Wycieczka do Smoleńska z Fundacją Karta Historii? KARTA protestuje


"W imieniu Fundacji Ośrodka KARTA (...) składamy stanowczy protest przeciwko zarejestrowaniu Fundacji Karta Historii" - od takich słów rozpoczyna się komunikat Fundacji Ośrodka KARTA. Sprawa dotyczy ulotek informujących o możliwości wykupienia wycieczki do Smoleńska i Katynia, które 10 kwietnia były rozdawane przed Pałacem Prezydenckim przez Fundację Karta Historii.

Na ulotce możemy przeczytać: Wyjazd organizuje Fundacja Karta Historii w ramach odpłatnej działalności pożytku publicznego, co oznacza, że z mocy prawa uczestnik pokrywa jedynie faktyczny koszt, a Fundacja nie dolicza żadnego narzutu, marży itp. I dalej: "Ponieś tylko konieczny koszt (...) Zaoszczędź nawet ponad 12 tys. zł od grupy (...) brak marży i kosztów biura podróży.

Ulotka informuje też o kosztach wycieczki "Smoleńsk w 5 dni". "590 zł - nocleg, transport, wyżywienie, ofiara dla księdza, tłumacz, przewodnik, zakwaterowanie kierowców, a także ich wizy i diety, koszty prowizji i opłat bankowych, różnice kursowe i inne; 380 zł - wizy i ubezpieczenie. Całkowity koszt dla grupy 50 osób nie przekroczy 970 zł na osobę".

KARTA protestuje

Jak pisze dyrektor Fundacji Ośrodka KARTA Artur Jóźwik, "w dniu 10 kwietnia 2013 roku na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie Fundacja Karta Historii kolportowała materiały z ofertą wykupu wyjazdów do Smoleńska (w ramach odpłatnej działalności pożytku publicznego) do miejsca tragedii z dnia 10 kwietnia 2010 roku".

"Informacje o wycieczkach można było również znaleźć na ich stronach internetowych. W materiałach pojawił się zapis nazwy "Fundacja Karta Historii" łudząco podobny do liternictwa stosowanego przez Fundację Ośrodka KARTA. Od wczoraj do siedziby Fundacji Ośrodka KARTA napłynęło kilkadziesiąt telefonów od osób fizycznych, czy rzeczywiście zaczęliśmy prowadzić sprzedaż takich wyjazdów" - pisze Jóźwik.

Uwaga, nadużycie

KARTA podkreśla, że - jak sprawdzii jej przedstawiciele na stronach KRS - organizacja o nazwie Fundacja Karta Historii "nie figuruje w rejestrze". "W dniu dzisiejszym (11 kwietnia - red.) na stronach Fundacji Karta Historii opublikowano oświadczenie, że Fundacja powstała 10 kwietnia 2013 roku. W tym dniu złożono wniosek o rejestrację. Poinformowano również, że organizacja ta nie oferuje wyjazdów tylko prowadzi "kampanię informacyjną"" - czytamy w komunikacie.

"Fundacja Ośrodka KARTA od początku lat 90. konsekwentnie zajmuje się dokumentowaniem i upowszechnianiem historii Polski i Europy Środkowo-Wschodniej. Od 25 lat prowadzimy "Indeks Represjonowanych" w ramach którego m.in. zajmujemy się dokumentacją ofiar Zbrodni Katyńskiej. Z tego też powodu tematyka podjętych działań przez Fundację Karta Historii została skojarzona z naszymi celami statutowymi. Nasza marka jest ceniona w Polsce i na świecie. Stosowanie praktyk nowo powołanej Fundacji Karta Historii traktujemy jako próbę nadużycia. Informujemy jednocześnie, że nazwa naszej Fundacji, jak też jej logotyp, jest zastrzeżona w Urzędzie Patentowym. Fundacja Karta Historii rozpoczęła działalność bez formalnego zarejestrowania w KRS. Apelujemy do wszystkich zainteresowanych o ostrożność" - pisze Jóźwik.

CZYTAJ CAŁE OŚWIADCZENIE FUNDACJI OŚRODKA KARTA

Sprostowanie

Do sprawy odniosła się też Fundacja Karta Historii. W komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej domaga się sprostowania "nieprawdziwych informacji zamieszczonych na stronie internetowej Fundacji Ośrodka KARTA".

"Z oświadczenia zamieszczonego na Waszej stronie internetowej wynika, jakoby m.in. w dniu 10 kwietnia 2013 r. na Krakowskim Przedmieściu Fundacja Karta Historii prowadziła sprzedaż wycieczek do Smoleńska. Nie jest to informacja prawdziwa, która odnajdywałaby potwierdzenie w zaistniałym stanie faktycznym. W dniu 10.04.2013 r. na Krakowskim Przedmieściu kolportowane były jedynie ulotki informacyjne, co nie jest tożsame z prowadzeniem sprzedaży" - czytamy w komunikacie.

Fundacja Karta Historii dodaje ponadto, że "ulotki nie zawierały oferty sprzedaży wycieczek". "W żadnym miejscu ulotki nie występuje słowo "cena" ani "wycieczka". Na ulotce znajduje się za to wyraźna informacja, że wyjazdy do Smoleńska organizowane są w ramach odpłatnej działalności pożytku publicznego, uczestnik pokrywa faktyczny koszt, a Fundacja nie dolicza narzutu czy marży" - pisze przewodniczący Rady Fundacji Michał Figlewicz.

Sugestia

Figlewicz podkreśla też, że "określenie, jakoby Fundacja Karta Historii prowadziła sprzedaż wycieczek, godzi w nas w taki sposób, że jest sugestią, jakoby Fundacja prowadziła działalność gospodarczą nastawioną na osiągnięcie zysku, podczas gdy faktycznie Fundacja Karta Historii przygotowała projekt umożliwiający uniknięcie kosztów związanych z działalnością komercyjną biur podróży i proponuje w nim uczestnictwo osobom, które pokryją jedynie faktycznie poniesione koszty". "Treść ulotki nie daje podstaw, by wyciągnąć wniosek, że Fundacja Karta Historii prowadzi sprzedaż wycieczek. Jeżeli znane są Państwu inne fakty, na podstawie których twierdzicie, jakoby na Krakowskim Przedmieściu prowadzona była sprzedaż wycieczek do Smoleńska przez osoby podające się za przedstawicieli Fundacji Karta Historii, to prosimy o ich ujawnienie" - czytamy w komunikacie.

Fundacja Karta Historii odnosi się też do kwestii rejestracji w KRS. "Odnośnie wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego uprzejmie informujemy, że w dniu 10 kwietnia 2013 r. został złożony wniosek o jego dokonanie. Fakt, że w KRS nie figuruje dotychczas podmiot o nazwie „Fundacja Karta Historii”, skłonił nas do nadania Fundacji takiej właśnie nazwy. Nadmieniamy, że Fundacja Karta Historii nie wykonuje jeszcze działalności statutowej. Do czasu dokonania wpisu w KRS nasza działalność skierowana na zewnątrz sprowadza się jedynie do działań o charakterze informacyjnym: opublikowaliśmy stronę internetową, a także dystrybuowaliśmy ulotki" - piszą przedstawiciele Fundacji. "Wielce ubolewamy, że nasza aktywność wywołała u Państwa niepokój. Ze swojej strony pragniemy zapewnić, że nie było naszym zamiarem, jak sugerujecie, czerpanie korzyści z Waszego dorobku" - podsumowuje Figlewicz.

Autor: mn\mtom / Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24