Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Sędzia Włodzimierz Wróbel: przed Szymonem Hołownią "crash test"

Źródło:
TVN24
Co teraz może zrobić marszałek Hołownia? Sędzia Wróbel: to jest taki crash test
Co teraz może zrobić marszałek Hołownia? Sędzia Wróbel: to jest taki crash testTVN24
wideo 2/23
Co teraz może zrobić marszałek Hołownia? Sędzia Wróbel: to jest taki "crash test" TVN24

To marszałek Sejmu będzie musiał na zasadzie takiego testu zderzeniowego zastanowić się, czy chce uznawać działania niekonstytucyjnych organów, czy też nie - powiedział w "Faktach po Faktach" sędzia Izby Karnej SN Włodzimierz Wróbel. Komentował sytuację prawną związaną z wygaszeniem mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika po wyrokach nieuznawanej Izby w Sądzie Najwyższym w tej sprawie.

Profesor Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego i kierownik katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 o sytuacji Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

CZYTAJ WIĘCEJ - W PUNKTACH: "Mamy wspólnotę bezprawia". Sprawa Kamińskiego i Wąsika krok po kroku

Zostali oni skazani prawomocnym wyrokiem na kary więzienia, w związku z czym marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaszenia ich mandatów poselskich. Odwołali się oni do Sądu Najwyższego, a w nim Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uchyliła postanowienia marszałka. Izba ta jest jednak nieuznawana za sąd w świetle prawa europejskiego, a Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że nie jest ona "niezawisłym i bezstronnym sądem".

Tymczasem Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 10 stycznia także ma rozpoznać odwołania polityków od postanowień marszałka. Zdaniem Hołowni i wielu prawniczych autorytetów, to właśnie ta izba jest uprawniona do rozpatrzenia odwołań.

Jak okazało się w piątek, nieuznawana izba kontroli wydała decyzję w sprawie Kamińskiego bez oryginalnych akt sprawy.

Co teraz może zrobić marszałek Hołownia? Sędzia Wróbel: to jest taki crash test

Sędzia Wróbel mówił o tym, w jakiej sytuacji jest marszałek Sejmu i wyjaśniał, co teraz może zdarzyć się w sprawie.

- To jest taki (...) crash test trochę, taki test zderzeniowy. To znaczy w sytuacji funkcjonowania takich niekonstytucyjnych organów, to inne podmioty muszą teraz dokonywać ocen, z czym, czy z kim mają do czynienia - mówił.

Według niego Izba Kontroli Nadzwyczajnej "nie bardzo mogła uchylić postanowienia marszałka, bo to może zrobić tylko Sąd Najwyższy". A - podkreślał - "ta izba nie jest sądem". - Ja tak twierdzę, pan prezes (Piotr - red.) Prusinowski z Izby Pracy tak twierdzi (...), ale oczywiście tym podmiotem, który będzie musiał teraz ocenić to wszystko, jest marszałek Sejmu jako organ konstytucyjny. I to on będzie musiał właśnie na zasadzie takiego testu zderzeniowego zastanowić się, czy chce uznawać działania niekonstytucyjnych organów, czy też nie - wyjaśniał Wróbel.

Co teraz może zrobić marszałek Hołownia? Sędzia Wróbel: to jest taki crash test
Co teraz może zrobić marszałek Hołownia? Sędzia Wróbel: to jest taki crash testTVN24

W jego ocenie "sytuacja jest nadzwyczajna w tym sensie, że nie zawsze mamy do czynienia z koniecznością przywracania praworządności". - Ale tego typu procedury przy przywracaniu praworządności wydają się właśnie takimi najbardziej oczywistymi czy normalnymi - dodał.

Pytany, co zatem radziłby marszałkowi Sejmu, sędzia Wróbel odparł: - Czekać na orzeczenie Sądu Najwyższego, który rozpoznaje odwołania od postanowień marszałka (...) stwierdzające wygaśnięcie mandatu posła. Po prostu. 

Co rozpoznaje przy odwołaniu Sąd Najwyższy? Sędzia Wróbel wyjaśnia

Sędzia Wróbel mówił też o tym, co jest przedmiotem spraw związanych z mandatami polityków PiS, którymi Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ma zajmować się 10 stycznia.

- Będzie się zajmować nie tyle sprawą ich mandatu, co będzie się zajmować tym, czy marszałek Sejmu - który był do tego zobowiązany przez konstytucję - kiedy wydał to postanowienie stwierdzające wygaśnięcie mandatu (...), czy się pomylił, czy się nie pomylił. Tyle. Czy dopełnił wszystkich takich proceduralnych wymogów, czy też nie - wyjaśniał karnista. 

Dopytywany, o jakiego rodzaju ewentualną pomyłkę chodzi, oświadczył, że "kiedy zapadł prawomocny wyrok wskazujący, wiadomo, że panowie przestali być posłami, wygasły ich mandaty, jak to się w prawie mówi".

- Powodem takiego wygaśnięcia mogą być bardzo różne sytuacje. Myśmy mieli prawomocny wyrok skazujący, ale są inne sytuacje, bardziej skomplikowane. Na przykład ktoś się mógł zrzec mandatu posła. Też wydawałoby się, że to jest takie jasne, ale na przykład mógł być szantażowany. (...) Trzeba by zbadać naprawdę, czy to zrzeczenie jest prawdziwe czy nieprawdziwe - wyjaśniał.

Jak mówił sędzia, "kiedy dochodzi do takiej sytuacji, to pierwszym podmiotem, który ma wyjaśnić tę sytuację, jest marszałek Sejmu, który bada, co się zdarzyło". - Tutaj dostał prawomocny wyrok sądu, skazujący. Pewnie przeczytał ten wyrok, wyszło mu, że to jest skazanie za przestępstwo umyślne i to na karę pozbawienia wolności, tak jak mówi ustawa. I wszem i wobec oznajmi właśnie w tym stwierdzeniu swoim o wygaśnięciu mandatu, że ci panowie nie są posłami - kontynuował.

Jak mówił Wróbel, "konsekwentną takiego stwierdzenia powinno być zabranie kart do głosowania". 

Do opisania tej sytuacji posłużył się też analogią. - To trochę przypomina taką sytuację, jak ktoś stał się spadkobiercą. Umarła mu osoba najbliższa, to wiadomo, że on dziedziczy wszystko. (...) Ale żeby przeciąć wszystkie wątpliwości, idzie się do notariusza i dostaje się poświadczenie dziedziczenia, czyli tego, że nabyło się spadek - objaśniał.

Co rozpoznaje przy odwołaniu Sąd Najwyższy? Sędzia Wróbel wyjaśnia
Co rozpoznaje przy odwołaniu Sąd Najwyższy? Sędzia Wróbel wyjaśnia

- Ale teraz ktoś może to zakwestionować. To znaczy powiedzieć: Nie, pan marszałek się pomylił, bo na przykład nie było w ogóle prawomocnego wyroku skazującego albo w wyroku skazującym prawomocnym nie było kary pozbawienia wolności, tylko inna kara. I może tę sprawę (...) poddać kontroli Sądu Najwyższego i zwrócić się do Sądu Najwyższego: proszę sprawdzić, czy rzeczywiście ta ocena marszałka jest poprawna, czy fakty, które on stwierdził, rzeczywiście zachodzą - kontynuował sędzia SN.

Jak mówił, "trudno mi sobie wyobrazić, żeby w tej sprawie to zachodziło, ale w tych sprawach bardziej skomplikowanych sąd może mieć odmienne zdanie od marszałka". Sędzia mówił, że wtedy SN może uchylić postanowienie marszałka Sejmu.

- Wtedy wracamy do punktu wyjścia. To znaczy ta ocena sądu jest wtedy istotna, czyli panowie dalej są posłami - dodał Wróbel.

"Takie są efekty odchodzenia od konstytucji przez te osiem lat"

Mówiąc o aktualnej sytuacji w wymiarze sprawiedliwości i SN, sędzia Wróbel ocenił, że "mamy do czynienia z takim ujawnieniem mechanizmu, który został kiedyś stworzony". - Ujawnieniem mechanizmu funkcjonowania sądu specjalnego. Takiego stworzonego przez polityków na własne potrzeby, dla ochrony własnych interesów - dodał. 

Podkreślał, że "dzisiaj to się tak bardzo publicznie objawiło, ale przecież ten proces trwa już od wielu lat". 

W jego ocenie Izba Kontroli Nadzwyczajnej jest sądem, który "nawet z nazwy zresztą jest specjalny". - Teraz to jak ironia brzmi nazwanie tej części stworzonej w Sądzie Najwyższym, czy przy Sądzie Najwyższym, Izbą Nadzwyczajną - mówił.

Zdaniem Wróbla sąd ten "funkcjonuje tak, jak właśnie pewnie w zamiarze twórców miał funkcjonować sąd specjalny: nie przejmując się szczególnie procedurami, nie przejmując się szczególnie prawem i chroni właśnie interesy polityków". 

- Takie są efekty odchodzenia od konstytucji przez te osiem lat, tworzenia niekonstytucyjnych instytucji - dodał.

Sędzia Wróbel: takie są efekty odchodzenia od konstytucji przez te osiem lat
Sędzia Wróbel: takie są efekty odchodzenia od konstytucji przez te osiem latTVN24

Autorka/Autor:akr/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24