Jeżeli nasz rząd podjąłby decyzję o przekazaniu MiG-ów Ukrainie, to musimy tę lukę czymś wypełnić - powiedział w "Tak jest" w TVN24 generał rezerwy pilot Jan Rajchel. Dyplomata Robert Pszczel, były dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie, podkreślał, że "Polska była jednym z pierwszych krajów, które wyraziły gotowość do pomocy Ukrainie".
We wtorek w kwaterze głównej NATO w Brukseli rozpoczęło się dwudniowe spotkanie ministrów obrony Sojuszu. Główne tematy rozmów to wsparcie dla Ukrainy, sposoby uzupełnienia zapasów sprzętu i amunicji oraz ochrona krytycznej infrastruktury podwodnej. Polskiej delegacji przewodniczy wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg dopytywany o ewentualne dostarczenie Ukrainie myśliwców powiedział, że kwestia ta jest obecnie tematem dyskusji między państwami NATO. Podkreślił jednak, że najważniejsze jest przekazanie Kijowowi już obiecanej broni.
Gen. Rajchel: musimy tę lukę czymś wypełnić
O ewentualnym przekazaniu Ukrainie przez Polskę myśliwców MiG-29 dyskutowali goście wtorkowego wydania programu "Tak jest".
Emerytowany generał brygady pilot Jan Rajchel, profesor Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach i ekspert Stratpoints, mówił, że "już w tamtym roku na wiosnę rękami Amerykanów chcieliśmy przekazać Ukrainie MiG-i-29". - Teraz być może jest podobnie, natomiast trzeba wziąć pod uwagę, że to jest inna sytuacja niż ta porównywana na Słowacji. Maszyny słowackie nie pełnią już ważnych zadań, a nasze cały czas pełnią zadanie bojowe i są w systemie - powiedział.
10 lutego premier Słowacji Eduard Heger powiedział w Bratysławie, że po otrzymaniu oficjalnej prośby od Ukrainy o przekazanie wycofanych z eksploatacji samolotów myśliwskich MIG-29 rząd rozpoczął negocjacje na ten temat.
Gość TVN24 stwierdził, że "jeżeli nasz rząd podjąłby decyzję o przekazaniu tych MiG-ów, to musimy tę lukę czymś wypełnić". - Najszybciej zrobimy to za pomocą samolotów NATO-wskich, sojuszników, bo samoloty zakupione w Korei, FA-50, to nie są typowe myśliwce, a czas osiągnięcia gotowości tych samolotów do działań to jeszcze przynajmniej rok - dodał.
Pszczel: Polska daje Ukrainie prawie wszystko, co jest możliwe
Dyplomata Robert Pszczel, były dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie, podkreślał, że "Polska była jednym z pierwszych krajów, które wyraziły gotowość do pomocy Ukrainie".
- Nie będziemy chwalić własnego ogonka, ale prawda jest taka, że Polska jest tutaj absolutnym przywódcą. I przychodzi taki moment, w którym od strony politycznej jest rozsądne nieułatwianie zadania w tym sensie, że Polska odda wszystko, co ma. Polska już bardzo dużo dała. To szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Andrzejczak mówił niedawno w wywiadzie, że dostał takie polecenia: dajcie Ukraińcom prawie wszystko, co jest możliwe. I Polska to robi - podkreślił dyplomata.
Gość TVN24 nawiązał do wypowiedzi generała Rajmunda T. Andrzejczaka, który w ubiegłym tygodniu przy okazji wizyty w Waszyngtonie był gościem telewizji śniadaniowej w kanale MSNBC. - Od samego początku nasza wola, by wysyłać wyposażenie (Ukrainie) była absolutnie kluczowa. Miałem bardzo jasny sygnał od moich politycznych przełożonych, żeby wysłać tak dużo, jak tylko możemy i tak dużo, jak oni potrzebują. To nie były dziesiątki, lecz setki sztuk sprzętu - powiedział wtedy szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock