"Rozmowa Piaseckiego"

Pomaska: kluczowe jest to, żeby wybory odbyły się szybciej niż za dwa i pół roku

TVN24 Clean_20210419073153(348)_aac_Moment
Pomaska: dla nas kluczowe jest to, żeby wybory odbyły się szybciej niż za dwa i pół roku
Źródło: TVN24

Polacy chcą nowych wyborów, chcą radykalnej zmiany. Nie wykluczam, że taka większość w Sejmie się znajdzie - mówiła w TVN24 Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej. Dodała, że przeprowadzenie przyspieszonych wyborów "jest kluczowe" dla jej ugrupowania. Oskarżała rząd, że w zamiast zarządzać państwem i walczyć z epidemią, zajmuje się "walką o stołki".

Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej, gościła w poniedziałek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24.

Była pytana między innymi o to, czy opozycja w związku z konfliktem między koalicjantami w Zjednoczonej Prawicy rozważa scenariusz skrócenia kadencji Sejmu i przeprowadzenia przyspieszonych wyborów.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

"Jeśli byłaby możliwość, powinien być rząd tymczasowy"

- Jeśli byłaby taka możliwość, to powinien być rząd tymczasowy, by jak najszybciej przeprowadzić nowe wybory, żebyśmy się znaleźli w nowej, lepszej rzeczywistości - mówiła posłanka.

Jej zdaniem rząd zajmuje się "walką o stołki, a nie zarządzaniem państwem, walką z pandemią". Taka sytuacja - dodała - "nie wróży Polsce dobrze".

- Mieliśmy już kilka prób w Sejmie, gdy okazywało się, że tak zwana Zjednoczona Prawica nie jest już zjednoczona i nie ma już większości - komentowała. 30 marca na posiedzeniu Sejmu Prawo i Sprawiedliwość przegrało dwa głosowania.

"Nie wykluczam, że taka większość się znajdzie"

Pomaska oceniła, że "sytuacja jest bardzo dynamiczna". - Jak zawsze w Polsce, ale nie wiem, czy była aż tak dynamiczna w ostatnich latach - mówiła.

W ocenie posłanki "dzisiaj Polacy chcą nowych wyborów, chcą tego, żeby doszło do radykalnej zmiany". - Nie wykluczam, że taka większość się znajdzie. Wszystkie scenariusze są możliwe - dodała.

- Dla nas kluczowe jest to, żeby wybory odbyły się szybciej niż za dwa i pół roku, bo dzisiaj nie mamy do czynienia z zarządzaniem państwem, tylko z walką o stołki. To poważny problem - powtórzyła.

Pomaska: mówimy "tak" Funduszowi Odbudowy, ale mówimy "nie" rozkradaniu pieniędzy

Pomaska mówiła też o Funduszu Odbudowy, który czeka na ratyfikację przez parlament. Rządzący szukają większości do tego głosowania, bo głosowanie "przeciw" zapowiedziała Solidarna Polska, koalicjant w Zjednoczonej Prawicy. Warunki stawia też opozycja.

- My Funduszowi Odbudowy mówimy "tak", temu projektowi europejskiemu mówimy "tak". Mówimy "nie" rozkradaniu pieniędzy - powiedziała Pomaska.

Tłumaczyła, że "to jest kwestia propozycji wydawania tych środków, którą przygotował rząd". - Ona sprowadza się do rozkradania i do trwonienia publicznych środków, a nie wydawania ich na inwestycję i rozwój kraju. Nie wyobrażam sobie, żeby którykolwiek poseł opozycji zagłosował w takiej sytuacji za tym planem - podkreśliła.

Aktualnie czytasz: Pomaska: kluczowe jest to, żeby wybory odbyły się szybciej niż za dwa i pół roku

Zaznaczyła, że posłowie Koalicji Obywatelskiej "nie są entuzjastami blokowania Funduszu Odbudowy". - Jesteśmy jego zwolennikami. Jesteśmy za tym, by pieniądze publiczne były w Polsce wydawane na rozwój, odbudowę po pandemii. Ale stawiamy twarde warunki. Nie chcemy, żeby pieniądze z tego funduszu szły przede wszystkich do państwowych spółek, do kolegów pana Obajtka i rodzin pana premiera. A dzisiaj do tego sprawdza się ten plan odbudowy - mówiła.

Pomaska: mamy taki plan, by nie istniało ryzyko zmarnowania szczepionek

Pomaska była też pytana o nowy pomysł Platformy Obywatelskiej dotyczący szczepień przeciwko COVID-19. Zgodnie z tym planem każdy Polak i Polka mieliby otrzymać e-skierowanie na szczepienie, a system miałby zostać otwarty dla wszystkich chętnych.

- Dzisiaj liczba szczepionek w magazynach jest coraz większa. Do końca czerwca ma przyjechać do Polski 27 milionów szczepionek. Każdy z nas chce mieć jakąś perspektywę zakończenia tej sytuacji, w której jesteśmy - mówiła.

Jak mówiła, "dzisiaj problem jest taki, że jeśli ktoś ma skierowanie i zadzwoni na infolinię, to nadal są wolne terminy w kwietniu, a przy tym zamieszaniu 1 kwietnia zapisywano nawet na koniec maja".

- [Nasz plan jest - przyp. red.] po to, żeby nie istniało ryzyko zmarnowania szczepionek i żeby każdy miał pewność, że w najbliższej przyszłości zostanie zaszczepiony - tłumaczyła Pomaska.

1904N041X PIASECKI1
Pomaska o planie PO na program szczepień przeciwko COVID-19
Źródło: TVN24
Czytaj także: