Okoliczności wypadku, w którym uczestniczyły trzy samochody, nie są jeszcze dokładnie znane. Prawdopodobnie kierowca fiata 126p wykonał nieoczekiwany manewr, a jadący z naprzeciwka samochód audi zderzył się czołowo ze strażackim autem dostawczym.
Audi stanęło w płomieniach, a "maluch" wjechał do rowu. Jadący audi zdołali uciec z płonącego samochodu. Jedna z osób jadących audi zmarła w drodze do szpitala.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24