"Uśmiech" po spotkaniu w Moskwie

Miller po wyjściu ze spotkania nie udzielił żadnych informacji
Miller po wyjściu ze spotkania nie udzielił żadnych informacji
Źródło: TVN24

Zakończyło się czwartkowe spotkanie ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera z rosyjskim ministrem transportu Igorem Lewitinem. Uczestnicy spotkania nie udzielili żadnych informacji o jego przebiegu.

Miller, który kieruje komisją badającą okoliczności katastrofy prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem, przyleciał do Moskwy w środę wieczorem.

Potrzeba wyjaśnień

Minister oświadczył po przylocie, że celem jego wizyty jest "omówienie w roboczym trybie wszystkich problemów, jakie mamy ze wspólnym wyjaśnianiem okoliczności katastrofy".

Szef MSWiA przekazał, że będzie o tym rozmawiał z rosyjskim ministrem transportu Igorem Lewitinem i być może nie tylko z nim. - Rozpoczynamy od ministra transportu, a później zobaczymy - oznajmił.

Po wyjściu ze spotkania Miller nic nie powiedział o jego przebiegu. Stwierdził jedynie enigmatycznie, że się "uśmiecha" czyli prawdopodobnie jest zadowolony z rozmów. Trwają prace nad wspólnym oficjalnym komunikatem dla prasy.

Istotne śledztwo

Miller stoi na czele Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Wyjaśnia ona przyczyny i okoliczności katastrofy TU-154M, w której 10 kwietnia zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria.

Polska delegacja leciała do Katynia na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach.

Źródło: PAP, lex.pl

Czytaj także: