Tusk w "Faktach po Faktach": Na ulice w Polsce wyszło samo dobro. I dobro zwycięży

[object Object]
Donald Tusk był gościem "Faktów po Faktach"tvn24
wideo 2/8

Jeśli ludzie dobrej woli wychodzą na ulice, nie agresywnie, jeśli są bezinteresowni, to prędzej czy później coś dobrego się stanie - mówił w specjalnym wydaniu "Faktów po Faktach" przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. - Ludzie wyszli po to, żeby bronić wolności i niezawisłości sądów. To jest rzecz piękna - dodał.

PRZECZYTAJ RELACJĘ Z ROZMOWY Z DONALDEM TUSKIEM W "FAKTACH PO FAKTACH"

W czwartek Sejm uchwalił ustawę o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS. W zeszłym tygodniu parlament przyjął z kolei nowelizację ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych, które czekają już tylko na podpis prezydenta.

Od kilku dni w wielu miejscach kraju trwają protesty przeciwko wprowadzanym zmianom w sądownictwie.

"Prędzej, czy później coś dobrego się stanie"

Do tych demonstracji odniósł się w specjalnym wydaniu "Faktów po Faktach" przewodniczący Rady Europejskiej, były premier Donald Tusk.

- Jeśli ludzie dobrej woli wychodzą na ulice, nie agresywnie, jeśli są bezinteresowni, to prędzej czy później coś dobrego się stanie - ocenił.

- Dzisiaj, kiedy widzę te twarze na ulicach - nie chcę być tutaj politycznie stronniczy - ale tutaj nie ma mowy o żadnej symetrii, to są tysiące dobrych ludzi, którzy mają co innego do roboty w życiu. To są ludzie bez nienawiści, którzy wyszli w takiej masie na ulice, nie we własnym wąsko pojętym interesie - komentował Tusk.

- Oni wyszli po to, żeby bronić wolności i niezawisłości sądów. To jest rzecz piękna - mówił przewodniczący Rady Europejskiej.

- Ja bym ze strony władzy i prezydenta potraktował to jako wielką szansę. Wychodzą tysiące ludzi, nie z nienawiści, czy z negatywnych emocji, tylko ewidentnie z pięknej troski, żeby Polska była lepsza - kontynuował.

Podkreślił, że był tym "bardzo wzruszony". - Nie mogę o tym mówić bez wzruszenia, bo to przypomniało mi najlepsze chwile z historii Polski, w których ja miałem okazję uczestniczyć - powiedział.

- Tej energii nie można za żadne skarby zmarnować, bo to byłby grzech wyjątkowy. I nie należy na pewno komentować, tak jak słyszę czasami z ust ministrów, że to są turyści, przypadkowi spacerowicze, już nie mówiąc o kanaliach i tak dalej - przytoczył.

Tusk o demonstracjach: potraktowałbym to jako wielką szansę
Tusk o demonstracjach: potraktowałbym to jako wielką szansę tvn24

"Na ulicę wyszło samo dobro"

Donald Tusk zaapelował również do prezydenta. - Nie musi mnie przyjmować, ja przeżyję, ale niech nie lekceważy tych ludzi, bo - zacytuję klasyka - na ulicę wyszło samo dobro - ocenił.

Jak dodał, będzie robił wszystko, żeby Polsce pomóc poprzez te instrumenty i możliwości, jakie ma.

Pytany o możliwe scenariusze, jeśli chodzi o obecną sytuację w naszym kraju, odparł: - Za dużo w życiu widziałem tego typu momentów, żeby być łatwym optymistą. Wydaje mi się, że - jak na dzisiaj - strona rządząca jest zdeterminowana, żeby to złe z punktu widzenia Europy prawo wprowadzić. Opinia publiczna nie ma teraz wystarczających instrumentów, żeby to zablokować.

- Pomysły na konfrontacyjne, siłowe rozwiązania w Polsce są najgorsze z możliwych. Nikomu bym nie wybaczył, gdyby wpadł na pomysł, że można coś siłą w Polsce rozwiązać - mówił. - Być może trzeba będzie odrobinę cierpliwości, najważniejsze, żeby ci, którzy tak głośno, a równocześnie tak serdecznie, zareagowali na to, co się dzieje w Polsce, żeby się nie zniechęcili. Ja nie namawiam nikogo do manifestowania, ale żeby tego nastroju zaangażowania w życie publiczne, żeby tego nie utracili. I tu też cytując klasyka - dobro zwycięży - powiedział.

Tusk: na ulicę wyszło samo dobro
Tusk: na ulicę wyszło samo dobrotvn24

Bez spotkania Tusk - Duda

Donald Tusk zapytany, czy jest rozczarowany odmową spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą, odparł, że "zbyt wielkich nadziei na to spotkanie nie miał". - Ale trzeba wykorzystać każdą możliwość, aby pomóc wyjść Polsce z tego zakrętu, w jakim się niewątpliwie znalazła - powiedział.

- Mam własną opinię na temat tego, co dzieje się w kraju. Ona jest bardzo krytyczna. Uważam, że dobrze byłoby, żeby prezydent i polski rząd mieli wiedzę, jakie konsekwencje mogą pójść za tym co się dzieje w tej chwili z reformą prawa - skomentował Tusk.

Tusk: mam własną opinię na temat tego, co dzieje się w kraju. Ona jest bardzo krytyczna
Tusk: mam własną opinię na temat tego, co dzieje się w kraju. Ona jest bardzo krytyczna tvn24

Zdaniem Tuska, "prezydent RP powinien się tym przejąć". - Sytuacja jest, moim zdaniem, naprawdę poważna. To, co dzieje się, jest przedmiotem wielkich emocji, niepokoju, smutku Unii Europejskiej - zaznaczył.

Jak powiedział, "bardzo dużo mówi się o Polsce i od wielu lat nie mówiono tak źle". - My przez te 25 lat i wcześniej zbudowaliśmy podwalina bardzo zdrowiej demokracji, w której państwo jest tak budowane, żeby możliwie mało szkodzić obywatelowi i możliwie skutecznie mu pomagać - stwierdził.

Tusk: wydaje mi się, że prezydent Rzeczypospolitej powinien się tym przejąć
Tusk: wydaje mi się, że prezydent Rzeczypospolitej powinien się tym przejąć tvn24

Jednak - jak dodał - jest gotów dalej jechać do prezydenta. - To jest moja praca, (mogę się z nim spotkać - red.) choćby jutro, nie mam z tym żadnego problemu, tak samo z premier Szydło.

- Chciałbym, żeby wiedzieli, że to można odwrócić, że nie trzeba być więźniem jednego złego pomysłu jednego w złych emocjach działającego człowieka - ocenił przewodniczący Rady Europejskiej.

Polsce grożą sankcje?

W środę wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans oświadczył, że ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, o sądach powszechnych i projekt ustawy o Sądzie Najwyższym stanowczo "wzmacniają systemowe zagrożenie dla rządów prawa" w Polsce.

Jak zapowiedział, Komisja przygotuje w przyszłym tygodniu procedurę o naruszenie prawa Unii Europejskiej przez Polskę. Ponadto - dodał - KE jest bliska uruchomienia art. 7 traktatu o UE, który może skutkować objęciem kraju członkowskiego sankcjami.

Do tych zapowiedzi odniósł się w "Faktach po Faktach" Donald Tusk.

- Nie sądzę, aby ktokolwiek zgłaszał wniosek o uruchomienie art. 7. Pretensje, jakie instytucje europejskie zgłaszają dzisiaj pod adresem rządu polskiego i Polski, są uzasadnione - skomentował Tusk. - Dotyczące one systemu prawa, Trybunału Konstytucyjnego, teraz Sądu Najwyższego - wymieniał.

Jak powiedział, jest ostatnią osobą z Brukseli, która chciałaby w związku z tym postawić Polskę jako kraj, w sytuacji gorszej i ze złymi konsekwencjami dla obywateli.

- Komisja (Europejska - red.) postępuje bardzo stanowczo, ale spokojnie równocześnie. Jej współpraca z polskim rządem jest jednak na fatalnym poziomie. Ze względu na stanowisko i postawę polskiego rządu, który nie chce współpracować w tej kwestii zbyt entuzjastycznie - ocenił.

- Tak długo, jak długo będziemy świadkami tej logiki, tego myślenia, tak długo będziemy mieli kłopot ze znalezieniem wspólnego, polskiego i europejskiego rozwiązania - mówił.

- Jeśli uczestnictwo w Unii Europejskiej, co oznacza także przestrzeganie standardów, przepisów, wspólnych ustaleń, jest traktowane jako brutalna ingerencja, spisek elit, to aż trudno to skomentować - dodawał.

Donald Tusk powiedział, że chciałby mimo wszystko dotrzeć z przekazem do prezydenta, ale też do innych polityków obozu rządzącego.

- Nie róbcie tego Polsce, bo te doraźne - w cudzysłowie - triumfy, że my pokazaliśmy Europie jacy jesteśmy niezłomni, one nie mają najmniejszego sensu. To tak, jakbyśmy sami sobie pokazywali figę nieustannie. Chyba, że rzeczywiście tak, jak niektórzy sądzą, w tle jest ta perspektywa, że Polska nie będzie w Unii Europejskiej, że Unia Europejska jest kłopotem, ciężarem - stwierdził.

Polska wyjdzie z Unii Europejskiej?

Zapytany, czy może tak się stać, że Polska wyjdzie z Unii Europejskiej, odpowiedział: - Chciałbym to bardzo jasno powiedzieć. Tutaj w Brukseli nikt na Polskę nie chce się rzucić. W Brukseli i w całej Europie ludzie pytają mnie, w jaki sposób można by przekonać polskich partnerów, żeby nie robili złych rzeczy, złych także z punktu widzenia Unii Europejskiej.

Podkreślał, że "wszyscy bez wyjątku są tym zaniepokojeni". - Dla członkostwa i pozycji, jakie Polska ma z tego członkostwa, nie ma żadnego zagrożenia w Europie, to zagrożenia czai się dzisiaj w Warszawie - stwierdził Tusk.

- Jeżeli ktoś zmierza dzisiaj do tego, aby Polska straciła korzyści, jakie wynikają z uczestnictwa w Unii, to nie są to ludzie w Brukseli, Paryżu, Madrycie, Berlinie. Takich ludzi spotykam dzisiaj w Warszawie, nie na ulicach, ale w gabinetach - powiedział Donald Tusk.

Tusk: mam własną opinię na temat tego, co dzieje się w kraju. Ona jest bardzo krytyczna
Tusk: mam własną opinię na temat tego, co dzieje się w kraju. Ona jest bardzo krytyczna tvn24

OGLĄDAJ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW PO FAKTACH":

Tusk w "Faktach po Faktach": Na ulice w Polsce wyszło samo dobro. I dobro zwycięży
Tusk w "Faktach po Faktach": Na ulice w Polsce wyszło samo dobro. I dobro zwyciężytvn24

Autor: kb//plw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Traktujemy tajemnicę obrończą jako świętość, sprawa zostanie dogłębnie wyjaśniona, myślę, że to jest kwestia dni, może maksymalnie tygodni - tak o zarzutach obrońców Janusza Palikota wobec prokuratury mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Obrońcy byłego polityka twierdzą, że śledczy naruszyli tajemnicę adwokacką.

"Mogę powiedzieć dwie rzeczy". Deklaracja Bodnara w sprawie Palikota

"Mogę powiedzieć dwie rzeczy". Deklaracja Bodnara w sprawie Palikota

Źródło:
TVN24

Jeżeli Marcin Romanowski nie stawi się w prokuraturze, to oznaczałoby, że nie chce współpracować z wymiarem sprawiedliwości. Wtedy prokuratura będzie musiała ponowić ten wniosek aż do skutku - tak o działaniach wobec byłego wiceministra sprawiedliwości mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Adam Bodnar. Wskazał też, "co może dać podstawę do ponownego zatrzymania" polityka Suwerennej Polski.

Bodnar o tym, co "może dać podstawę do ponownego zatrzymania" Romanowskiego

Bodnar o tym, co "może dać podstawę do ponownego zatrzymania" Romanowskiego

Źródło:
TVN24

W dotkniętej przez powodzie Bośni i Hercegowinie trwają poszukiwania zaginionych osób. Największe zniszczenia odnotowano w miejscowości Jablanica. Tam woda wyrzuciła w stronę zabudowań kilka tysięcy ton kamieni z pobliskiego kamieniołomu. W związku z prośbą o pomoc wystosowaną przez Bośnię i Hercegowinę, Polska jest gotowa wysłać grupę poszukiwawczo-ratowniczą MUSAR .

Ratownicy przekopują gruzy w poszukiwaniu ocalałych. Polscy strażacy oferują pomoc

Ratownicy przekopują gruzy w poszukiwaniu ocalałych. Polscy strażacy oferują pomoc

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Rosyjsko-hiszpański szpieg Paweł Rubcow, znany też jako Pablo Gonzalez, zbierał między innymi informacje na temat rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego i przekazywał Moskwie dane europejskich klinik, w których go leczono – poinformował hiszpański dziennik "El Mundo". Według ustaleń dziennika Rubcow skupiał się na głównych kwestiach zainteresowania Kremla: perspektywach rozszerzenia NATO, działalności dysydentów i systemach bezpieczeństwa państw.

"Adresy klinik w Barcelonie i Lozannie". Paweł Rubcow i "misja Nawalny"

"Adresy klinik w Barcelonie i Lozannie". Paweł Rubcow i "misja Nawalny"

Źródło:
El Mundo, PAP

Cierpiał na chorobę, która dotyka jedną osobę na kilkanaście milionów, jednak potrafił podchodzić do siebie z dystansem, żartował nawet, że "trochę przypomina kosmitę". W wieku 28 lat zmarł Włoch Sammy Basso, który był najdłużej żyjącym człowiekiem na świecie zmagającym się z progerią Hutchinsona-Gilforda, powodującą znacznie szybsze starzenie się. Poinformowało o tym w niedzielę Włoskie Stowarzyszenie Progerii. "Nauczył nas wszystkich, że choć przeszkody życia mogą czasem wydawać się nie do pokonania, warto żyć jego pełnią" - napisano w komunikacie.

Czego nauczył nas Sammy Basso

Czego nauczył nas Sammy Basso

Źródło:
Reuters, New York Times

Piosenkarka Roxie Węgiel poinformowała w mediach społecznościowych, że jest chora na cukrzycę typu 1. "Po minikoncercie zasłabłam i trafiłam do szpitala" - przekazała 19-latka. We wpisie zaapelowała do swoich fanów. "Błagam Was - nie bagatelizujcie zdrowia, badajcie się regularnie. Ta sytuacja sprawiła, że zrozumiałam powagę tego, co się wydarzyło i chcę, żeby Wam też dała do myślenia" - napisała Węgiel.

Roxie Węgiel odwołuje koncerty i apeluje do fanów

Roxie Węgiel odwołuje koncerty i apeluje do fanów

Źródło:
tvn24.pl

Twarde lądowanie na lotnisku w Las Vegas. Na nagraniu widać lądujący na płycie samolot, spod którego wydobywają się płomienie i dym. Natychmiast interweniowała straż pożarna. Pasażerowie zostali ewakuowani.

Twarde lądowanie i płomienie. Pasażerowie ewakuowani w Las Vegas

Twarde lądowanie i płomienie. Pasażerowie ewakuowani w Las Vegas

Źródło:
CNN, NBC News

Za kilka dni w Polsce będzie ponad 20 stopni, a to za sprawą atlantyckiego huraganu Kirk. Jak długo utrzyma się ciepła aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie ponad 20 stopni. Jak długo?

Pogoda na 16 dni: będzie ponad 20 stopni. Jak długo?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dyskusje na ten temat trwają już od 200 lat. Archeolodzy szukają dowodów na to, że dawny gród w Czermnie (woj. lubelskie), na którego terenie zakończyli właśnie badania, można utożsamiać z Czerwieniem. Czyli głównym grodem Grodów Czerwieńskich, o które w X i XI wieku Królestwo Polskie toczyło boje z Rusią Kijowską. W ramach tegorocznych prac znaleziono drewniane belki i szkielety, które mogą pomóc rozwikłać zagadkę.

Znaleźli szkielety trzech osób. Mogą pomóc rozwikłać historyczną zagadkę

Znaleźli szkielety trzech osób. Mogą pomóc rozwikłać historyczną zagadkę

Źródło:
PAP

Papież Franciszek ogłosił w niedzielę, że mianuje 21 nowych kardynałów. Reuters pisze o "niespodziewanym ruchu", który ma wpłynąć na skład potężnej grupy zwanej zwyczajowo i historyczne "książętami Kościoła". Kardynałowie są najważniejszymi hierarchami zaraz po papieżu i decydują o jego wyborze.

Nowi "książęta Kościoła". "Niespodziewany ruch" papieża

Nowi "książęta Kościoła". "Niespodziewany ruch" papieża

Źródło:
Reuters, PAP
Pijany sternik próbował uciec policjantom

Pijany sternik próbował uciec policjantom

Źródło:
PAP

Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się wiosną przyszłego roku. Wiadomo, na kogo postawi Konfederacja i Polska 2050, ale pozostałe partie pracują nad wskazaniem najlepszego kandydata do prezydenckiego wyścigu. Swojego kandydata mógłby też wskazać prezydent Andrzej Duda. Na taką sugestię odpowiedział w TVN24 doradca prezydenta Stanisław Żaryn.

Andrzej Duda "być może kogoś wskaże". Doradca prezydenta pytany o kandydatów w wyborach

Andrzej Duda "być może kogoś wskaże". Doradca prezydenta pytany o kandydatów w wyborach

Źródło:
TVN24

Prom ze Świnoujścia do Trelleborga nie wypłynął w zaplanowany po północy rejs - od sobotniego wieczoru trwała na nim akcja policyjnych negocjatorów. Na rejs czeka kilkuset pasażerów.

Problemy kilkuset pasażerów z wypłynięciem do Szwecji

Problemy kilkuset pasażerów z wypłynięciem do Szwecji

Źródło:
PAP, tvn24.pl

We wtorek, na najbliższym posiedzeniu, rząd ma się zająć projektem zmiany ustawy o podatkach lokalnych. Projekt zawiera m.in. nowe definicje budynku i budowli oraz zmiany ujednolicające opodatkowanie garaży w budynkach mieszkalnych. Ministerstwo Finansów planuje, że nowe przepisy wejdą w życie od 1 stycznia 2025 r.

Ważne zmiany dla właścicieli domów i mieszkań. Rząd zreformuje podatki lokalne

Ważne zmiany dla właścicieli domów i mieszkań. Rząd zreformuje podatki lokalne

Źródło:
PAP

Sztokholm znalazł się na szczycie rankingu najbardziej przyjaznych miast w Europie, opublikowanego przez magazyn "Traveller". Twórcy zestawienia wskazali, że Szwedzi zasługują na wspomniany tytuł ze względu na otwartość, uprzejmość oraz pogodę ducha. Na podium znalazły się jeszcze takie miasta jak Budapeszt oraz Walencja. W zestawieniu światowym 1. miejsce zajął Singapur.

Sztokholm i Singapur na szczycie rankingu  najbardziej przyjaznych miast

Sztokholm i Singapur na szczycie rankingu najbardziej przyjaznych miast

Źródło:
PAP

Do tragedii doszło na gminnej drodze w miejscowości Grabów Szlachecki (woj. lubelskie). 50-latka z nieznanych przyczyn wjechała na niestrzeżony przejazd i zderzyła się z pociągiem. Nie żyje. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku. Podkreślają, że choć tego dnia było pochmurno, to warunki na drodze nie były złe.

Zderzyła się z pociągiem, zginęła. "Auto zostało o kilkaset metrów przesunięte po torowisku"

Zderzyła się z pociągiem, zginęła. "Auto zostało o kilkaset metrów przesunięte po torowisku"

Źródło:
tvn24.pl

Po jednym z najbrutalniejszych ataków gangów w ostatnich latach, w którym zginęło 70 osób, premier Haiti Garry Conille wyruszył w sobotę w podróż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kenii. - Jesteśmy atakowani na wszystkich frontach - powiedział przed wylotem. Szef haitańskiego rządu będzie zabiegał o pomoc w walce z przestępczością w swoim kraju.

Zamordowali 70 osób, w tym noworodki. Najkrwawszy atak gangów od lat

Zamordowali 70 osób, w tym noworodki. Najkrwawszy atak gangów od lat

Źródło:
PAP
Do dna. "Byłam przedszkolanką. Codziennie wciągałam kreskę"

Do dna. "Byłam przedszkolanką. Codziennie wciągałam kreskę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Samiczka jednego z najmniejszych jeleni świata - pudu południowego - która urodziła się w warszawskim zoo, ma już imię. Wybrano je w internetowym głosowaniu.

Plebiscyt zakończony. Imię dla samiczki jednego z najmniejszych jeleni świata wybrane

Plebiscyt zakończony. Imię dla samiczki jednego z najmniejszych jeleni świata wybrane

Źródło:
PAP

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Białystok przymierza się do zmiany herbu miasta, bo ten obecny nawiązuje do nadanego w 1809 roku przez rosyjskiego zaborcę. Tak stwierdziła Komisja Heraldyczna przy resorcie spraw wewnętrznych i zarekomendowała herb, który nadał miastu w 1749 roku król August III Sas.

Gryf pogoni orła? Białystok szykuje się do zmiany. "Trzeba przywrócić miastu herb z XVIII wieku"

Gryf pogoni orła? Białystok szykuje się do zmiany. "Trzeba przywrócić miastu herb z XVIII wieku"

Źródło:
tvn24.pl