Dwóch Polaków z miłości do militariów może zapłacić długą odsiadką w więzieniu. Policja aresztowała dwóch mężczyzn, którzy przywieźli ze Słowacji dwa w pełni opancerzone wozy bojowe. Grozi im za to osiem lat pozbawiania wolności.
Wozy, choć były kupione legalnie, to w Polsce legalne nie są. A to dlatego, że wyposażone są w działka przeciwlotnicze kaliber 30 mm.
Policjanci z CBŚ wpadli na trop przemyconych wozów bojowych kilka dni temu. Z ich ustaleń wynikało, że pojazdy zostały nielegalnie przeprowadzone przez granicę od jednego z obywateli Słowacji.
- Ten człowiek zaprosił do siebie dwóch Polaków i sprzedał im wozy, a ci korzystając z faktu, że Polska weszła do strefy Schengen przejechali nimi przez granice - relacjonuje Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji. - Okazało się, że te dwa wozy bojowe zostały kupione legalnie od słowackiej armii, ale oba są uzbrojone w działka przeciwlotnicze, a takie działka to broń, której bez zezwolenia posiadać nie można - tłumaczy Nowak.
Obaj zatrzymani mężczyźni są kolekcjonerami. Każdy z wozów kosztował ich około 20 tysięcy złotych.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24