Korwin-Mikke "sabotował kampanię" Konfederacji? Szef sztabu zapowiada wniosek do sądu partyjnego

5GORNIAK
Janusz Korwin-Mikke krytykowany za wypowiedzi w sprawie afery pedofilskiej. "On pokazuje prawdziwą twarz Konfederacji"
Źródło: Katarzyna Górniak/Fakty TVN

Szef sztabu Konfederacji Witold Tumanowicz zapowiedział, że złoży wniosek do sądu partyjnego przeciwko Januszowi Korwin-Mikkemu, który - jego zdaniem - "sabotował kampanię" wyborczą. Wypowiedzi Korwin-Mikkego, który sam nie dostał się do Sejmu, od wielu lat wzbudzają kontrowersje.

Konfederacja w wyborach parlamentarnych uzyskała - jak przyznają sami jej liderzy - wynik poniżej oczekiwań. Według ostatecznych danych, zdobyli 7,16 procent poparcia. Mandatu nie zdobył między innymi jeden z liderów ugrupowania - Janusz Korwin-Mikke.

Szef sztabu chce ukarania Korwin-Mikkego

Szef sztabu Konfederacji Witold Tumanowicz we wtorek poinformował w rozmowie z Onetem, że złożył wniosek do sądu partyjnego przeciwko Korwin-Mikkemu. - Sabotował naszą kampanię. Bardzo dobrze, że Korwin-Mikke nie dostał się do Sejmu. Nie będzie już nam szkodził. Wyborcy Konfederacji pokazali w tych wyborach, że mają go dosyć - powiedział Tumanowicz.

W poniedziałek rano lider Konfederacji Sławomir Mentzen w Radiu Zet powiedział, że "mówienie o pedofilii w sytuacji, w której ten temat jest tematem numer jeden wśród młodzieży - a to nasz elektorat - na pewno nie pomogło".

Pytany, czy rozmawiał z Korwin-Mikkem w czasie kampanii, by powstrzymać go przed takimi wypowiedziami, odparł: - Często byłem w kontakcie z prezesem Korwin-Mikkem.

Korwin-Mikke o pedofilii

W nagraniu, które sam Korwin-Mikke opublikował mediach społecznościowych, mówił między innymi, że "stoi na stanowisku obrony praw kobiet, bo to dziewczyna i matka powinny decydować, czy dziewczyna jest dojrzała, czy nie". - A nie jakieś grono zaślinionych staruchów w Sejmie: "ty jeszcze musisz tydzień poczekać, bo nie skończyłaś 15 lat" - dodał.

- Normalny mężczyzna nie planuje seksu. Normalny mężczyzna rozmawia z dziewczyną, chce ją lepiej poznać i czasami się myli - powiedział.

W przeszłości Korwin-Mikke sugerował między innymi, że "są dziewczyny, które mają 12-13 lat, i są dojrzałe" i "decyduje o tym natura".

Czytaj także: