Andrzej Seremet, prokurator generalny leci we wtorek do Moskwy. Chce się dowiedzieć, kiedy rosyjski Komitet Śledczy skończy swoje śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Informacje o rosyjskiej wizycie szefa polskiej prokuratury Andrzeja Seremeta potwierdził nam rzecznik Prokuratora Generalnego Mateusz Martyniuk.
- Prokurator generalny z Komitetem Śledczym będzie rozmawiać o stanie rosyjskiego postępowania w sprawie katastrofy. Chce się dowiedzieć o ewentualnych perspektywach jego zakończenia. To ma znaczenie dla przekazania stronie polskiej oryginałów czarnych skrzynek i wraku samolotu - powiedział tvn24.pl Martyniuk. Tematem spotkań z szefami prokuratury Federacji Rosyjskiej będzie także szersza kwestia polsko - rosyjskiej współpracy w sprawach karnych.
Najważniejszy komitet
To Komitet Śledczy, a nie rosyjscy prokuratorzy realizują wszystkie polskie wnioski o pomoc prawną w sprawie smoleńskiej katastrofy. Funkcjonariusze Komitetu prowadzą też rosyjskie śledztwo w sprawie przyczyn tragedii z 10 kwietnia 2010 roku.
Starali się o zwrot wraku
Pod koniec lutego o zwrot wraku w Moskwie starali się przedstawiciele komisji spraw zagranicznych Sejmu i Senatu RP. Sprawa ta była jednym z głównych tematów spotkania członków prezydiów obu komisji z ich odpowiednikami w Dumie Państwowej i Radzie Federacji.
- Wiele problemów jest wciąż nierozwiązanych. Mówiliśmy o tym i będziemy to powtarzać. To przede wszystkim zwrot wraku i zakończenie postępowania przez prokuraturę - mówił wtedy Grzegorz Schetyna (PO), przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl) //bgr/k / Źródło: tvn24.pl