"Od dziś zaczynamy akcję dzwonienia do osób, które jeszcze się nie zaszczepiły"

W piątek na konferencji prasowej w Białymstoku minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że "od dzisiaj zaczynamy akcję dzwonienia do tych osób, które się jeszcze nie zaszczepiły". - Będzie wykonane około milion połączeń w najbliższym czasie. Proszę nie być zaskoczonym, jeśli te osoby, które nie są jeszcze zaszczepione, otrzymają telefon od takiego call center zarządzanego przez Narodowy Fundusz Zdrowia - mówił minister zdrowia.

Jak dodał, "chcemy dotrzeć do tych, którzy się jeszcze nie zaszczepili, dać im możliwość". - Nie będą musieli wykonać praktycznie żadnego kroku, tylko odpowiedzieć na pytanie, a już konsultant na infolinii umówi bezpośrednio takiego pacjenta - dodał Niedzielski. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Minister zdrowia mówił, że "widzimy spadek zainteresowania szczepieniami". - Mówiłem, że czerwiec będzie tym miesiącem, kiedy dojdzie do pewnego przesilenia, kiedy to już nie ludzie będą czekać na szczepienia, tylko szczepienia będą czekały dla ludzi - powiedział.

Jak dodał, "teraz termin można otrzymać z dnia na dzień". - Ponieważ widzimy spadek tego zainteresowania, oczywiście uruchamiamy różne instrumenty, które mają zachęcić. Ja mówiłem przed chwilą o takiej akcji obdzwonienia osób, które są jeszcze niezaszczepione. Ale oczywiście też loteria czy dla samorządów, czy dla osób, mamy nadzieję, że zainteresuje - powiedział.

Niedzielski wyraził nadzieję, że akcja szczepień doprowadzi do odporności populacyjnej. - Ja przypominam, wszystkie wyniki badań mówią, że na przykład w kontekście wariantu Delta to właśnie szczepienie jest dobrze zabezpieczającym środkiem, bo ono chroni w ponad 90 procentach przed hospitalizacją i ciężkim przebiegiem, więc to są realne efekty - powiedział.

Minister wskazał, że istnieją już rozwiązania, które "dają czas służbom sanitarnym na reagowanie w przypadku wystąpienia nowych mutacji koronawirusa, które mają charakter alertowy, za który WHO uznała mutację Delta". Poinformował, że sekwencjonowanie genomu wirusa będzie odbywało się w ciągu trzech dni.

Niedzielski podkreślił, że nowe ogniska pojawiania się wariantu Delta są monitorowane. - Mają specjalną atencję ze strony sanepidu i będziemy za każdym razem wdrażać takie metody, żeby ogniska się nie rozprzestrzeniały, bo to jest główne ryzyko. To jest nasz realny mechanizm w walce z nowymi mutacjami, przede wszystkim z mutacją Delta, która pojawia się w coraz większej skali w Europie - powiedział szef resortu zdrowia. Dodał, że "metody, którymi dysponujemy zapewniają, że ta kontrolowalność rozprzestrzeniania się kolejnych mutacji jest większa po naszej stronie".

Wskazał, że rozmowy w Białymstoku nie dotyczyły wyłącznie innowacji pod kątem badania genomu, ale również organizacji systemu opieki zdrowotnej w regionie podlaskim i szczególnej roli, jaka odgrywają uniwersytet i szpital uniwersytecki.

Szef resortu zdrowia mówił też o kolejnych planach rządu. - Nasze działania, które będziemy realizowali w czasie wakacji to jest z jednej strony ciągła rozbudowa potencjału laboratoryjnego, która z jednej strony oznacza przede wszystkim właśnie możliwość zwiększenia liczby wykonywanych testów, ale też weryfikowania, z jaką mutacją mamy do czynienia - powiedział.

- Przygotowujemy się logistycznie, mówię tu o przygotowaniu, które jest związane z organizacją czy przeglądem prawnych, technicznych aspektów, chociażby z zasileniem tlenem, zakupu leków, które były wykorzystywane w trakcie pandemii - kontynuował.

Niedzielski apelował też, by w te wakacje w wolnej chwili skorzystać z profilaktyki, by mieć większą świadomość swojego zdrowia.

Do piątku podano 27 621 910 dawek różnych szczepionek przeciw COVID-19. Pierwszą dawką szczepionek dwudawkowych wykonano 16 447 968 szczepień. W pełni zaszczepionych jest 12 052 910 osób - to zaszczepieni jednodawkowym preparatem Johnson & Johnson lub drugą dawką szczepionek firm AstraZeneca, Moderna lub Pfizer/BioNTech.

Szczepienia przeciwko COVID-19 - najważniejsze informacje