Propozycja zmian w głosowaniu nad wyborem premiera. "Jeden z najbardziej anachronicznych przepisów"

Źródło:
TVN24, PAP
Sejm o propozycjach zmian w regulaminie Izby. Relacja reportera TVN24 Artura Molędy
Sejm o propozycjach zmian w regulaminie Izby. Relacja reportera TVN24 Artura Molędy
TVN24
Sejm o propozycjach zmian w regulaminie Izby. Relacja reportera TVN24 Artura Molędy TVN24

Posłowie debatowali w środę nad projektem zmian w Regulaminie Sejmu, zaproponowanym przez prezydium izby. Propozycja zakłada zmianę sposobu głosowania nad wyborem premiera w tak zwanym drugim kroku konstytucyjnym oraz w zasadach prac sejmowej Komisji Finansów Publicznych nad budżetem. Izba przejdzie do trzeciego czytania projektu, czyli ostatecznego głosowania po doręczeniu posłom i posłankom zestawienia zgłoszonych poprawek.

W środę po południu posłowie przeprowadzili pierwsze czytanie przedstawionego przez prezydium Sejmu projektu zmian Regulaminu Sejmu. Następnie - na wniosek KO - przeszli do drugiego czytania bez odsyłania projektu do komisji. W toku prac zgłoszono poprawki, w związku z tym prowadzący obrady wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty (Lewica) przekazał, że do trzeciego czytania projektu izba przejdzie po doręczeniu posłom i posłankom zestawienia zgłoszonych poprawek.

Projektowana zmiana przewiduje, że Sejm wybiera premiera w tzw. drugim kroku konstytucyjnym "na zasadach ogólnych", tzn. głosowanie co do zasady będzie odbywało się przez podniesienie ręki przy równoczesnym wykorzystaniu urządzenia do liczenia głosów, a głosowanie imienne byłoby fakultatywną formą, o której zastosowaniu mógłby zdecydować Sejm. Druga zmiana w Regulaminie Sejmu ma - w myśl wnioskodawców - usprawnić prace komisji finansów nad budżetem państwa. Zgodnie z projektem, w przypadku, gdy właściwa komisja nie przedstawi komisji finansów publicznych swojego stanowiska w określonym terminie, nie wstrzymuje to dalszych prac komisji finansów publicznych.

Wicemarszałkini Wielichowska (KO) o proponowanych zmianach

Projekt uchwały przedstawiła wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska (KO). - Projekt przewiduje dwie podstawowe zmiany. Pierwsza zmiana dotyczy prac nad budżetem w Sejmie. Jeśli Wysoki Sejm raczy przyjąć tę zmianę, to brak złożenia sprawozdań przez komisje merytoryczne nie będzie blokować prac w Komisji Finansów Publicznych - powiedziała. Jak stwierdziła, "ta zmiana jest niczym innym jak wpisaniem już funkcjonującej praktyki sejmowej do regulaminu Sejmu".

- Druga zmiana dotyczy doprecyzowania trybu wyboru prezesa Rady Ministrów w drugim kroku, w trybie artykułu 154 ustęp 3 Konstytucji. Ta zmiana polega na odejściu od archaicznego głosowania imiennego, który polega na wrzuceniu przez posłanki i posłów podpisanych imieniem i nazwiskiem kartek do urny i zastosowanie systemu elektronicznego - dodała.

Monika Wielichowska x.com/Sejm RP

- Jeśli tę zmianę Wysoki Sejm raczy przyjąć, to głosować będziemy przez podniesienie ręki przy równoczesnym wykorzystaniu urządzenia do liczenia głosów. Projekt zawiera także dwie zmiany o charakterze porządkującym. Pierwsza określa większość potrzebną do wyboru prezesa Rady Ministrów. Druga większość potrzebną do wyboru członków Rady Ministrów - powiedziała.

Smoliński (PiS): moglibyście te kilka godzin poczekać

Do propozycji odniósł się poseł Kazimierz Smoliński (PiS). - Kwestia głosowania, czy to jest głosowanie imienne, czy głosowanie tradycyjne przyjęte w Sejmie, to jednak nie jest taka zmiana techniczna czy archaiczna. To jest już wyraźny zapis i wola dotychczasowa Sejmu, żeby w tak ważnym głosowaniu, jakim jest w drugim kroku wybór prezesa Rady Ministrów, odbywał się w sposób imienny - mówił.

- Jedyny wniosek jest taki, że bardzo szybko chcecie przejąć władzę i tu każda minuta dla was jest ważna. Poczekajcie, moglibyście te kilka godzin poczekać, bo to rzeczywiście jest kilka godzin liczenia tych głosów. I do tej pory te przypadki, które były w historii, nie powodowały jakiejś tam zbędnej zwłoki. Ale skoro wam się tak śpieszy, to nie będziemy w tym zakresie tutaj wielkiego protestu składać - kontynuował.

Odniósł się także do zmian w pracy Komisji Finansów Publicznych. - Chcecie przyspieszyć pracę Komisji Finansów Publicznych, to jest jawne obniżenie jakości prac nad finansami państwa. Do tej pory nigdy nie było problemu, że harmonogram ustalony przez Prezydium Sejmu związany z pracą poszczególnych komisji nigdy nie powodował opóźnienia pracy Komisji Finansów Publicznych - stwierdził.

- W artykule 108 (Regulaminu Sejmu - red.) nie zmieniacie tego artykułu, a przecież tam nadal pozostaje zapis, że Komisja Finansów Publicznych po rozpatrzeniu przy udziale przedstawicieli poszczególnych komisji przedstawia sprawozdanie. Więc należałoby też ten przepis zmienić, że można to zrobić bez udziału przedstawicieli poszczególnych komisji - zwrócił uwagę poseł PiS.

- Absolutnie należałoby dokonać kolejnych zmian. Ta zmiana jest niechlujna i moim zdaniem niewłaściwa. Nasz klub będzie głosował przeciwko tej zmianie - powiedział.

Urbaniak (KO): PiS-owi nie chodzi o nic innego, jak tylko obstrukcję i wydłużenie działań Sejmu

Jak stwierdził poseł KO Jarosław Urbaniak, "PiS-owi w ostatnich tygodniach nie chodzi o nic innego, jak tylko obstrukcję i wydłużenie działań Sejmu, powołania stabilnego rządu Rzeczpospolitej Polskiej i szykowanie miny w postaci rozwiązania Sejmu przez prezydenta Rzeczpospolitej za nieprzedłożenie w terminie budżetu państwa".

Czytaj również: Były marszałek Sejmu z PiS o Szymonie Hołowni. "Nieźle to się ogląda"

- Miałem zamiar swoje wystąpienie rozpocząć od tego, że tą zmianą likwidujemy jeden z najbardziej anachronicznych przepisów, jakie przez nieuwagę utkwił w Regulaminie Sejmu, a mianowicie zdefiniowany przed wiekami sposób głosowania imiennego. Od momentu, kiedy przed każdym z państwa jest maszynka do głosowania i po 15 sekundach dzięki działowi informatyki cały świat wie, jak głosuje poszczególny poseł, metoda głosowania imiennego przy pomocy kartki z imieniem i nazwiskiem, urną i głosowaniem trwająca kilka godzin to coś niezwykle absurdalnego - dodał.

Osmalak (Polska 2050-TD): możemy podnieść rękę, nacisnąć przycisk i wynik głosowania będzie powszechnie znany

Głos zabrał także Łukasz Osmalak (Polska 2050-TD). - Myślę, że większość z nas wie, iż oczywistym jest, że zmiana dotyczy kwestii możliwości współpracy między komisjami. Chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby Komisja Finansów Publicznych mogła procedować równolegle z pracami, które będą toczyły się w innych komisjach. Nie ma tutaj żadnego innego podtekstu, ani niczego innego ukrytego - mówił.

- Jeżeli ktokolwiek myśli, że cokolwiek ukrywamy, to można by powiedzieć, że każdy mierzy swoją miarą. Celem procedowanego przepisu jest usunięcie pojawiających się w praktyce wątpliwości interpretacyjnych i usprawnienie rozpatrywania projektów oraz sprawozdań, o których mowa w artykule 150 Regulaminu Sejmu - dodał

Odniósł się także do propozycji zmian w sposobie wyboru prezesa Rady Ministrów. - Mamy dzisiaj na sali obrad sprzęt informatyczny, mamy urządzenia, które są w stanie precyzyjnie policzyć nasze głosy. Możemy podnieść rękę, nacisnąć przycisk i wynik głosowania będzie powszechnie znany, będzie wiadomo, kto jak zagłosował - powiedział.

Pyrzyk (PSL-TD): w obecnej kadencji mieliśmy już próby nadużywania regulaminu przez PiS

Stanowisko klubu PSL-TD zaprezentował Michał Pyrzyk. - Przed nami jako posłankami i posłami już wkrótce działania i decyzje o fundamentalnym znaczeniu. Wszystkim nam powinno zależeć, aby procedowane one były bez zbędnej zwłoki w sposób jasny, nie budzący żadnych wątpliwości zarówno natury prawnej, jak i interpretacyjnej. W obecnej kadencji Sejmu mieliśmy już ze strony ministrów rządu pana premiera (Mateusza) Morawieckiego próby wykorzystywania, a wręcz nadużywania zapisów regulaminowych dotyczących, jak pamiętamy, zabierania głosu poza kolejnością. Wszystko to tylko w celu opóźniania, a w konsekwencji paraliżowania obrad - mówił.

- Dlatego te przepisy wymagały też natychmiastowej wykładni funkcjonalnej i celowościowej dokonanej przez Prezydium Sejmu. Dobrze by było, żeby takie sytuacje nie miały już miejsca w przyszłości, bo przed nami naprawdę dużo pracy. Jednym z istotnych obszarów działań, o których wspomniałem na wstępie, będą prace nad najważniejszym aktem finansowym państwa, nad budżetem na 2024 rok. W ich toku komisje sejmowe przekazywać będą wiodącej Komisji Finansów Publicznych w określonym przez Prezydium Sejmu terminie, stanowiska zawierające wnioski, opinie lub propozycje poprawek - kontynuował.

- Dotychczasowe przepisy w żaden sposób nie regulowały skutków niedochowania tych terminów. Dlatego wobec mogących pojawić się wątpliwości interpretacyjnych wskazane było ich doprecyzowanie, tak aby nie wstrzymywać pilnych prac budżetowych z powodu mogących wystąpić opóźnień w działaniach poszczególnych komisji sejmowej - dodał.

Jak stwierdził, "wkrótce też Sejm wybierze w drugim kroku konstytucyjnym prezesa Rady Ministrów". - Uzasadniona jest w tym przypadku, jak już słyszeliśmy wcześniej, rezygnacja z głosowania imiennego, które mogłoby trwać co najmniej kilkadziesiąt minut na rzecz głosowania na zasadach ogólnych, czyli przez podniesienie ręki przy równoczesnym wykorzystywaniu urządzeń do liczenia głosów, co pozwoli nam znacząco skrócić całą procedurę - powiedział poseł PSL.

Tomaszewski (Lewica): Sejm to miejsce podejmowania decyzji, więc decyzje powinniśmy podejmować sprawnie

Jak przekazał Tadeusz Tomaszewski, projekt zmian w Regulaminie "w opinii klubu parlamentarnego Lewicy zmierza we właściwym kierunku". - Byłem w czasie prac parlamentarnych zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie, czyli przygotowujący opinię danej resortowej komisji, ale też i uczestniczący w Komisji Finansów Publicznych, kiedy prezentowałem to stanowisko - mówił.

- Chcę powiedzieć, że to prawda, że bardzo rzadko zdarzało się w polskim parlamencie, że nie na czas wyznaczony przez Prezydium Sejmu w porozumieniu z Komisją Finansów Publicznych trafiały te opinie. Teoretycznie rzecz biorąc możemy sobie taką sytuację wyobrazić i hamowałoby to pracę Komisji Finansów Publicznych nad projektem budżetu. Bo na przykład jakaś część budżetu nie miałaby stosownej opinii - kontynuował.

- Dlatego też doprecyzowanie, że jeśli dana komisja w wyznaczonym terminie nie przedstawi komisji finansów opinii własnej, to oczywiście jest jej wola, ale nie hamuje to prac Komisji Finansów Publicznych nad całym projektem ustawy. Myślę, że to jest logiczna konsekwencja wcześniej funkcjonującego zapisu - dodał.

Czytaj również: Kołodziejczak w ostrych słowach mówił o polityce energetycznej za rządów PiS. Bosak w finale wyłączył mu mikrofon

Jak mówił, "druga zmiana dotyczy sposobu wybierania prezesa Rady Ministrów. - Proponujemy to rozwiązanie, które jest powszechne w naszej Izbie, że głosowania imienne, kiedy dokonujemy wyboru osób na ważne funkcje w państwie zarówno w tej kadencji, jak i w poprzedniej kadencji podejmujemy poprzez głosowanie maszynką do głosowania - stwierdził.

- Chcę jednak zaznaczyć, że Sejm w tym regulaminie nie rezygnuje z dotychczasowego zapisu możliwości głosowania imiennego poprzez kartkę. Mówi o tym, że pozostawiamy tę alternatywę. To Sejm mógłby zdecydować, że mimo możliwości głosowania poprzez maszynę do liczenia, to decyzją parlamentu wrócono by do tego (głosowania tradycyjnego - red.) - kontynuował.

- Sejm, jak powiedział również dzisiaj pan marszałek (Sejmu Szymon) Hołownia, to miejsce podejmowania decyzji. Więc decyzję powinniśmy podejmować sprawnie, w sposób jak najbardziej przejrzysty i dostępny dla obywateli, a sposób zaproponowany przez prezydium Sejmu Wyboru zarówno prezesa Rady Ministrów, jak i członków Rady Ministrów właśnie taki jest - dodał.

Wawer (Konfederacja): zmiany sprawią, że komisje sejmowe właściwie nie muszą pracować

W dyskusji głos zabrał także Michał Wawer (Konfederacja). - Pracujemy nad projektem Regulaminu Sejmu, który zawiera między innymi postanowienia mówiące o tym, że komisje sejmowe to właściwie nie muszą pracować. Nie ma takiej potrzeby. Komisja Finansów Publicznych sama sobie ogarnie budżet - rozpoczął.

- Nie ma potrzeby, żeby pozostałe komisje cokolwiek tutaj dokładały, cokolwiek uzupełniały, żeby jakieś logistyczne wrzutki przechodziły jeszcze, nie daj Boże, przez komisje sejmowe inne niż Komisja Finansów Publicznych, która to "cyk cyk" w jednym w dwóch głosowaniach wszystko wprowadzi do budżetu i zdecyduje, jak mają być przez kolejny rok wydawane pieniądze Polaków - kontynuował.

Jak stwierdził, "nie ma za to w tej uchwale o Regulaminie Sejmu, choć przecież mogłoby być, nie ma tego, co obiecywał marszałek Hołownia na samym wstępie, czyli likwidacji zamrażarki sejmowej". - Likwidacja zamrażarki sejmowej to jest coś, co powinno nastąpić w ogóle u zarania polskiej demokracji. Ta zamrażarka nigdy nie powinna powstać, a bawimy się w tej chwili kolejną kadencję z tym, że aktualna większość rządzi sobie projektami ustaw, jakiej się podoba - dodał.

Kolejny poseł Konfederacji, Grzegorz Braun, złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. W głosowaniu ten wniosek został odrzucony.

Poprawki do zmian w regulaminie

Sejm przyjął po debacie wniosek Urbaniaka (KO) o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania projektu uchwały bez odesłania go do komisji.

W toku dalszej dyskusji projekt skrytykował Łukasz Schreiber (PiS) głównie za proponowane zmiany dot. procedowania budżetu państwa. Kazimierz Smoliński (PiS) zapowiedział również złożenie poprawek dot. "wzmocnienia autorytetu parlamentu". - Proponujemy wprowadzenie obowiązku składania oświadczeń przez wszystkie kluby i koła poselskie przy udzielaniu Radzie Ministrów lub odmowie udzielenia poparcia - mówił Smoliński, dodając, że chodzi także o możliwość zadawania pytań premierowi i członkom Rady Ministrów.

Smoliński powiedział również, że w poprawkach proponuje wprowadzenie możliwości udzielenia przez marszałka Sejmu głosu - poza kolejnością - przewodniczącym klubu z ograniczeniem do jednego wystąpienia w każdym punkcie porządku dziennego. - Ponadto chcemy, aby dotychczasową informację bieżącą i pytania w sprawach bieżących zastąpić rozwiązaniem w postaci pytań do prezesa Rady Ministrów oraz członków Rady Ministrów - mówił Smoliński.

Następnie głos zabrał Bogdan Zdrojewski (KO), który wniósł o niezwłoczne przejście do trzeciego czytania projektu, jednak wicemarszałek Czarzasty przekazał, że izba przejdzie do niego po doręczeniu posłom i posłankom zestawienia zgłoszonych poprawek.

Jak przebiega wybór premiera i rządu? Trzy kroki

Zgodnie z art. 109 ust. 2. Konstytucji RP pierwsze posiedzenie Sejmu i Senatu zwołuje prezydent na dzień przypadający w ciągu 30 dni od dnia wyborów.

CZYTAJ TAKŻE: Rządzić bez większości w Sejmie? Scenariusze wyboru rządu

Krok pierwszy: prezydent desygnuje premiera i powołuje rząd

Do prezydenta należy również obowiązek desygnowania premiera, który skompletuje rząd i zaproponuje mu skład nowej Rady Ministrów. Zgodnie z art. 154. ust. 1 Konstytucji RP prezydent powołuje premiera wraz z rządem w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.

W ciągu kolejnych 14 dni nowy premier przedstawia Sejmowi program działania rządu (exposé) wraz z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania. Sejm uchwala je bezwzględną większością głosów (czyli więcej "za" niż "przeciw" i wstrzymujących się) w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Krok drugi: Sejm wybiera premiera i rząd

Jeśli jednak nowo powołana Rada Ministrów nie zdobędzie zaufania posłów, wtedy to oni przejmą inicjatywę utworzenia nowego rządu.

Kandydata na Prezesa Rady Ministrów zgłasza wtedy grupa co najmniej 46 posłów, a do jego powołania konieczna jest bezwzględna większość głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Prezydent nie może odmówić powołania i zaprzysiężenia tak wybranego rządu.

Krok trzeci: Prezydent powołuje premiera i rząd. Do wotum zaufania potrzebna tylko zwykła większość

Jeśli jednak wskazany przez Sejm kandydat na premiera nie uzyska bezwzględnej większości głosów, inicjatywa wraca do prezydenta, który w ciągu 14 dni powołuje premiera i rząd na jego wniosek oraz odbiera od nich przysięgę.

W tym przypadku do udzielenia wotum zaufania wystarczy zwykła większość głosów (więcej "za" niż "przeciw", bez wliczania wstrzymujących się) w Sejmie w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Jeśli i ten trzeci krok nie przyniesie rezultatu w postaci powołania rządu, prezydent zarządza nowe wybory. Wtedy najprawdopodobniej wiosną Polacy mieliby znowu głosować.

Autorka/Autor:ks/dap,mrz

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24