Rzecznik prasowy Krajowego Biura Wyborczego wyjaśnia.

Ankieta na finiszu kampanii.

Przedstawił swoją wizję reorganizacji urzędu.

Nowy kandydat na prezydenta Warszawy.

Janusz Korwin-Mikke chciał warunkowego umorzenia postępowania.

Najpierw było zaskoczenie. Jak to: Polki nie chcą iść na wybory? A potem był ogólnonarodowy zryw, by przekonać je, że ich głos ma sens. Rząd PiS obaliły kobiety, co zresztą zapowiadały podczas licznych protestów, by wreszcie oddać 56,1 proc. wszystkich głosów na demokratyczną opozycję (KO, Lewicę i Trzecią Drogę). - Jestem przekonana, że jeśli politycy nie spełnią złożonych obietnic, to kobiety zmiotą ich z planszy za cztery lata. Nie wybaczymy, jeśli nasze oczekiwania zostaną zignorowane - ostrzega Olga Adamkiewicz, współorganizatorka największej kobiecej kampanii profrekwencyjnej "Kobiety na Wybory".

Przyjrzeliśmy się sytuacji prawno-karnej kilku polityków.

Podsumowujemy.

Poinformował szef sztabu wyborczego Konfederacji Witold Tumanowicz.

Części dotychczasowych posłów na Wiejskiej już nie zobaczymy - nie zdobyli mandatu, bo zabrakło zaufania wyborców i głosów. Muszą pożegnać się z nową kadencją Sejmu. Wśród nich m.in. Janusz Korwin-Mikke, Jadwiga Emilewicz, Tadeusz Cymański czy Jacek Protasiewicz. Łukasz Łubian.

Wypowiedzi Korwin-Mikkego, który sam nie dostał się do Sejmu, od wielu lat wzbudzają kontrowersje.

Pawłowska, Cymański, Korwin-Mikke, Dziambor, Girzyński, Wypij, Gill-Piątek i inni.

Powiedział w środę w Radiu Plus były poseł Przemysław Wipler.

Od innych polityków Konfederacji nie słychać słów potępienia.

Echa skandalu pedofilskiego z udziałem popularnych wśród młodych ludzi youtuberów słychać też w kampanii wyborczej. Są polityczne głosy troski o najmłodszych, hasła o bezpieczeństwie, ale też wypowiedzi skandaliczne. Ich autorem jest Janusz Korwin-Mikke. Kiedy ten polityk pisze karygodne słowa o pedofilii, od innych polityków Konfederacji nie słychać słów potępienia. Maciej Warsiński.

Współprzewodniczący Konfederacji Krzysztof Bosak i szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski w "Kropce nad i".

Chodzi o to, żeby kobiety nie głosowały - mówi Janusz Korwin-Mikke. Przed wyborami taka wypowiedź raczej nie pomaga Konfederacji, ale liderzy partii nie robią zbyt wiele, by od słów swojego mentora jednoznacznie się odciąć. Nawet kobiety tej części prawicy wolą zamienić to w żart. Aleksandra Kąkol.

Mariusz Błaszczak to jedna z najważniejszych "lokomotyw" wyborczych PiS. Niespodzianką jest opuszczenie przez Janusza Korwin-Mikkego bezpiecznej stolicy.

Wypowiedzi oceniał Marcin Kącki z "Gazety Wyborczej", autor książki "Chłopcy. Idą po Polskę".