Jedna osoba nie żyje w wyniku karambolu, do jakiego doszło pod Międzyrzecem Podlaskim w woj. lubelskim. Na samochody stojące na czerwonym świetle najechał tir, którym jechał kierowca ze Słowacji.
Jak powiedział na antenie TVN24 Jarosław Janicki z policji w Białej Podlaskiej, do karambolu doszło na trasie krajowej K-19, na której trwają roboty drogowe. W związku z tym obowiązuje tam ruch wahadłowy z sygnalizacją świetlną.
Kierowca tira z Słowacji nie zastosował się do czerwonego światła. - Próbował wyminąć stojące samochody, kiedy był na ich wysokości, zobaczył nadjeżdżający z przeciwka samochód, i wjechał w stojące auta, które zostały bardzo poważnie uszkodzone. Kierowcy byli w nich zakleszczeni - powiedział Janicki.
I dodał: - w wyniku karambolu jedna osoba nie żyje, pozostali kierowcy zostali lekko ranni.
Trasa jest zablokowana, nie wiadomo jeszcze - jak zastrzegł Janicki - jak długo potrwają utrudnienia.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24