Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał zabezpieczenie w sprawie sędzi karnistek przeniesionych do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Zabezpieczenie to jest natychmiast wykonalne. "To kolejna sprawa sędziów represjonowanych za wydawane orzeczenia, w której ETPCz zdecydował się wydać środek tymczasowy" - napisał pełnomocnik sędzi Piotr Zemła.
Prezes Sądu Apelacyjnego i rzecznik dyscyplinarny sędziów Piotr Schab chciał przeniesienia sędzi Marzanny Piekarskiej-Drążek, Ewy Gregajtys i Ewy Leszczyńskiej-Furtak do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Europejski Trybunał Praw Człowieka we wtorek wydał zabezpieczenie w ich sprawie. Wstrzymuje ono wykonanie decyzji o przeniesieniu i zakazuje ich przeniesienia do innego wydziału bez ich zgody. Zabezpieczenie to jest natychmiast wykonalne.
"To kolejna sprawa sędziów represjonowanych za wydawane orzeczenia, w której ETPCz zdecydował się wydać środek tymczasowy" - napisał na Twitterze pełnomocnik sędzi w Strasburgu Piotr Zemła.
Karnistki na celowniku ludzi Ziobry
W sierpniu prezesi sądu przenieśli do wydziału pracy sędzię Ewę Gregajtys i sędzię Ewę Leszczyńską-Furtak. Później przeniesiona została również sędzia Marzanna Piekarska-Drążek.
Uchylały one orzeczenia sędziów powołanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa i odmawiały orzekania z nimi. W związku z tym rzecznik dyscyplinarny sędziów Piotr Schab zarzucił im "długotrwałą negację wykonywania fundamentalnych obowiązków służbowych".
W październiku karnistki otrzymały postanowienia o przedstawieniu zarzutów dyscyplinarnych. Stały się pierwszymi osobami ściganymi dyscyplinarnie za "odmowę wykonywania wymiaru sprawiedliwości", nowego deliktu dyscyplinarnego wprowadzonego ustawą autorstwa prezydenta Andrzeja Dudy.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24