Kosiniak-Kamysz o obostrzeniach: przyjąłbym dłuższą perspektywę niż dwa tygodnie

Źródło:
TVN24, PAP
Kosiniak-Kamysz o obostrzeniach: przyjąłbym dłuższą perspektywę niż dwa tygodnie
Kosiniak-Kamysz o obostrzeniach: przyjąłbym dłuższą perspektywę niż dwa tygodnieTVN24
wideo 2/21
Kosiniak-Kamysz o obostrzeniach: przyjąłbym dłuższą perspektywę niż dwa tygodnieTVN24

Gdyby premier przestrzegał planu, który przedstawił w listopadzie to byśmy wiedzieli, co się będzie działo. Ten brak przewidywalności, te kłótnie, spory w obozie rządzącym, dały po prostu obraz rzucania się od ściany do ściany - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL.

Rząd ma przekazać w czwartek informacje o kolejnych restrykcjach w związku z trzecią falą pandemii COVID-19. Jak zapowiadał wcześniej premier Mateusz Morawiecki, obejmą one okres dwóch tygodni, czyli tydzień poprzedzający Święta Wielkanocne i tydzień po świętach.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

Ministerstwo Zdrowia podało w środę, że wykryto 29 978 nowych przypadków koronawirusa - to najwięcej od początku epidemii. Zmarło 575 chorych pacjentów. Od marca ubiegłego roku zdiagnozowano ponad 2,1 miliona zakażonych COVID-19. Dla ponad 50,3 tysiąca choroba ta zakończyła się śmiercią.

Premier Morawiecki: najpóźniej w czwartek przedstawimy nowe obostrzenia
Premier Morawiecki: najpóźniej w czwartek przedstawimy nowe obostrzeniaTVN24

"Obraz rzucania się od ściany do ściany"

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" na antenie TVN24, że kolejne decyzje w sprawie obostrzeń są potrzebne "w najbliższych godzinach". - Powinien być plan pandemiczny i gdyby premier przestrzegał tego planu, który przedstawił w listopadzie to byśmy wiedzieli, co się będzie działo. Ten brak przewidywalności, te kłótnie, spory w obozie rządzącym, one po prostu dały obraz rzucania się od ściany do ściany. Chciałbym, żeby tego nie było - stwierdził.

Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, decyzje powinny być szybko komunikowane i utrzymywane. Przypomniał, że plan przedstawiony przez rząd pod koniec listopada przewidywał, że więcej zakażeń powoduje większe obostrzenia - 27-29 tysięcy zakażeń dziennie przez siedem dni miało skutkować wprowadzeniem całkowitego lockdownu. - Rząd zrobił inaczej. Miał mniej zakażeń w pewnym momencie, robił większe obostrzenia, nie dawał otwarcia w reżimie sanitarnym, stała się wolna amerykanka - mówił polityk. Dodał, że nie testowano osób przyjeżdżających z Wielkiej Brytanii oraz nie wprowadzono dla nich kwarantanny. - To jest powód, dlaczego jesteśmy w tak trudnej sytuacji podczas trzeciej fali - ocenił.

- Jeżeli w styczniu, w lutym byłoby uruchomienie gospodarki w reżimie pandemicznym, nie byłoby wolnej amerykanki i klubów pełnych osób bez maseczek i tych wydarzeń z Krupówek czy innych działań - mówił. Stwierdził, że on nie zdecydowałby się na otwarcie szkół dla klas 1-3. - Szkoły były zawsze głównym miejscem transmisji, to pokazują różne badania światowe i doświadczenia innych krajów - powiedział.

Kosiniak-Kamysz przyznał, że zamknięcie żłobków i przedszkoli to "jest najtrudniejsza decyzja". - Ona wymaga pełnej analizy i zabezpieczenia służb medycznych, służb mundurowych, żeby ich dzieci mogły na pewno dalej korzystać, bo jeżeli rodzice lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni musieliby się zajmować dziećmi, to niewydolność ochrony zdrowia jest faktem - stwierdził.

- Ja bym poważnie zastanowił się nad obostrzeniami, szczególnie w sprawie przedszkoli i żłobków, choć to najtrudniejsza decyzja i sobie z tego zdaję sprawę, ale bym też przyjął perspektywę nie tylko dwa tygodnie, ale miesiąc do przodu, żeby nie było rzucania się od ściany do ściany, co mieliśmy na Warmii i Mazurach - otwarte na chwilę i zaraz zamknięte - zaznaczył lider PSL.

Co z zamknięciem kościołów? "Z bólem serca, ale oczywiście bym się pogodził"

Kosiniak-Kamysz ocenił, że "reżim sanitarny w części branż jest wyjściem i alternatywą dla lockdownu". - Mamy zakłady pracy, gdzie pracuje po tysiąc-dwa tysiące osób i one nie są objęte żadnym lockdownem. Tam też mogło dojść do daleko idących transmisji. Tam nie zastosowano żadnego reżimu sanitarnego daleko idącego, a wyłączono część branż - powiedział.

- Dzisiaj oczywiście przez te błędy rządu sytuacja jest trudniejsza. Ja gdybym dzisiaj miał podejmować tę decyzję, zastosowałbym ten plan pandemiczny z listopada - stwierdził.

Powiedział również, że rok temu pogodził się z zamknięciem kościołów na Święta Wielkanocne. - Pogodziłbym się i w tym roku. Te ograniczenia do pięciu osób, które były w ubiegłym roku wydają się być dzisiaj nieuniknione. Szczególnie w momencie, kiedy nie jest przestrzegana restrykcja jednej osoby na 15 metrów kwadratowych - mówił. - Z bólem serca, ale oczywiście bym się pogodził - dodał.

Kosiniak-Kamysz o brytyjskim wariancie koronawirusa
Kosiniak-Kamysz o brytyjskim wariancie koronawirusaTVN24

"Bylibyśmy głupcami, gdybyśmy nie wykorzystali sytuacji"

Lider PSL mówił też o zaplanowanym na czwartek spotkaniu z inicjatywy klubów opozycyjnych (Koalicji Obywatelskiej, Koalicji Polskiej-PSL, UED, Konserwatyści i Lewicy) w sprawie Funduszu Odbudowy. - Zaprosiliśmy wszystkie kluby, zaprosiliśmy pana premiera. Zaprosiliśmy przede wszystkim samorządowców - powiedział.- Od początku mówimy - nic o nas bez nas, nic o wspólnotch lokalnych bez wspólnot lokalnych i nie legitymacja partyjna ma decydować o tym, gdzie trafią środki. Wierzę, że jest już nas więcej w opozycji, którzy tak uważają niż mniej. Ostatnie dwa tygodnie to na pewno dołączanie kolejnych posłów - ocenił.

- Bylibyśmy głupcami, gdybyśmy nie wykorzystali sytuacji, w której rząd nie ma większości, a Solidarna Polska nie popiera tego pomysłu, nie popiera ratyfikacji i nie wynegocjowali dla obywateli, dla przedsiębiorców, dla wspólnot lokalnych lepszych warunków. Po prostu bylibyśmy głupcami jako opozycja nie wykorzystując sytuacji, kiedy mamy wpływ na rzeczywistość - powiedział.

Dodał, że jako opozycja przeważnie nie mają wpływu na to, jakie ustawy przechodzą, bo "rząd jest zintegrowany w wielu sprawach". - Musimy to wykorzystać na rzecz obywateli, przedsiębiorców i wspólnot lokalnych. My to zrobimy na pewno, wierzę, że zrobimy to wspólnie z całą opozycją - mówił lider PSL.

- Mam odwagę zagłosować przeciw, jeżeli nie będą spełnione warunki rozmowy, współpracy z samorządem, pomocy 10 procent dla rolnictwa i kilku innych warunków, które stawiają inne kluby opozycyjne. Dlaczego? Bo można wrócić z ratyfikacją po dwóch-trzech dniach, jeżeli te warunki zostaną spełnione. Irlandia odrzuciła w referendum Traktat lizboński. Wróciła do tego i go przyjęła. Wątpliwości co do akcesji nowych państw były w wielu krajach i czasem nie przechodziły takie ustalenia od razu i wracano do nich - stwierdził.

- To nie jest koniec świata. My na pewno jesteśmy za Funduszem Odbudowy, ale na rzetelnych warunkach. To nie może być fundusz wyborczy PiS-u, to musi być fundusz na rozwój kolejnych pokoleń, a nie tylko dla jednej partii i ich działaczy. Na coś takiego jak się opozycja da zgodzić, to będzie zdrada ze strony opozycji swoich wyborców i swoich obywateli - ocenił.

"Do roboty rządzie, odwagi, tutaj trzeba bronić polskich obywateli"

Kosiniak-Kamysz komentował też zatrzymanie na Białorusi działacza Związku Polaków na Białorusi Andrzeja Poczobuta i skazanie Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys na 15 dni aresztu. - To są osoby, za którymi powinniśmy stanąć murem. Tutaj twarda reakcja w relacjach bilateralnych powinna być natychmiastowa - powiedział.

Michał Dworczyk o zatrzymaniu Andrzeja Poczobuta
Michał Dworczyk o zatrzymaniu Andrzeja PoczobutaTVN24

- Czy ktokolwiek odbył rozmowę, czy ktokolwiek z rządu wykonał telefon, wezwał ambasadora Białorusi, zażądał wyjaśnień w tej sprawie, zażądał zwołania ciał Unii Europejskiej, może nawet Rady Europejskiej, w celu zawalczenia o swoich obywateli? Gdyby to się stało w Stanach Zjednoczonych albo w Izraelu, to tam za swoich obywateli dadzą się pokroić, niezależnie na którym kontynencie się dzieje jakakolwiek sprawa, w którym kraju. Zrobią wszystko - zablokują wszystkie możliwe relacje i uruchomią niebo i ziemię. Czy dzisiaj polski rząd, polski prezydent to zrobili? Nie zrobili. Więc do roboty rządzie, odwagi, tutaj trzeba bronić polskich obywateli, wspólnotę polską na wschodzie - ocenił Kosiniak-Kamysz.

- Bądźmy twardzi, bo niestety ta polska polityka zagraniczna to jest często polityka zagraniczna tylko i wyłącznie machania do samolotów tak jak prezydent Andrzej Duda w Stanach Zjednoczonych, uścisków dłoni i uśmiechów, a rzadko twardych żądań - zaznaczył lider PSL.

Autorka/Autor:mart/kg

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium