Sekretarz stanu w kancelarii premiera Katarzyna Kotula zapowiedziała, że w piątek zostaną przedstawione nazwa i szczegóły ustawy dotyczącej związków partnerskich. Do tej pory nie było w tej sprawie zgody u koalicjantów, ale w ubiegłym tygodniu liderzy Lewicy i PSL ogłosili, że wypracowali porozumienie. O tym, że projekt o związkach partnerskich ma być projektem rządowym informowała w środę nieoficjalnie reporterka TVN24 Maja Wójcikowska.
Koalicja rządząca nie zdradza jednak, jakie rozwiązania znalazły się w projekcie. Reporter "Faktów" TVN Michał Tracz dotarł do założeń ustawy chroniącej prawa osób żyjących w związkach nieformalnych. Więcej na ten temat w materiale w "Faktach+" w TVN24+.
Szczegóły projektu
Szczegóły wspólnego projektu Lewicy i PSL zaprezentowane zostaną w piątek o godzinie 11 przez Władysława Kosiniaka-Kamysza, Włodzimierza Czarzastego i autorki ustawy: Katarzynę Kotulę (Lewica) i Urszulę Pasławską (PSL). W ustawie nie będzie mowy o rejestrowaniu związków partnerskich, a o prawnej ochronie osób najbliższych żyjących do tej pory w związkach nieformalnych.
Kwestią do tej pory najbardziej sporną była forma zawierania umowy. Ludowcy nie chcieli zgodzić się na to, by dokument podpisywany był w czasie uroczystości w Urzędzie Stanu Cywilnego. To dlatego według projektu ustawy partnerzy będą mogli podpisać dokument przed notariuszem. Podpisy będzie można złożyć w kancelarii notarialnej, ale notariusze będą mogli również zorganizować stosowną uroczystość. To do notariusza będzie należało zarejestrowanie umowy w USC.
Według informacji, do których dotarł Tracz, partnerom będzie przysługiwał szereg praw, głównie społecznych i ekonomicznych.
Partnerzy będą mogli po sobie dziedziczyć. Wbrew wielu opiniom, tej kwestii nie da się dziś zagwarantować umową notarialną - ustawy szczegółowo opisują, komu przysługuje dziś prawo dziedziczenia, a umowa notarialna tego nie zmieni. Ustawa Kotuli ma tę kwestię uregulować, a najbliżsi partnerzy znajdą się wśród osób, które ustawowo zyskają prawo do dziedziczenia po zmarłym.
Partnerzy zyskają też dostęp do zasiłku pogrzebowego, prawo pochówku partnera i rentę wdowią. Otrzymają też prawo do uzyskiwania informacji medycznych o partnerze, który trafił do szpitala.
Dzięki ustawie partnerzy będą mogli także wspólnie rozliczać się z podatku.
W efekcie rozmów koalicyjnych, z pierwotnego projektu ustawy wykreślono szereg przepisów.
Reporter "Faktów" TVN ustalił, że poza wspomnianą uroczystością w USC, z ustawy wyrzucono wszystkie zapisy dotyczące ochrony dzieci żyjących w rodzinach jednopłciowych, między innymi tak zwane przysposobienie wewnętrzne. Partnerzy nie dostaną także możliwości automatycznej zmiany nazwiska - będą musieli starać się o to osobno w Urzędzie Stanu Cywilnego.
Oglądaj "Fakty+" w TVN24+ >>
Autorka/Autor: Michał Tracz, akr/akw
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock