Zamiast do Kijowa na finał Mistrzostw Europy, ogromna flaga narodowa wykorzystana do oprawy sobotniego meczu Polska-Czechy wróciła do szwalni w Gliwicach. Teraz pojawiają się pytania, jak ją wykorzystać.
200-kilogramowa Narodowa Flaga Sektorowa na razie suszy się po meczu. Potem fundatorzy zdecydują, co z nią zrobić. Pomysłów jest wiele, m. in taki, żeby sprzedać ją na aukcji, a zysk przekazać na wybrany cel charytatywny.Narodowa Sektorowa
Flagę wielkości połowy boiska uszyto w Gliwicach. W prace zaangażowano 12 osób, które szyły ją nieprzerwanie przez dwa dni. Nasz narodowy symbol mierzy 50 na 30 metrów i waży 200 kilogramów. Pomysł na stworzenie flagi dla polskich kibiców zrodził się podczas meczu inauguracyjnego Polska-Grecja, gdy po trybunie Greków przetoczyła się ich ogromna flaga. To samo powtórzyło się podczas spotkania z Rosją. Zgodę na użycie flagi podczas meczu musiała wydać UEFA.
Pani Halina szyła "Polską Dumę"
Autor: pk/tr/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24