W tej części Polski zawsze głosuje najmniej osób

Opole
Jaka frekwencja będzie w województwie podlaskim?
Źródło: TVN24
W najbliższą niedzielę odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Polacy mają szansę pobić rekord najwyższej frekwencji w historii tego głosowania, do tego potrzebna jest jednak wysoka mobilizacja w całym kraju. Również w województwie opolskim, w którym frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich jak dotąd zawsze była najniższa.
Kluczowe fakty:
  • Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę 1 czerwca.
  • Dotychczas najwyższą frekwencję wyborów prezydenckich w Polsce odnotowano w 1995 roku, gdy w drugiej turze wyniosła 68,23 proc.
  • Województwo opolskie w drugiej turze wyborów prezydenckich zawsze miało najniższą frekwencję w kraju.
  • Więcej o wyborach w specjalnym serwisie tvn24.pl.

W pierwszej turze wyborów prezydenckich 18 maja zagłosowało rekordowo dużo Polaków - 67,31 proc. Nigdy dotąd w pierwszej turze wyborów nie było wyższej frekwencji. Województwem, które zmobilizowało się najbardziej, było mazowieckie, gdzie w wyborach wzięło udział 73,40 proc. uprawnionych. Przełożyło się to na 3 050 909 oddanych kart ważnych.

Najniższa frekwencja w Polsce

Województwem, które było najmniej zmobilizowane, okazało się zaś opolskie. W pierwszej turze wyborów 18 maja do urn poszło tam 57,64 proc. uprawnionych, którzy oddali 418 575 ważnych kart. I nie był to wyjątek, bo województwo opolskie od swojego utworzenia w obecnym kształcie w 1999 roku tylko raz nie miało najniższej frekwencji w pierwszej turze wyborów prezydenckich. A w drugiej turze, jak dotąd, było jeszcze gorzej.

W poprzednich wyborach prezydenckich w 2020 roku najbardziej zmobilizowani byli również mieszkańcy Mazowsza, a najmniej - Opolszczyzny. W pierwszej turze głosowało 56,68 proc. mieszkańców woj. opolskiego, a w drugiej 59,92 proc. W skali kraju było to odpowiednio 64,51 proc. i 68,18 proc.

W wyborach prezydenckich z 2015 roku mieszkańcy Opolszczyzny byli drugim najmniej zmobilizowanym województwem (42,54 proc.), po mieszkańcach woj. warmińsko-mazurskiego (42,03 proc.). W drugiej turze jednak znów mieszkańcy Opolszczyzny najgorzej wypadli pod względem frekwencji, gdy zagłosowało jedynie 47,27 proc. z nich.

Opolszczyzna zawsze ostatnia

Tak samo było w latach wcześniejszych. W 2010 roku w pierwszej turze głosowało tylko 46,59 proc. mieszkańców woj. opolskiego, a w drugiej 46,67 proc. - w obu przypadkach najmniej w Polsce. W 2005 roku w pierwszej turze poszło do urn w woj. opolskim 41,24 proc. osób, a w drugiej turze 42,72 proc. Z kolei w 2000 roku, gdy odbyła się tylko jedna tura, w woj. opolskim zagłosowało 51,28 proc. wyborców.

Ponieważ granice województwa opolskiego przed 1999 rokiem były inne, nie można porównać jego frekwencji w wyborach prezydenckich w 1990 i 1995 roku.

Frekwencja w I turze wyborów prezydenckich
Frekwencja w I turze wyborów prezydenckich
Źródło: tvn24.pl
Czytaj także: