- W piątek podejmę ostateczne decyzje (co do list wyborczych) i na pewno będą one zaakceptowane przez wszystkich - zapowiedział szef PO Donald Tusk. Jego zdaniem, Jan Rokita ma w Krakowie "niezwykle poważne wyzwanie" - starcie ze Zbigniewem Ziobrą.
Szef PO przyznał, że Rokita, ze względu na to wyzwanie, "chciałby mieć pewnie na swojej liście ludzi, którzy mu w tym pomogą". Na pytanie, czy ma żal do partyjnego kolegi, że znowu wszczyna polityczny spór, Tusk odpowiedział: - Ja mam wielki projekt do zrealizowania. Takim wielkim projektem jest zwycięstwo Platformy i odsunięcie nieudolnych ludzi od władzy. Mnie o wiele bardziej martwi, że Euro 2012 jest realnie zagrożone, niż postawa niektórych liderów Platformy wtedy, kiedy przesadnie skupiają na sobie uwagę. Zdaniem Tuska, Jan Rokita - podobnie jak każdy wyrazisty polityk - ma swoje wady i zalety. - Ten bilans w mojej ocenie jest zdecydowanie na korzyść zalet - podkreślił jednak Tusk.
Kompletne listy Platformy Obywatelskiej powstaną w piątek: - Będziemy pierwszą jak sądzę partią, która pokaże komplet list, mimo że nie narzucamy kształtu list od góry - zaznaczył Tusk. Wyjaśnił też, że będzie tak budował ostateczny kształt list i wprowadzał korekty, że do maksimum zwiększy szansę Platformy na wygraną w wyborach parlamentarnych. Dodał, że listy wyborcze Platformy są budowane "na dole", czyli przez przedstawicieli PO w powiatach i województwach.
Będą kolejne przejścia z PiS do PO? Donald Tusk liczy na kolejnych dezerterów z Prawa i Sprawiedliwości: - Ludzie, którzy ten rząd - rząd Jarosława Kaczyńskiego widzieli od środka, widzieli to, co dzieje się z ważnymi dla nas sprawami, co robią ludzie nieudolni albo ze złą wolą, żeby to wyszło na jaw. Dlatego już pierwsza decyzja Antoniego Mężydły, posła z Torunia, który powiedział, że ojciec Rydzyk ma za dużo do powiedzenia w PiS, była bardzo ważną informacją. I będą kolejne - zobaczymy za kilkadziesiąt godzin. Tusk nie chciał jednak podać żadnych nazwisk.
Szef PO podkreślił, że kampania wyborcza powinna przebiegać pod kątem najważniejszej dla Polaków sprawy, jaką jest utworzenie rządu, który sprawnie będzie rządził polskim państwem. - Dzisiaj mamy bardzo poważne zagrożenie dla wszystkich tych ambitnych planów Polaków, dotyczących obniżenia podatków, budowy dróg i autostrad oraz Euro 2012 - powiedział. - Mam takie wrażenie, że zdecydowana większość Polaków będzie wymagała od Jarosława Kaczyńskiego, by przestał opowiadać bajki jak walczy z komunizmem, albo z Niemcami, albo z Europą, ale żeby wreszcie uczciwie powiedział, co ma zamiar zrobić z ochroną zdrowia. O tym będziemy dyskutowali.
Źródło: PAP, Polskie Radio, Fakty TVN