Prokuratura Krajowa wszczęła postępowanie związane ze sprawą sędziego Tomasza Szmydta, który poinformował, że zwraca się o azyl na Białorusi - potwierdziła tvn24.pl rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak. Natomiast minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar przekazał, że w przygotowaniu jest wniosek o uchylenie sędziemu immunitetu. Decyzję podejmie sąd dyscyplinarny, który działa przy Naczelnym Sądzie Administracyjnym.
Anna Adamiak, rzeczniczka prokuratora generalnego, przekazała nam, że "zebrane materiały dowodowe" pozwoliły na "wszczęcie postępowania". Chodzi o czyn ścigany z artykułu 130, paragraf 2 Kodeksu karnego, czyli szpiegostwo. Śledztwo, jak zaznaczyła prokurator, prowadzone jest "w sprawie", co oznacza, że do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów.
§ 2. Kto, biorąc udział w działalności obcego wywiadu albo działając na jego rzecz, udziela temu wywiadowi wiadomości, której przekazanie może wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Prokuratura Krajowa poinformowała w komunikacie, że celem śledztwa jest "ustalenie wszelkich okoliczności związanych z ewentualną współpracą sędziego z obcym wywiadem, w tym przede wszystkim zakres udzielanych wiadomości". Jak wyjaśniono, "analizowana będzie między innymi jego sytuacja majątkowa, osobista i zawodowa".
Rzecznik PK prok. Przemysław Nowak zwrócił uwagę w tym oświadczeniu, że postępowanie sprawdzające w tej sprawie zostało wdrożone z urzędu 6 maja, bezpośrednio - jak dodał - po pojawieniu się informacji medialnych o złożeniu przez sędziego wniosku o azyl.
Uściślił, że śledztwo wszczęto 7 maja, a zrobił to prokurator z mazowieckiego pionu Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Dodał też, że "czynności do wykonania są powierzane Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego".
Bodnar: prokuratura przygotowuje wniosek o uchylenie immunitetu
Natomiast minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar przekazał, że prokuratura przygotowuje wniosek o uchylenie Szmydtowi immunitetu. - Decyzję w tym względzie podejmuje sąd dyscyplinarny, który działa przy Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Taki wniosek jest przygotowywany przez prokuratora, który prowadzi sprawę. On od wczoraj intensywnie współpracuje z ABW, jeśli chodzi o gromadzenie wszystkich możliwych informacji na temat pana Szmydta - poinformował.
O natychmiastowe działania zmierzające do odebrania sędziemu immunitetu apelował wcześniej do Bodnara premier Donald Tusk. - Szmydt jest formalnie ciągle sędzią, żeby podjąć kolejne czynności, trzeba mu zdjąć mu immunitet - zwrócił uwagę.
Późnym wieczorem Bodnar przekazał, że Prokuratura Krajowa złożyła wniosek do sądu dyscyplinarnego Naczelnego Sądu Administracyjnego o wydanie uchwały zezwalającej na pociągnięcie sędziego Tomasza Szmydta do odpowiedzialności karnej, a Prokuratura Krajowa wnosi też o zezwolenie na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.
Sprawa sędziego Tomasza Szmydta
Sędzia Tomasz Szmydt poinformował na konferencji prasowej w Mińsku, że zwraca się do białoruskich władz o azyl. Mówił również o "rezygnacji ze stanowiska sędziego" RP "ze skutkiem natychmiastowym". Przekonywał, że rezygnacja ze stanowiska to wyraz "protestu przeciwko polityce prowadzonej przez władze polskie wobec Białorusi i Rosji".
Sędzia Tomasz Szmydt jest jednym z bohaterów afery hejterskiej z czasów rządów PiS, która dotyczy szkalowania sędziów przeciwnych reformom Zjednoczonej Prawicy w sądownictwie.
Niedawno śledztwo w sprawie afery nabrało większego tempa, a w Prokuraturze Regionalnej we Wrocławiu został powołany trzyosobowy zespół do prowadzenia dochodzenia.
Źródło: tvn24.pl, Wirtualna Polska
Źródło zdjęcia głównego: TVN24