Terenowe koła SLD przyjmują uchwały, w których wyrażają wotum nieufności wobec lidera partii. Jednym z powodów jest kandydatka Sojuszu w wyborach prezydenckich - informuje "Rzeczpospolita".
Gazeta pisze, że dysponuje kopiami kilku uchwał przyjętych w ostatnich tygodniach przez koła SLD. W niektórych przypadkach - jak zaznacza - są to wspólne dokumenty sygnowane przez przewodniczących kilku kół.
Największy bunt wybuchł w Bydgoszczy, gdzie posłuszeństwo Millerowi wypowiedziało co najmniej pięć kół. Działaczom nie podoba się sposób wyboru kandydatki SLD na prezydenta. Jak wskazują, Magdalena Ogórek została zgłoszona "bez wstępnych konsultacji z członkami z województw i powiatów".
Lokalni liderzy struktur krytykują też Millera za spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim w sprawie fałszerstw w wyborach samorządowych. - Dotychczas dobrą praktyką była szeroka konsultacja, a nawet powszechne głosowanie wszystkich członków SLD w najważniejszych sprawach partii, np. głosowanie na przewodniczącego. Jesteśmy zbulwersowani (...) – piszą w swojej uchwale członkowie koła SLD Wzgórze Wolności w Bydgoszczy, którą cytuje "Rz".
Autor: MAC/ja / Źródło: Rzeczpospolita