Polsce będzie coś groziło, kiedy "w Unii nie będziemy i wtedy, kiedy Unia będzie od środka rozwalana" - mówiła w "Kropce nad i" ubiegająca się o mandat w PE Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy. Zdaniem posła klubu PiS i kandydata do europarlamentu Michała Wójcika "dzisiaj jest walka o suwerenność Polski".
Posłanka Nowej Lewicy (klub Lewica) Anita Kucharska-Dziedzic oraz poseł Suwerennej Polski (klub PiS) Michał Wójcik, którzy kandydują w wyborach do Parlamentu Europejskiego, mówili o tym, o czym Polki i Polacy będą decydowali 9 czerwca.
Zdaniem Kucharskiej-Dziedzic "to będą wybory, które zdecydują o tym, w jakim kierunku ta Unia pójdzie". - W tej chwili sondaże są dosyć niepokojące - oceniła. Jak stwierdziła, może się okazać, że "w Unii Europejskiej poprawią swoją sytuację ci, którzy są eurosceptyczni i ci, którzy chcą tę Europę i Unię Europejską rozwalać od środka".
Wójcik: dzisiaj odbędzie się na forum unijnym walka
W ocenie Wójcika natomiast "przede wszystkim to będą lata walki o kształt Unii Europejskiej". - Dzisiaj jest walka o suwerenność Polski - powiedział.
Pytany, czy Polsce grozi brak suwerenności, odparł, że "jest pomysł na ograniczenie tej suwerenności poprzez nie tyle nawet federalizację, ile centralizację Unii Europejskiej". - To jest niebezpieczne. I dlatego dzisiaj odbędzie się na forum unijnym walka pomiędzy różnymi siłami o to, żeby Polska przetrwała. Takie jest moje zdanie. Uważam, że tak będzie - mówił członek klubu PiS.
Kucharska-Dziedzic: jeżeli nam coś grozi, to kiedy w Unii nie będziemy
Parlamentarzystka Lewicy wskazywała zaś, że "Unia Europejska ma trzy filary". - Jeden to Traktat z Maastricht, drugi to jest praworządność, a trzeci to jest wspólna polityka bezpieczeństwa. I ta wspólna polityka bezpieczeństwa do tej pory przez długie lata opierała się na wspólnocie interesów, na wspólnocie rozwoju gospodarczego, na tym wzajemnym wsparciu, żeby się rozwijać - mówiła.
- A w tej chwili stanęliśmy wobec sytuacji, która nam się nie mieści w głowie, czyli mamy za granicami Unii Europejskiej wojnę. I to naprawdę wielkoskalową wojnę - kontynuowała. Zdaniem Kucharskiej-Dziedzic "w związku z tym, jeżeli nam coś w tej chwili grozi - grozi nam utrata suwerenności, grozi nam utrata w ogóle polskości, czy jakakolwiek klęska czy wojna - to wtedy, kiedy w tej Unii nie będziemy i wtedy, kiedy Unia będzie od środka rozwalana i będą tam eurosceptycy, którzy służą interesom (Władimira - red.) Putina".
Źródło: TVN24