- Będziemy starali się zbudować formację, która będzie chciała mniej podatków i mniej biurokracji - zapewnia Przemysław Wipler. Polityk Nowej Prawicy skomentował wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przyznał, że wygrana partii Janusza Korwin-Mikkego jest powiązana z porażką Janusza Palikota. Dlatego politycy NP "nie chcą powtórzyć drogi" lidera Twojego Ruchu.
Po przeliczeniu głosów z 91 proc. obwodowych komisji Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego otrzymała 7,21 proc. głosów. Ten wynik daje partii cztery mandaty w Parlamencie Europejskim.
W rozmowie z TVN24 Przemysław Wipler powiedział, że już trwają rozmowy jego ugrupowania z czterema frakcjami w europarlamencie. - Nie będziemy niezrzeszeni - zapewnił Wipler. Ocenił jednak, że prawdopodobnie powstaną nowe frakcje. - Moim zdaniem, dotychczasowe frakcje skupiające polityków o poglądach prawicowych, eurosceptycznych, ulegną dekompozycji i powstaną nowe - powiedział.
Więcej wolności
Ujawnił, że partia Janusza Korwin-Mikkego nie będzie współpracowała z francuską partią narodową i Marie Le Pen, ponieważ - jak powiedział - kontestuje ona Unię Europejską z innych powodów niż Nowa Prawica.
Bliżej mu do zwycięskiej w Wielkiej Brytanii Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa i jej lidera Nigela Farage’a, pod warunkiem, że będzie on unikał antypolskich i antyimigranckich wypowiedzi.
- Nie będziemy współpracowali z tymi, którzy narzekają na wolność w Europie. Chcemy współpracować z tymi, którzy chcą tej wolności więcej - mówił polityk.
Wipler zapewnił, że Nowa Prawica w Parlamencie Europejskim będzie starała się zbudować formację, która będzie chciała mniejszych podatków i mniejszej biurokracji na poziomie europejskim.
"Boimy się tego, co spotkało Janusza Palikota"
Przyznał, że wśród osób, które gratulowały wygranej, byli także politycy Platformy. - Są tam ludzie, którzy mają poglądy wolnościowe, wolnorynkowe i którzy są znużeni głosowaniem za podnoszeniem składki rentowej, wydłużeniem emerytur - powiedział.
Nową Prawicę Janusza Korwin-Mikkego wybrało 18,2 proc. dawnych wyborców Palikota. To wywołuje niepokój wygranych polityków.
- Boimy się tego, co spotkało Janusza Palikota. Nie chcemy powtórzyć jego drogi - powiedział Wipler, według którego wyborcy chcą nowych polityków. - Ci, którzy głosowali na nas, pokazali czerwoną kartkę politykom wszystkich innych formacji - ocenił. - Dlatego my będziemy bardzo ostrożni i rozważni w tworzeniu swojej reprezentacji parlamentarnej - dodał.
Autor: jl//rzw/zp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24