Internauci, jak przy każdych wyborach w ostatnich latach, niewiele sobie robili z ciszy wyborczej. Bez problemu wymieniali się informacjami o spodziewanych, sondażowych wynikach wyborów. By uniknąć surowych kar, popisywali się kreatywnością.
Podobnie jak w czasie pierwszej tury, także w niedzielę nazwiska kandydatów zastąpiono kulinarnymi skojarzeniami. Najpopularniejszym szyfrem było porównanie Andrzeja Dudy do budyniu, a urzędującego prezydenta - do bigosu. Ceny tych produktów odczytywać należało jako procentowe wyniki, jakie w prowadzonym w ciągu wyborczego dnia sondażu exit poll mieli uzyskiwać kandydaci.
Co będą serwować w Pałacu Prezydenckim w Poniedziałek? #budyń #bigos #wyboryprezydenckie2015 #wybory pic.twitter.com/YeVJaBUzul— MaxTV (@MaxTVTop10) maj 24, 2015
Zmiana.Budyń cieplejszy o ponad 4 stopnie. Ciasteczka smakują z budyniem. Rośnie i wygląda na to,że bigos przestanie być głównym daniem PL.— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) maj 24, 2015
Z prawidłowego bazarku na 12: Budyń 55,2 zł Bigos 44,2 zł. Na bazar miało pójść 17,8 % mieszkańców. Do porównania z PKW teraz.— Marcin Pieńkowski (@MPienkowski) maj 24, 2015
Bigos już był, teraz czas na deser #Budyń— Aleksandra Dyjak (@AleksandraDyjak) maj 24, 2015
"Podwawelska" kontra "myśliwska"
Skąd takie skojarzenia? W jednym z wywiadów przed wyborami dawna nauczycielka Andrzeja Dudy wspominała, że w młodości był jak "budyń waniliowy z soczkiem malinowym".
"Bigos" to z kolei nawiązanie do słów Komorowskiego, który w czasie jednego ze swoich kampanijnych wystąpień odniósł się właśnie do tej potrawy.
Innym sposobem na ominięcie ciszy wyborczej było wykorzystanie nazw kiełbas. Zgodnie z tą regułą Andrzej Duda występował we wpisach internautów jako "podwawelska" (kandydat PiS pochodzi z Krakowa), Bronisław Komorowski zaś - jako "myśliwska" (ze względu na łowieckie upodobania urzędującego prezydenta).
Czekając pozwolę sobie podać, że w #Chicago Podwawelska za 11 211, a Myśliwska jedynie po 1 171. Potwierdzone info. #czasdecyzji #wybory— Aleksandra Golec (@aemgie) maj 24, 2015
Według moich informacji ceny na jednym dużym lokalnym rynku kształtują się następująco: 53 zł Podwawelska 47 zł Myśliwska— Arek N (@Arek1310) maj 24, 2015
19.00 podwawelska - 53zł myśliwska - 47zł Chyba pozamiatane.— Szymon Röhrig (@RohrigSzymon) maj 24, 2015
Do informowania o wynikach wykorzystywano także dwa tytuły utworów muzycznych: "Doo dah" zespołu Cartoons oraz myśliwskiej pieśni "Pojedziemy na łów" odpowiednio dla Andrzeja Dudy i Bronisława Komorowskiego.
Lista przebojów (wyniki) wg. CBOS: Doo Dah song-53,6%,Pojedziemy na łów-46,4%. #wyboryprezydenckie2015 #wybory #wybory2015 #budyn #bigos— Marek Jarczyński (@MarekJarczynski) maj 24, 2015
Autor: ts//rzw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter