Szefowa Związku Polaków na Białorusi skazana na 15 dni aresztu

Aktualizacja:
Źródło:
znadniemna.pl, PAP
Andżelika Borys, szefowa Związku Polaków na Białorusi, zatrzymana w Grodnie (materiał z 23.03.2021)
Andżelika Borys, szefowa Związku Polaków na Białorusi, zatrzymana w Grodnie (materiał z 23.03.2021)TVN24
wideo 2/3
Andżelika Borys, szefowa Związku Polaków na Białorusi, zatrzymana w GrodnieTVN24

Andżelika Borys została skazana na 15 dni aresztu - przekazał portal niezależnego Związku Polaków na Białorusi Znadniemna.pl. Werdykt sądowy zostanie zaskarżony w wyższej instancji sądowej. Proces prezes Związku Polaków na Białorusi odbył się w areszcie w Grodnie, dzień po jej zatrzymaniu. "To działanie nieakceptowalne i sprzeczne z międzynarodowymi standardami" - oświadczył szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau.

"15 dni spędzi w areszcie prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys – taką karę dla polskiej działaczki ogłosił sędzia wysłany do aresztu w Grodnie, w którym szefowa ZPB przebywa od wczoraj za zorganizowanie 7 marca tradycyjnego święta rzemieślników Grodzieńskie Kaziuki 2021" - poinformował portal Znadniemna.pl. "Werdykt sądowy zostanie zaskarżony w wyższej instancji sądowej, ale praktyka białoruskiego sądownictwa każe spodziewać się tego, że decyzja nie zostanie zmieniona i Andżelika Borys wyjdzie na wolność dopiero po Wielkanocy, czyli 7 kwietnia" - dodał serwis.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Wcześniej portal napisał, że Borys będzie sądzona w areszcie. "Jak dowiedzieliśmy się, władze białoruskie postanowiły sądzić prezes Związku Polaków na Białorusi prosto w areszcie, w którym przebywa od wczorajszego dnia. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że do aresztu udał się już wyznaczony do prowadzenia procesu Andżeliki Borys sędzia. Tzw. sądy wyjazdowe w aresztach są szeroko praktykowane na Białorusi w stosunku do działaczy opozycji. Odbywają się bez publiczności, a do sądzonego dopuszczany jest jedynie adwokat" - poinformował, dodając, że "prezes Związku Polaków na Białorusi była oskarżana o nielegalne zorganizowanie tradycyjnego dorocznego jarmarku rękodzieła "Grodzieńskie Kaziuki 2021".

"Działanie nieakceptowalne"

"Zatrzymanie i skazanie przez białoruskie służby Angeliki Borys to działanie nieakceptowalne i sprzeczne z międzynarodowymi standardami; podniosłem ten ważny temat podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych państw NATO" - napisał w środę minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

Szef polskiej dyplomacji, który brał udział w spotkaniu ministerialnym NATO poinformował, że w sprawie zatrzymania prezes Związku Polaków na Białorusi rozmawiał także z szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem oraz przewodniczącą OBWE Ann Linde.

"Nie damy się zastraszyć"

Przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi, w wydanym w środę oświadczeniu, poinformowali, że nie "dadzą się zastraszyć". "Świadomi tego, że represje wobec polskiej mniejszości mogą być kontynuowane (…), oświadczamy, że nie damy się zastraszyć i będziemy kontynuowali działalność kulturalno-oświatową" – przekazali.

"Stanowczo potępiamy nieuzasadnione represje władz Białorusi wobec mniejszości polskiej w kraju, którego jesteśmy obywatelami" – napisali w oświadczeniu w środę członkowie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi. Publikuje je na Twitterze dziennikarz i publicysta Andrzej Poczobut.

"Nasze zdecydowanie oburzenie budzi fakt zatrzymania i osadzenia w areszcie prezes ZPB Andżeliki Borys, której zarzucono organizację tradycyjnego organizowanego co roku przedsięwzięcia kulturalnego (…) jarmarku Grodzieńskie Kaziuki" – oświadczyli działacze polskiej mniejszości.

Prześladowanie za pielęgnowanie polskich tradycji

Borys została zatrzymana we wtorek po południu. Toczy się wobec niej postępowanie administracyjne, zagrożone wysoką karą grzywny lub aresztu. Według władz doszło do złamania przepisów o organizacji imprez masowych.

Według ZPB prześladowanie Borys za pielęgnowanie polskich tradycji i kultury w środowisku polskiej mniejszości jest aktem "zastraszania całego środowiska polskiej mniejszości na Białorusi".

Premier: będziemy interweniować w sprawie Andżeliki Borys
Premier: będziemy interweniować w sprawie Andżeliki BorysTVN24

Działacze ZPB apelują do Białorusinów niezależnie od narodowości o solidarność z polską mniejszością i jej liderką.

Związek Polaków na Białorusi został w 2005 roku zdelegalizowany przez władze białoruskie, jednak pomimo tego prowadzi działalność. W sobotę podczas zjazdu organizacji Borys została ponownie wybrana na przewodniczącą ZPB.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: znadniemna.pl, PAP