie Narodowe wybrało Józefa Piłsudskiego prezydentem. Marszałek wyboru jednak nie przyjął, ale uznał go za prawne usankcjonowanie dokonanego zamachu. Następnego dnia Zgromadzenie Narodowe wybrało prezydentem, wskazanego przez Piłsudskiego, prof. Ignacego Mościckiego. Oceniając wydarzenia z maja 1926 r. dr Marek Gałęzowski pisał: "Prawo obowiązujące bez wyjątku wszystkich obywateli państwa zostało złamane przez piłsudczyków. (...) Jednak sprowadzanie dyskusji nad oceną przewrotu majowego do przypisania Józefowi Piłsudskiemu wyłącznej odpowiedzialności za przelanie bratniej krwi pomija kontekst ówczesnej sytuacji politycznej. Państwo polskie w 1926 r. stanęło przed widmem jeżeli nie wojny domowej, to niepokojów społecznych na skalę znacznie większą niż wydarzenia krakowskie z listopada 1923 r.". Zdaniem dr Gałęzowskiego: "Duża część społeczeństwa, zrażona kłótniami partii politycznych, które paraliżowały pracę rządu i parlamentu, oczekiwała od Piłsudskiego wzięcia odpowiedzialności za Polskę. Sytuację wewnętrzną komplikowały niepowodzenia kolejnych rządów na arenie międzynarodowej, które dowodziły, że ustępliwość prowadzi jedynie do porażek, izolowania Polski i zagraża bezpieczeństwu państwa. Piłsudski nie planował zbrojnego obalenia rządu; walki jednak nie udało się uniknąć, tym bardziej, że wojskowi popierający rząd dążyli do stłumienia wystąpienia Marszałka siłą. Z tej konfrontacji zwycięsko wyszli piłsudczycy, którzy narzucili inny styl sprawowania władzy. Czas miał pokazać, czy rzeczywiście było to lepsze rozwiązanie dla społeczeństwa polskiego niż rządy demokratyczne" ("Od Niepodległości do Niepodległości. Historia Polski 1918-1989").

Autor: mtom / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Węgry zostaną wezwane do wyjaśnień przez Komisję Europejską w sprawie zakresu ułatwień wizowych dla Rosjan i Białorusinów oraz ich zgodność z unijnymi przepisami - zapowiedziała rzeczniczka KE Anitta Hipper. Według przepisów Węgry nie mogą wpuszczać osób stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa UE. Ułatwienia dla Rosji i Białorusi zostały wprowadzone w lipcu.

Ułatwienia wizowe dla Rosjan i Białorusinów. Bruksela chce wyjaśnień

Ułatwienia wizowe dla Rosjan i Białorusinów. Bruksela chce wyjaśnień

Źródło:
PAP

Piękne wykoszone trawniki stały się standardem dobrego utrzymania posesji. Tymczasem może to negatywnie wpływać na środowisko naturalne - mówi botanik prof. Łukasz Łuczaj z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Jak podkreśla, cierpią na tym nie tylko rośliny.

Konsekwencje częstego koszenia trawy. Cierpią nie tylko rośliny

Konsekwencje częstego koszenia trawy. Cierpią nie tylko rośliny

Źródło:
PAP

Dzisiejszej nocy warto spojrzeć w niebo, bo może na nim pojawić się zorza polarna. Prognozowane są dobre warunki do obserwacji tego zjawiska, nawet w południowej Polsce. Sprawdź, czy aura sprzyjać będzie obserwacjom.

"Dziś w nocy popatrzmy w niebo". Co z zorzą polarną w Polsce?

"Dziś w nocy popatrzmy w niebo". Co z zorzą polarną w Polsce?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CBK PAN, "Z głową w gwiazdach"

W niedzielę kierowca wjechał autem w zabytkowy kandelabr. Okazało się, że to policjant, który prowadził pod wpływem alkoholu. Taki też usłyszał zarzut. Jak informuje prokuratura, do zarzucanego czynu się nie przyznał. Śledczy pochylą się nad linią obrony prezentowaną przez podejrzanego.

Pijany policjant drogówki wjechał w kandelabr, usłyszał prokuratorski zarzut. "Nie przyznał się"

Pijany policjant drogówki wjechał w kandelabr, usłyszał prokuratorski zarzut. "Nie przyznał się"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja publikuje zdjęcia z miejskiego monitoringu Katowic, na którym widać mężczyznę z rowerem. Jest on podejrzewany o zgwałcenie młodej kobiety. Do przestępstwa doszło w nocy w centrum miasta.

Gwałt w centrum miasta. Podejrzewany odjechał rowerem pod okiem kamer

Gwałt w centrum miasta. Podejrzewany odjechał rowerem pod okiem kamer

Źródło:
tvn24.pl

Trwają poszukiwania dwóch osób, które na przesmyku Przeczka między Jeziorem Mikołajskim a Jeziorem Bełdany wyskoczyły z łódki za dzieckiem. Dziewczynce, dzięki kapokowi, nic się nie stało, ale dwie dorosłe osoby nie wypłynęły.

4-latka wypadła z łodzi. Dwie osoby wyskoczyły za dzieckiem. Trwają poszukiwania

4-latka wypadła z łodzi. Dwie osoby wyskoczyły za dzieckiem. Trwają poszukiwania

Źródło:
TVN24,PAP

Żandarmeria Wojskowa zatrzymała we wtorek pracownika Wojskowego Biura Historycznego, zarazem wykładowcę Akademii Sztuki Wojennej. Znaleziono u niego tysiące teczek personalnych żołnierzy ze służb specjalnych, a także pornografię dziecięcą - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl.

Tysiące teczek żołnierzy i dziecięca pornografia u historyka wojskowości

Tysiące teczek żołnierzy i dziecięca pornografia u historyka wojskowości

Źródło:
tvn24.pl

Żandarmeria Wojskowa odstąpiła od dalszych czynności w sprawie incydentu z podpułkownikiem Piotrem Szymańskim, ponieważ trzy osoby poszkodowane nie złożyły skarg. Żandarmeria tłumaczy, że ściganie czynów, przedstawionych na nagraniu z restauracji, następuje z oskarżenia prywatnego.

Komunikat Żandarmerii Wojskowej w sprawie wulgarnego zachowania oficera

Komunikat Żandarmerii Wojskowej w sprawie wulgarnego zachowania oficera

Źródło:
PAP

Środowiskowy Dom Pomocy Społecznej w Górze Puławskiej (Lubelskie) stracił pieniądze po tym, jak dyrektorka ośrodka dała się oszukać fałszywemu pracownikowi banku. Kobieta miała stracić również własne pieniądze. Sprawą zajmuje się prokuratura.

DPS stracił pieniądze po tym, jak dyrektorkę oszukał fałszywy pracownik banku

DPS stracił pieniądze po tym, jak dyrektorkę oszukał fałszywy pracownik banku

Źródło:
tvn24.pl, "Dziennik Wschodni"

Zespół śledczy mający prowadzić śledztwa w sprawie zabójstwa 8-letniego Kamila z Częstochowy, do którego doszło w ubiegłym roku, został rozwiązany. Taką decyzję pod koniec lipca podjęła Prokuratura Krajowa. Do dalszego badania sprawy wyznaczono nowych prokuratorów.

Rozwiązano zespół śledczy powołany do zbadania sprawy zabójstwa Kamila z Częstochowy

Rozwiązano zespół śledczy powołany do zbadania sprawy zabójstwa Kamila z Częstochowy

Źródło:
PAP, TVN24

Jedna osoba zginęła, a osiem zostało rannych - to wstępne informacje z wypadku busa i ciężarówki na śląskim odcinku autostrady A4. Do zderzenia pojazdów doszło w pobliżu Gliwic.

Bus wjechał w ciężarówkę. Jedna osoba nie żyje, wielu rannych

Bus wjechał w ciężarówkę. Jedna osoba nie żyje, wielu rannych

Źródło:
TVN24

Zmarło trzecie dziecko zaatakowane w czasie zabawy w domu kultury w Southport. Napastnika zatrzymano. To 17-latek. Premier Wielkiej Brytaniii, król Karol III i królowa Kamila w osobnych oświadczeniach napisali, że są "głęboko wstrząśnięci" zbrodnią. Książę William i księżna Kate w swoim oświadczeniu dodali, że jako rodzice nie potrafią sobie wyobrazić tej tragedii.

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Troje dzieci nie żyje, pięcioro w stanie krytycznym

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Troje dzieci nie żyje, pięcioro w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, PAP, BBC, tvn24.pl

Małopolskie władze PiS odwołały dotychczasowego szefa krakowskich struktur Michała Drewnickiego i zastąpiły go byłą kuratorką oświaty Barbarą Nowak. W obronie Drewnickiego wystąpiła Beata Szydło, a do jej słów odniósł się prezes partii Jarosław Kaczyński. Powiedział, że "radykalnie nie zgadza się" z byłą premier.

Kaczyński "radykalnie się nie zgadza" z Szydło w sprawie krakowskiego PiS

Kaczyński "radykalnie się nie zgadza" z Szydło w sprawie krakowskiego PiS

Źródło:
PAP

Do skandalicznej sytuacji doszło na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem. Do sieci trafił film, na którym widać, jak przerażony pies wyskakuje z kolejki linowej z wysokości kilku metrów. Z tyłu w innym wagoniku miał jechać jego właściciel z dwoma innymi czworonogami. Sprawą zajmuje się policja, a zarządca wyciągu zapowiada wyjaśnienie sprawy i wyciągnięcie konsekwencji. Nie wiemy, w jakim stanie jest zwierzę.

Pies jechał wyciągiem narciarskim. W pewnym momencie skoczył

Pies jechał wyciągiem narciarskim. W pewnym momencie skoczył

Źródło:
tvn24.pl

Greckie służby rozbiły prowadzony przez obcokrajowców gang, który handlował narkotykami na popularnej turystycznej wyspie Mykonos. Według lokalnych mediów wśród zatrzymanych są Polacy, w tym 26-letnia didżejka.

Rozbito gang narkotykowy na popularnej greckiej wyspie. Media: to Polacy

Rozbito gang narkotykowy na popularnej greckiej wyspie. Media: to Polacy

Źródło:
protothema.gr, iefimerida.gr, greekcitytimes.com, tvn24.pl

Ilja Jaszyn, jeden z najbardziej znanych opozycjonistów w Rosji, został wywieziony z kolonii karnej w obwodzie smoleńskim w nieznanym kierunku - poinformował kanał na Telegramie tego polityka i krytyka Kremla, redagowany przez jego współpracowników. Jaszyn został skazany na 8,5 roku więzienia za wypowiedzi o zbrodni żołnierzy rosyjskich w Buczy pod Kijowem.

Opozycjonista "wywieziony w nieznanym kierunku"

Opozycjonista "wywieziony w nieznanym kierunku"

Źródło:
Mediazona, PAP, tvn24.pl

Tysiące fanów przyjadą na koncerty Taylor Swift w Warszawie. Wokalistka wystąpi 1, 2 i 3 sierpnia na PGE Narodowym – w ramach światowej trasy "The Eras Tour". W tych dniach w stolicy będą odbywały się obchody rocznicy Powstania Warszawskiego, co wiąże się z zamkniętymi ulicami i zakazami parkowania. Stołeczny ratusz zachęca, by w związku z kumulacją utrudnień na koncerty Swift wybrać się komunikację miejską. Metro dowiezie pod sam stadion, podobnie tramwaje i autobusy czy kolej.

Taylor Swift w Warszawie. Jak dojechać i wrócić z koncertów? Miasto przygotowało poradnik komunikacyjny

Taylor Swift w Warszawie. Jak dojechać i wrócić z koncertów? Miasto przygotowało poradnik komunikacyjny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czy samochody elektryczne rzeczywiście nie mają wpływu na obniżenie globalnej temperatury? Według rozpowszechnianej w sieci informacji właśnie tak jest, a potwierdzić to miała Międzynarodowa Agencja Energetyczna. Tylko że ten przekaz jest manipulacją. Tłumaczymy, dlaczego.

Auta elektryczne a globalna temperatura. "Kompletne farmazony"

Auta elektryczne a globalna temperatura. "Kompletne farmazony"

Źródło:
Konkret24

W drugim kwartale 2024 roku codziennie próbowano z polskich banków ukraść 875 tysięcy złotych - dowiadujemy się z raportu Związku Banków Polskich. ZBP wyjaśniło, że chodzi o 3229 prób wyłudzeń kredytów.

Codziennie próbowano ukraść 875 tysięcy złotych. Dane z banków

Codziennie próbowano ukraść 875 tysięcy złotych. Dane z banków

Źródło:
PAP

Chcieli kupić mieszkanie, liczyli na zapowiadane w kampanii wyborczej wsparcie państwa. Teraz okazuje się, że nowego programu tanich kredytów może w ogóle nie być. A frustracja rośnie. Ale są też tacy, których cieszy potencjalne fiasko kredytu #naStart. - Dzięki temu, że go nie uchwalili, właśnie kupujemy mieszkanie - mówi nam jedna z rozmówczyń.

Sieroty po kredycie #na Start. "Kasę na mieszkanie trzeba było zbierać od komunii"

Sieroty po kredycie #na Start. "Kasę na mieszkanie trzeba było zbierać od komunii"

Źródło:
tvn24.pl

Książę William nie chciał, by Meghan Markle założyła na swój ślub biżuterię księżnej Diany - podaje Rob Jobson, autor najnowszej biografii księżnej Kate, powołując się na informacje otrzymane od bliskiego rodzinie królewskiej źródła. Jobson opisuje w książce szereg innych rzeczy, które miały przyczynić się do domniemanego poróżnienia Williama i Harry'ego oraz ich małżonek. Zgodnie z jego relacją konflikt między nimi miał rozpocząć się jeszcze przed 2018 rokiem.  

Książę William nie chciał, by Meghan nosiła biżuterię Diany

Książę William nie chciał, by Meghan nosiła biżuterię Diany

Źródło:
Independent

W całej Unii Europejskiej weszła w życie dyrektywa o prawie do naprawy, która ma ułatwiać naprawę wadliwych sprzętów domowych i zachęcać konsumentów do reperowania zamiast wymiany. Państwa unijne mają dwa lata na wdrożenie przepisów.

Weszła w życie unijna dyrektywa o prawie do naprawy

Weszła w życie unijna dyrektywa o prawie do naprawy

Źródło:
PAP

Policjanci odnaleźli wystraszoną i wyczerpaną 22-latkę, która zgubiła się w lesie koło Ostrowca Świętokrzyskiego. Młoda kobieta wracała z przyjęcia urodzinowego, straciła orientację w terenie i zabłądziła. Po drodze w błotnistym terenie zgubiła buty. Z lasu na rękach wynieśli ją policjanci.

Policjanci odnaleźli kobietę, która po imprezie zabłądziła w lesie

Policjanci odnaleźli kobietę, która po imprezie zabłądziła w lesie

Źródło:
tvn24.pl

73-latek został raniony w głowę po polowaniu, które miało miejsce w Pysznicy (Podkarpackie). Jak wstępnie ustalili śledczy, do zdarzenia miało dojść w samochodzie. Po tym, jak jedna z łowczych oparła broń o fotel kierowcy, doszło do "samoistnego wystrzału", a odłamki raniły mężczyznę.

Po polowaniu ksiądz wsiadł do auta. Sztucer wypalił i ranił go w głowę

Po polowaniu ksiądz wsiadł do auta. Sztucer wypalił i ranił go w głowę

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

20-latek odpowie za postrzelenie z pistoletu pneumatycznego dwóch osób na jednym z osiedli w Puławach (Lubelskie). Młody mężczyzna celował w bloki, trafił kobietę i mężczyznę. Na szczęście ich obrażenia okazały się niegroźne. Sprawca był pijany.

Pijany 20-latek strzelał w okna balkonowe, trafił dwoje ludzi

Pijany 20-latek strzelał w okna balkonowe, trafił dwoje ludzi

Źródło:
PAP

"Nieustannie ogarnia mnie groza wczorajszego ataku w Southport, jestem w całkowitym szoku" - napisała Taylor Swift. W poniedziałek nożownik zaatakował tam dzieci uczestniczące w zajęciach tanecznych z utworami artystki.

Taylor Swift zabiera głos po tragedii w Southport. "Ogarnia mnie groza"

Taylor Swift zabiera głos po tragedii w Southport. "Ogarnia mnie groza"

Źródło:
Sky News, "Guardian", tvn24.pl

W Muzeum Powstania Warszawskiego rozpoczęły się obchody 80. rocznicy zrywu z 1944 roku. - 80 lat temu Warszawa stanęła do walki w obronie wolności. Powstańcy walczyli nie tylko o swoją ukochaną stolicę, ale o wolność Rzeczpospolitej - mówił podczas uroczystości dyrektor MPW Jan Ołdakowski.

"Swoim bohaterstwem dali dowód, że wolność jest wartością najwyższą"

"Swoim bohaterstwem dali dowód, że wolność jest wartością najwyższą"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- Oglądałem wielką stertę tych zdjęć i musiałem wybrać. Miałem wybrać te zdjęcia i ułożyć w jakąś historię, ale historię wszyscy znamy. Tutaj nie chodzi o pokazanie samej walki - mówił fotoreporter Chris Niedenthal w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24, opowiadając o nowym albumie, który pokazuje 100 pokolorowanych fotografii z 1944 roku.

"Nie ma tutaj żadnego lukrowania. To jest po prostu kolor"

"Nie ma tutaj żadnego lukrowania. To jest po prostu kolor"

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

W związku z 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego w Muzeum Warszawy otwarta zostanie wystawa "Sylwester 'Kris' Braun. Fotograf od powstania". Wydarzeniu towarzyszy premiera albumu o takim samym tytule. Poznajemy w nim szczegóły biografii wybitnego fotografa, a także historię jego asystentki Berty Weissberger. Jej udział w dokumentacji powstania został przez Brauna przemilczany.

"Fotograf od powstania" i przemilczana asystentka

"Fotograf od powstania" i przemilczana asystentka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wnioski o uchylenie immunitetów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zostały przesłane przez prokuratora generalnego do Parlamentu Europejskiego. Co teraz się stanie, jak wygląda dalsza procedura? Wyjaśniamy.

Immunitety Kamińskiego i Wąsika. Co dalej z wnioskami?

Immunitety Kamińskiego i Wąsika. Co dalej z wnioskami?

Źródło:
TVN24

Resort rozwoju zawiadamia prokuraturę w sprawie przeznaczenia niemal sześciu milionów złotych na promocję programów mieszkaniowych. - To przypominało jakąś szybką produkcję, jakąś taśmę produkcyjną, gdzie po prostu te pieniądze były wydawane w sposób niezgodny z zasadami - stwierdził na antenie TVN24 Mirosław Suchoń z Trzeciej Drogi-Polska 2050.

Resort rozwoju zawiadamia prokuraturę. "Proces rozliczania będzie rozciągnięty na wiele lat"

Resort rozwoju zawiadamia prokuraturę. "Proces rozliczania będzie rozciągnięty na wiele lat"

Źródło:
tvn24.pl

Polacy w minionym roku spędzili ponad 26 milionów dni na zwolnieniach lekarskich od psychiatrów. W 2020 roku liczba ta wynosiła jeszcze 23,8 miliona dni. Zaburzenia psychiczne, między innymi depresja, znajdują się w czołówce przyczyn L4 w naszym kraju. Paweł Żebrowski z ZUS w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl wyjaśnia, jakie prawa i obowiązki wynikają z tytułu przebywania na L4 właśnie od psychiatry i czy różnią się one od tych wystawionych przez pozostałych lekarzy.

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Źródło:
tvn24.pl
Śmierć zawodowa za śmierć dziecka i matki na drodze?

Śmierć zawodowa za śmierć dziecka i matki na drodze?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1 sierpnia mija 80 lat od dnia wybuchu Powstania Warszawskiego. Z tej okazji dodatek do "Gazety Wyborczej" "Ale Historia" wydrukował rozmowę byłego wiceszefa gazety Jarosława Kurskiego ze Zbigniewem Gluzą, szefem Ośrodka Karta. Rozmowa dotyczy sensu Powstania, a jej tytuł "Kto jest winien godziny W" wskazuje, że będą to głosy w toczącym się od lat sporze o sens najtragiczniejszego wydarzenia naszej współczesnej historii.  

Rocznica

Rocznica

Źródło:
tvn24.pl

Ewa Bem potwierdziła udział w tegorocznym Top of the Top Sopot Festival, publikując emocjonalny wpis w mediach społecznościowych. Pierwsza Dama Polskiego Jazzu zapowiedziała także powrót do koncertowania po dłuższej przerwie.

Ewa Bem wraca na scenę. Wystąpi na Top of the Top Sopot Festival

Ewa Bem wraca na scenę. Wystąpi na Top of the Top Sopot Festival

Źródło:
tvn24.pl

Jeszcze tej jesieni na ekrany trafi kolejna produkcja z uniwersum Diuny - serial "Diuna: Proroctwo". Na antenie HBO i platformie Max pojawi się on w listopadzie. Opowie o wydarzeniach rozgrywających się 10 tysięcy lat przed historią ukazaną w ostatnich filmach Denisa Villeneuve'a.  

Nadchodzi "Diuna: Proroctwo". Gdzie i kiedy będzie można obejrzeć serial?

Nadchodzi "Diuna: Proroctwo". Gdzie i kiedy będzie można obejrzeć serial?

Źródło:
tvn24.pl