Staniszkis: Lubię Sikorskiego, ale ten jego Twitter jest niepoważny

Prof. Jadwiga Staniszkis w "Kropce nad i"
Prof. Jadwiga Staniszkis w "Kropce nad i"
Źródło: tvn24

Jakoś lubię Radosława Sikorskiego, ale on szybciej mówi niż myśli. Ten jego Twitter jest niepoważny - stwierdziła w "Kropce nad i" prof. Jadwiga Staniszkis. Jednocześnie skrytykowała premiera Donalda Tuska, który jak oceniła, umie manipulować i nie ma wizji rządzenia. Dostało się także inicjatywie Janusza Palikota i Marka Siwca - Europie Plus - którą Staniszkis określiła jako "grę na karierę kilku osób".

Staniszkis, chwaląc Sikorskiego, wskazywała, że podoba się jej to, w jaki sposób dobiera sobie współpracowników.

Są to - jak zaznaczyła - osoby kompetentne i z wizją. Jako przykład podała to, że prof. Artur Nowak-Far objął funkcję wiceministra spraw zagranicznych. - To super prawnik od spraw Europy - zachwalała Staniszkis.

A potem przyznała: - Jakoś lubię Radosława Sikorskiego.

Jednocześnie jednak zaznaczyła, że jedno się jej nie podoba. - On szybciej mówi niż myśli, ten jego Twitter jest niepoważny. I skreślił się u mnie z tym pomysłem federacji, wygłupił się, ten projekt jest teraz zapomniany - powiedziała Staniszkis.

Kaczyński powinien ustąpić jeśli...

Dostało się premierowi Donaldowi Tuskowi, któremu profesor zarzucała, że nie ma wizji Polski, i nawet omawiając we wtorek osiągnięcia rządu z ostatnich 500 dni, czytał z kartki, bo był nieprzygotowany.

- Tusk ma wizję ukrywania problemów - oceniła.

Pytana, czy Tusk ponownie wygra wybory na szefa PO, odpowiedziała, iż mu tego nie życzy.

- On rządzi strachem, umie manipulować, ma otoczenie, które mu w tym pomaga - stwierdziła.

W opinii Staniszkis, jeśli z kolei pod rządami Jarosława Kaczyńskiego PiS znów przegra wybory, wówczas powinien on ustąpić z funkcji prezesa partii i zrobić miejsce młodym.

- Powinien zostać honorowym prezesem, wtedy też trzeba wymieść ten aparat, który jest kulą u nogi (partii - red.), wizerunkowo, i z tą swoją mułowatością w formułowaniu pewnych pomysłów - oceniła Staniszkis.

Nudny konflikt

Dopytywana o konflikt między PO i PiS, stwierdziła, że między obiema partiami nie dostrzega już wojny, istniejący konflikt to raczej rytuał.

- Ten konflikt jest przewidywalny, nudny i symboliczny powiedziała Staniszkis.

Nieschodzący - w jej opinii - na realną przestrzeń w sytuacji, gdy - jak zaznaczyła - problemy Polski są poważne. Chodzi, jak mówiła, o spadek przyrostu naturalnego, zawirowania wokół OFE, brak propozycji dla młodych i wizji rozwoju kraju.

- Wisimy na środkach z Unii, które się niedługo skończą, nie mamy wizji ich wydawania - stwierdziła Staniszkis.

- Powinno się działać ponad podziałami, a ten konflikt (między PO a PiS - red.) to utrudnia - dodała.

Gra na karierę

Staniszkis skrytykowała także inicjatywę Janusza Palikota i Marka Siwca - Europa Plus - do której przyłączył się Aleksander Kwaśniewski.

W jej opinii, to projekt, który ma służyć grze na karierę kilku osób, niczemu więcej. - Kwaśniewski jest silnym punktem, ale nie widzę tam innych nazwisk - stwierdziła.

Zdaniem Staniszkis, jeśli były prezydent będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego, to będzie to jakaś konkurencja dla listy SLD.

Pytana o karierę byłego prezydenta w instytucjach unijnych, stwierdziła, że nie ma on aż tak dużych dokonań, poza tym nie pomagają mu takie sprawy, jak kontakty z ukraińskimi oligarchami czy zgoda na zaangażowanie Polski w wojnę w Iraku. - Nie wierzę w jego karierę - zaznaczyła Staniszkis.

Autor: MAC/tr/k / Źródło: tvn24

Czytaj także: