Przerażająca, brutalna i niezrozumiała – tak krewni Tomasza J., podejrzanego o zabójstwo księdza w Kłobucku, określają czyn mężczyzny. Sekcja zwłok wykazała, że duchowny najprawdopodobniej został uduszony. J. przyznał się do zabójstwa.
Oświadczenie otrzymał od rodziny podejrzanego portal klobucka.pl. Trafiło ono do redakcji w miniony weekend.
"W związku z przerażającą, brutalną i niezrozumiałą również dla nas zbrodnią Tomka, chcemy z całego serca przeprosić wszystkich mieszkańców Kłobucka, a przede wszystkim najbliższą rodzinę śp. Księdza Grzegorza, zapewnić o naszym ogromnym współczuciu i niewyobrażalnym żalu w związku z tym strasznym czynem. Przepraszamy Was Wszystkich" – czytamy w oświadczeniu.
Znana jest już data pogrzebu księdza Grzegorza. W piątek o godzinie 11 w kościele parafialnym pw. Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej odprawiona zostanie msza święta pogrzebowa, po której ciało duchownego zostanie złożone na miejscowym cmentarzu. Dzień wcześniej odbędzie się też msza żałobna, której przewodniczyć będzie arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski.
Wyniki sekcji zwłok
Ujawnione przez prokuraturę wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że ksiądz najprawdopodobniej został uduszony. - Ze wstępnych ustaleń sekcji zwłok wynika, że bezpośrednią przyczyną zgonu było uduszenie. Zostały zlecone również badania histopatologiczne i dopiero wtedy, kiedy uzyskamy pełną pisemną opinię, uwzględniającą również wyniki tych badań, będziemy mieli ostateczną konkluzję - powiedział w poniedziałek prokurator Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Śledczy zlecili dodatkowe badania posekcyjne, które wskażą ostateczną i pełną przyczynę zgonu duchownego.
Podejrzany w areszcie
Ksiądz Grzegorz Dymek wrócił wieczorem na plebanię samochodem. Wjechał do garażu. Wtedy został zaatakowany. Policjanci, zaalarmowani o awanturze, spłoszyli 52-letniego mężczyznę, który rzucił się do ucieczki, ale został szybko zatrzymany. To były policjant dyscyplinarnie wydalony ze służby 24 lata temu.
- 52-letni mieszkaniec Kłobucka usłyszał zarzut usiłowania rozboju i zabójstwa księdza - przekazał prokurator Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Śledczy przyjmują wstępnie, że motywem zbrodni był rozbój. Podejrzany został przesłuchany w piątek, dzień po zbrodni, w Prokuraturze Rejonowej w Częstochowie. Przyznał się, ale odmówił składania wyjaśnień. Został aresztowany na trzy miesiące.
Był proboszczem parafii od 27 lat
58-letni Grzegorz Dymek proboszczem parafii Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku był od 1998 roku. Informację potwierdził rzecznik Kurii Metropolitalnej w Częstochowie ks. Mariusz Bakalarz.
Z informacji księdza rzecznika wynika, że w trakcie zbrodni w budynku plebanii obecna była matka proboszcza. Kobieta jest schorowana. - Ofiar mogło być więcej - powiedział ksiądz Bakalarz.
- Oddany ludziom, spokojny, cichy, niekonfliktowy - tak opisuje zmarłego.
Jak dodał, zdarzają się włamania i kradzieże w plebaniach, ale tak tragiczne zdarzenie - zabójstwo księdza - ostatni raz było 20 lat temu.
Autorka/Autor: wini
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: fb/klobucka.pl