Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski uzyskał 31,2 procent głosów - wynika z badania late poll przeprowadzonego przez Ipsos. - Idziemy po zwycięstwo - mówił prezydent Warszawy po ogłoszeniu wcześniejszych wyników exit poll, w których miał 30,8 procent.
- O godzinie 21 zakończyło się głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich i pojawiły się wyniki exit poll.
- - Bardzo się cieszę z tego, że wygrałem pierwszą turę, ale dużo, dużo pracy przed nami - mówił Rafał Trzaskowski po ogłoszeniu wyników tego badania.
- Kandydat KO ujawnił też, dlaczego zdecydował się spędzić wieczór wyborczy w Sandomierzu.
- Pełne sondażowe wyniki wyborów prezydenckich w tvn24+ >>>
W niedzielę o godzinie 21 zakończyło się głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich. W wyborach wystartowało 13 kandydatów. Prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski uzyskał 31,2 procent głosów – wynika z badania late poll przeprowadzonego przez ośrodek Ipsos dla trzech telewizji: TVN24, Polsat News i TVP.
We wcześniejszym badaniu exit poll Trzaskowski miał 30,8 procent.
Po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników Trzaskowski, przemawiając w sztabie w Sandomierzu, zapowiedział, że "idziemy po zwycięstwo". - Mówiłem wam osiem miesięcy temu, że będzie bardzo, bardzo blisko i jest bardzo blisko - mówił. - Bardzo się cieszę z tego, że wygrałem pierwszą turę, ale dużo, dużo pracy przed nami - dodał.
- Jestem przekonany, że wygra cała Polska - powiedział. Kandydat KO przeszedł następnie do podziękowań. - Najpierw chciałem podziękować mojej żonie. Chciałem bardzo podziękować moim dzieciom, mojej rodzinie, ale przede wszystkim chciałem podziękować wam wszystkim. Wszystkim, którzy oddali na mnie głos - powiedział.
Trzaskowski: wynik pokazuje, jak musimy być silni
- Chciałem podziękować za każdy baner, za każdy uścisk dłoni, za każdy wpis w internecie, za waszą ciężką pracę. Bo gdyby nie ciężka praca tysięcy wolontariuszy, gdyby nie ciężka praca wszystkich tych, którzy się zaangażowali w kampanię wyborczą i gdyby nie wszyscy ci, którzy oddali głos, nie byłoby tego pierwszego miejsca. Dziękuję wam bardzo - kontynuował.
Ocenił przy tym, że "ten wynik pokazuje, jak musimy być silni, jak musimy być zdeterminowani, ile jeszcze pracy przed nami, którą zaczynamy już dzisiaj, żeby wygrać wybory prezydenckie". - Wiadomo było to od samego początku i dlatego wszyscy musimy tę ciężką pracę i wysiłek włożyć w to zwycięstwo, a wtedy wygra cała Polska - powiedział Trzaskowski.
Sztab w Sandomierzu. Trzaskowski wyjaśnia powód
- Chcę wam powiedzieć, dlaczego jestem tutaj, w Sandomierzu, właśnie wśród was. Dlatego że dokładnie dziewięć lat temu, 18 maja, dokładnie o tej godzinie nadchodziła nad Sandomierz fala kulminacyjna powodzi. Wtedy byłem razem z wami, podjąłem decyzję o tym, że użyjemy ciężkiego sprzętu po to, żeby przygotować koryto rzeki na falę powodziową i obroniliśmy wtedy Sandomierz razem. Obroniliśmy go przed powodzią - wyjaśniał.
Mówił, że przypomina o tym, "dlatego że wtedy byliśmy wszyscy razem". - Pracowaliśmy dzień i noc po to, żeby uratować wasze miasto. Nikt się wtedy nie oglądał, kto ma jakie poglądy polityczne. Byliśmy razem, razem pracowaliśmy. Razem staraliśmy się wykonać dobrą robotę - mówił dalej.
- Wziąłem odpowiedzialność za decyzję, ale wszyscy razem wtedy staraliśmy się właśnie, żeby uratować wasze piękne miasto - zaznaczył, dodając, że "o tym są też te wybory prezydenckie". - Prezydent Rzeczypospolitej, i ja wam to obiecuję, zawsze będzie z wami. Ja zawsze będę z wami - oświadczył.
- Idę po zwycięstwo właśnie dla tych wszystkich, którzy byli przez PiS atakowani. Dla kobiet. Idę po zwycięstwo dla lekarzy i lekarek. Idę po zwycięstwo dla nauczycieli i nauczycielek, bo oni wszyscy byli przez PiS atakowani. Idę po zwycięstwo dla seniorów i seniorek. Idę dla młodego pokolenia, któremu tamta władza nie miała nic absolutnie do zaproponowania. Idę dla przedsiębiorców - dodał.
Wybory prezydenckie 2025
Głosowanie odbywało się w niedzielę między godziną 7 a 21. Wyborcy głosowali w ponad 32 tysiącach obwodowych komisji wyborczych w kraju i w 511 obwodach za granicą.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie "bonjour", a déjà vu. Najdłuższe pięć lat w życiu Trzaskowskiego
Trzaskowski 23 listopada 2024 roku wygrał prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Niemal od momentu deklaracji ubiegania się o prezydenturę pozostawał liderem sondaży. W większości badań utrzymywał bezpieczną przewagę nad swoim głównym konkurentem, kandydatem Prawa i Sprawiedliwości Karolem Nawrockim.
Błąd oszacowania wyniku kandydata w badaniu late poll to 1 punkt procentowy.
Autorka/Autor: asty/akw
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Piotr Polak