Politycy Solidarnej Polski w sobotę, na wyjazdowym posiedzeniu klubu w Zamościu, mają przyjąć specjalną uchwałę, w której wezwą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, by nie dzielił prawicy i wycofał się z zapowiedzi startu w wyborach prezydenckich.
Liderzy i parlamentarzyści Solidarnej Polski w ramach wiosennej ofensywy programowej chcą odbyć w najbliższy weekend szereg spotkań z wyborcami. Zaczną w sobotę od wyjazdowego posiedzenia klubu w Zamościu, potem odwiedzą jeszcze ponad dziesięć miejscowości na Zamojszczyźnie i Lubelszczyźnie.
Upomnienie dla Jarosława Kaczyńskiego
W naszym przekonaniu jest to decyzja podyktowana partykularyzmem partyjnym, a nie chęcią zwycięstwa, co godzi w wyborcze interesy prawicy. Jacek Kurski
Decyzja o uchwale wzywającej prezesa PiS, by nie dzielił prawicy i wycofał się z deklaracji startu w wyborach prezydenckich, zapadła na środowym posiedzeniu zarządu partii.
- Uchwała ta odniesie się do oświadczenia prezesa Kaczyńskiego o kandydowaniu w wyborach prezydenckich. W naszym przekonaniu jest to decyzja podyktowana partykularyzmem partyjnym, a nie chęcią zwycięstwa, co godzi w wyborcze interesy prawicy - powiedział wiceprezes Solidarnej Polski Jacek Kurski.
Jarosław Kaczyński w ubiegłym tygodniu powiedział w wywiadzie dla TVN24, że wystartuje w wyborach prezydenckich w 2015 roku. Jak podkreślił Kurski, Kaczyński podjął decyzję o starcie w wyborach wyłącznie pod naciskiem swojej partii, co pokazuje, że jest to krok obliczony jedynie na podniesienie poparcia PiS niż na zwycięstwo.
Niekorzystna decyzja prezesa PiS
Prawica powinna mieć silnego jednego kandydata, który powinien mieć szanse na zwycięstwo, a ta nowa sytuacja temu nie służy. Jacek Kurski
- To nie służy interesom prawicy i zamierzamy zgłosić pewne propozycje wobec decyzji prezesa PiS. Prawica powinna mieć silnego jednego kandydata, który powinien mieć szanse na zwycięstwo, a ta nowa sytuacja temu nie służy, zwłaszcza, że w tej sprawie Solidarna Polska ma czyste sumienie. To Jarosław Kaczyński wycofał się z wyborów, a wtedy jako pierwszy Zbigniew Ziobro ogłosił swoją kandydaturę. Było to jasne, proste i uczciwe - ocenił wiceprezes partii.
Solidarna Polska nie pozostaje obojętna
Także szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk zapowiedział, że podczas wyjazdu liderzy SP zajmą stanowisko w sprawie oświadczenia Jarosława Kaczyńskiego.
- Odniesiemy się do stanowiska pana prezesa Kaczyńskiego, do tego, że zmienił zdanie i co do tego, że zrobił to w Wielki Tydzień - powiedział Mularczyk.
Według Mularczyka oprócz uchwały liderzy SP będą rozmawiać również na temat rozwoju partii i tworzenia struktur terenowych. - Na posiedzeniu będziemy także decydować o dalszych naszych działaniach legislacyjnych w parlamencie, dalszych pracach klubu - mówił.
Dodał, że po zakończeniu posiedzenia klubu w Zamościu politycy zamierzają odwiedzić największe miejscowości regionu m.in. Tomaszów Lubelski oraz Chełm.
Źródło: PAP